1973.11.11 Wisła Kraków - Olimpia Poznań 99:72

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Aktualna wersja (11:59, 16 maj 2020) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
(Nie pokazano 2 wersji pośrednich.)
Linia 6: Linia 6:
|herb gospodarzy = Wisła Kraków herb.jpg
|herb gospodarzy = Wisła Kraków herb.jpg
|gospodarze = Wisła Kraków
|gospodarze = Wisła Kraków
-
|wynik =
+
|wynik = 99:72
|goście = [[Olimpia Poznań (koszykówka) | Olimpia Poznań]]
|goście = [[Olimpia Poznań (koszykówka) | Olimpia Poznań]]
|herb gości = Olimpia Poznań herb.jpg
|herb gości = Olimpia Poznań herb.jpg
|I kwarta =
|I kwarta =
|II kwarta =
|II kwarta =
-
|III kwarta =
+
|III kwarta = 49:37
|IV kwarta =
|IV kwarta =
|widzów =
|widzów =
Linia 18: Linia 18:
|trener1 =
|trener1 =
|trener2 =
|trener2 =
-
|uwagi = '''Wisła Kraków:'''<br> <br> trener: [[Ludwik Miętta-Mikołajewicz]] <Br><Br>'''Olimpia Poznań: '''<br> }}
+
|uwagi = '''Wisła Kraków:'''<br> [[Zdzisława Ogłozińska]] 25<br> trener: [[Ludwik Miętta-Mikołajewicz]] <Br><Br>'''Olimpia Poznań: '''<br>Gąsiorowska — 22 }}
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56358 s.10
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56358 s.10
Linia 29: Linia 29:
Krakowianki przystąpiły do zawodów zbyt pewne wygranej i natrafiwszy na ambitnie grającego przeciwnika przez długi czas nie mogły uzyskać przewagi. Dopiero w 17 minucie meczu (26:26) wiślaczki uzyskały, po miru szybszych akcjach, przewagę, która w momencie gwizdka sędziów kończącego pierwszą połową meczu wynosiła już 12 pkt. Po zmianie stron krakowianki powiększyły jeszcze przewagę, ale swą postawą w tym meczu nie zachwyciły. Zbyt wiele było chaosu, niedokładnych zagrań zawodniczek zespołu, który — mamy nadzieję — myśli poważnie o odzyskaniu mistrzowskiego tytułu. Szczególnie w defensywie wiślaczki popełniały sporo błędów. Najlepsza w zespole zwyciężczyń była Wojtal.
Krakowianki przystąpiły do zawodów zbyt pewne wygranej i natrafiwszy na ambitnie grającego przeciwnika przez długi czas nie mogły uzyskać przewagi. Dopiero w 17 minucie meczu (26:26) wiślaczki uzyskały, po miru szybszych akcjach, przewagę, która w momencie gwizdka sędziów kończącego pierwszą połową meczu wynosiła już 12 pkt. Po zmianie stron krakowianki powiększyły jeszcze przewagę, ale swą postawą w tym meczu nie zachwyciły. Zbyt wiele było chaosu, niedokładnych zagrań zawodniczek zespołu, który — mamy nadzieję — myśli poważnie o odzyskaniu mistrzowskiego tytułu. Szczególnie w defensywie wiślaczki popełniały sporo błędów. Najlepsza w zespole zwyciężczyń była Wojtal.
 +
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1973, nr 270 (12 XI) nr 7994===
 +
[[Grafika:Gazeta Krakowska 1973-11-12.jpg‎|thumb|right|200 px]]‎‎‎
 +
„TRZYCYFRÓWKA” WISLANEK Koszykarki Wisły pokonały w sobotę Olimpię Poznań w trzycyfrowym stosunku 105:64 (53:25). Poznanianki ani przez moment nie były w stanie sprostać doskonale usposobionej drużynie „Białej Gwiazdy”, która w tym spotkaniu była zespołem lepszym co najmniej o... dwie klasy. Dość powiedzieć, że momentami różnica dochodziła nawet do 50 punktów.
 +
 +
Spotkanie rewanżowe Wisły i Olimpii Poznań zakończyło się ponownym zwycięstwem wiślanek, choć tym razem już w nieco mniejszych cyfrowo rozmiarach bo 99:72 (49:37).
 +
 +
Wiślanki tylko do 16 min.
 +
 +
miały pewne „kłopoty” z ambitnie walczącymi poznaniankami. W tym okresie mecz nosił charakter wyrównany. Później wiślanki panowały już niepodzielnie na parkiecie i zdobywały coraz wyraźniejszą przewagę, która z minuty na minutę stawała się coraz bardziej zdecydowana. W Wiśle dobry mecz zagrała Starowieyska, której dzielnie sekundowała zdobywczyni największej ilości punktów (25) Ogłozińska.
 +
 +
W Olimpii podobała się gra Gąsiorowskiej.
 +

