1973.11.24 Wisła Kraków – Śląsk Wrocław 95:83
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 95:83 | Śląsk Wrocław | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 51:35 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Relacje prasowe
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56370 s.10
Echo Krakowa. 1973, nr 276 (23 XI) nr 8763
MIMO niepowodzeń, a nawet klęski naszej pierwszej reprezentacji w mistrzostwach Europy, ekstraklasa koszykarzy cieszy się nadal olbrzymim zainteresowaniem. Sale, w których odbywają się mecze, wypełnione są po brzegi publicznością.
„Wawelskie Smoki” — jedyny reprezentant Krakowa w I lidze koszykarzy — z wyjątkiem niefortunne] porażki z Lechem w czasie inauguracji rozgrywek — spisują się doskonale. Szczególnie cenne jest ich zwycięstwo odniesione w Gdańsku z Wybrzeżem i dwie wygrane w Warszawie z Polonią. Jutro i pojutrze czeka jednak koszykarzy Wisły nader trudne zadanie. Ich przeciwnikami w kolejnych spotkaniach mistrzowskich jest bowiem zespół wrocławskiego Śląska, drużyna, w której występuje kilku wysokich, wielce utalentowanych jak: Grygiel, Czarnecki, oraz rutyniarzy — Frelkiewicz i Białowąs. Aktualnie oba zespoły sąsiadują w tabeli: Wisła zajmuje trzecie miejsce — 6 pkt., a Śląsk czwarte — 5 pkt. Dodajmy, że lider, Legia, zdobyła 7 punktów.
Pojedynki. Wisły ze Śląskiem zapowiadają się szlagierowo, będą miały bowiem wielkie znaczenie dla ukształtowania się czołówki ekstraklasy.
Echo Krakowa. 1973, nr 278 (26 XI) nr 8765
W WYPEŁNIONEJ po brzegi hali Wisły odbyły się najciekawsze pojedynki minionej kolejki spotkań koszykarzy o mistrzostwo I ligi. „Wawelskie Smoki” w sobotę wygrały łatwo ze Śląskiem, lecz wczoraj zwyciężyły dopiero po dramatycznym meczu.
WISŁA — ŚLĄSK 95:83 (51:35).
Najwięcej punktów strzelili: dla Wisły — Seweryn 24, Ładniak 18, Langosz 17, Matelak 15, Gardzina 13, dla Śląska — Hnida 16, Czarnecki 13, Garliński 11.
Koszykarze krakowscy od początku spotkania mieli dość wyraźną przewagę, w 25 minucie prowadzili już 65:42. W ostatniej części meczu ambitnie walczący wrocławianie zmniejszyli rozmiary porażki.
Ostatecznie Wisła wygrała różnicą 12 punktów. Mecz nie stał na zbyt wysokim poziomie, oba zespoły miały bowiem przestoje w grze i popełniły wiele błędów.
Najlepszym zawodnikiem na boisku był Andrzej Seweryn, który nie tylko umiejętnie rozdawał piłki swoim kolegom, lecz także celnie i dużo strzelał. W zespole Wisły na wyróżnienie zasłużyli jeszcze Ładniak i Gardzina.