Aktualna wersja

1973.11.11, I Liga Koszykówki Kobiet, Kraków, Hala Wisły,
Wisła Kraków 99:72 Olimpia Poznań
I:
II:
III: 49:37
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Zdzisława Ogłozińska 25
trener: Ludwik Miętta-Mikołajewicz

Olimpia Poznań:
Gąsiorowska — 22



http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56358 s.10

Echo Krakowa. 1973, nr 266 (12 XI) nr 8753

WISŁA — OLIMPIA 99:72 (49:37).

Najwięcej punktów zdobyły: Wisły — Ogłozińska 25 a dla Olimpii — Gąsiorowska — 22.

Krakowianki przystąpiły do zawodów zbyt pewne wygranej i natrafiwszy na ambitnie grającego przeciwnika przez długi czas nie mogły uzyskać przewagi. Dopiero w 17 minucie meczu (26:26) wiślaczki uzyskały, po miru szybszych akcjach, przewagę, która w momencie gwizdka sędziów kończącego pierwszą połową meczu wynosiła już 12 pkt. Po zmianie stron krakowianki powiększyły jeszcze przewagę, ale swą postawą w tym meczu nie zachwyciły. Zbyt wiele było chaosu, niedokładnych zagrań zawodniczek zespołu, który — mamy nadzieję — myśli poważnie o odzyskaniu mistrzowskiego tytułu. Szczególnie w defensywie wiślaczki popełniały sporo błędów. Najlepsza w zespole zwyciężczyń była Wojtal.


Gazeta Krakowska. 1973, nr 270 (12 XI) nr 7994

‎‎‎

„TRZYCYFRÓWKA” WISLANEK Koszykarki Wisły pokonały w sobotę Olimpię Poznań w trzycyfrowym stosunku 105:64 (53:25). Poznanianki ani przez moment nie były w stanie sprostać doskonale usposobionej drużynie „Białej Gwiazdy”, która w tym spotkaniu była zespołem lepszym co najmniej o... dwie klasy. Dość powiedzieć, że momentami różnica dochodziła nawet do 50 punktów.

Spotkanie rewanżowe Wisły i Olimpii Poznań zakończyło się ponownym zwycięstwem wiślanek, choć tym razem już w nieco mniejszych cyfrowo rozmiarach bo 99:72 (49:37).

Wiślanki tylko do 16 min.

miały pewne „kłopoty” z ambitnie walczącymi poznaniankami. W tym okresie mecz nosił charakter wyrównany. Później wiślanki panowały już niepodzielnie na parkiecie i zdobywały coraz wyraźniejszą przewagę, która z minuty na minutę stawała się coraz bardziej zdecydowana. W Wiśle dobry mecz zagrała Starowieyska, której dzielnie sekundowała zdobywczyni największej ilości punktów (25) Ogłozińska.

W Olimpii podobała się gra Gąsiorowskiej.