1975.11.01 Wisła Kraków - ŁKS Łódź 93:85

Z Historia Wisły

1975.11.01, I Liga Koszykówki Mężczyzn, Kraków, Hala Wisły, 18.30
Wisła Kraków 93:85 ŁKS Łódź
I:
II: 55:35
III:
IV:
Sędziowie: Mocek i Waliszewski (Poznań) Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Piotr Langosz 29, Marek Ładniak 25, Jacek Międzik 13, Waldemar Wiśniewski 9, Andrzej Seweryn 7, Jacek Dolczewski 5, Piotr Wielebnowski 3, Stanisław Matelak

ŁKS Łódź:
Machoń 22, Skierkowski 12, Cynkier 11, Fiedorczuk i Olejnik po 10



Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1975, nr 239 (3 XI) nr 9334

WISŁA — ŁKS 93:85 (55:33). Najwięcej punktów strzelili: dla Wisły — Langosz 29. Ładniak 25. Międzik 13, Wiśniewski O. dla ŁTĆŚ-U — Machoń 22. Skierkowski 12. Cynkier 11.

W piątek ŁKS przegrał w Rzeszowie z Resovia tylko 92:93, w sobotę zapowiadało się więc w Krakowie równie ciekawe widowisko, Po kilku minutach gry okazało się jednak, że łodzianie — może trochę zmęczeni poprzednim meczem — oprócz szybkości nie prezentują zbyt wysokich umiejętności koszykarskich. Inna sprawa, że trener Wisły Bętkowski, zastosował od początku dobre założenie taktyczne, a, mianowicie krycie pressingiem przeciwników na całym boisku, co wybiło z uderzenia mato doświadczony zespół łódzki.

Krakowianie w Pierwszej części meczu i przez kilka minut drugiej połowy mieli momenty poprawnej gry i wtedy realizowali założenia taktyczne. W 28 min. prowadzili Już różnicą 28 punktów (75:47).

lecz później opadli z sił i nie wiedzieli dobrze, co dzieje się na boisku. Końcowe minuty sobotniego spotkania to żenujące widowisko", jeśli chodzi o poczynania ,.Wawelskich Smoków”, i nawet, fakt, że w tym czasie na parkiecie występowali zawodnicy rezerwowi, w niczym, ale to w niczym nie u sprawiedliwie bardzo słabej gry gospodarzy


"Dziennik Polski" z 1975.10.31

Dziś koszykarze Wisły grają ze Śląskiem

Po turnieju ekstraklasy koszykarzy będziemy mieli znów okazję oglądania ciekawych spotkań I ligi - Wisły ze Śląskiem (piątek, godz. 17.30) oraz ŁKS (sobota, godz. 18.30). Obydwa te zespoły zdobyły ostatnio komplet punktów w meczach z Polonią i AZS Warszawa, potwierdzając dobrą formę. Wrocławianie dysponują dobrze wyszkolonym zespołem. Beniaminek ligowy - ŁKS sprawił niespodziankę, odprawiając z kwitkiem polonistów. Czy łodzianie potrafią na wyjeździe nawiązać równorzędną walkę z tak renomowanym przeciwnikiem jak Wisła?
W pozostałych spotkaniach I ligi koszykarzy grają: Resovia z ŁKS i Śląskiem, Wybrzeże i Spójnia - z Lublinianką i Startem, Lech i Pogoń z Polonią i AZS Warszawa.
Do ciekawego spotkania kandydatów do tytułu mistrzowskiego dojdzie w I lidze koszykarek. W hali Wisły grać będą Wisła - Polonia (sobota, godz. 17, niedziela, godz. 15). Krakowianki znajdują się na czele tabeli (bez porażki) mając punkt przewagi nad Polonią.
Pozostałe mecze I ligi koszykarek: ŁKS - AZS Lublin, Spójnia - Czarni, Stomil - Olimpia, AZS Warszawa - AZS Poznań.

"Dziennik Polski" z 1975.11.03

1975.11.01 Wisła Kraków - ŁKS Łódź 93:85, Langosz w wyskoku, po lewej - DolczewskiAutor: P. GrandkowskiŹródło: "Dziennik Polski" z 1975.11.03
1975.11.01 Wisła Kraków - ŁKS Łódź 93:85, Langosz w wyskoku, po lewej - Dolczewski
Autor: P. Grandkowski
Źródło: "Dziennik Polski" z 1975.11.03

Wybrzeże nadal liderem I ligi

Coraz wyraźniej zarysowuje się trójka kandydatów do tytułu mistrzowskiego - Wybrzeże, Wisła i Resovia. Od wyników bezpośrednich spotkań tych zespołów zależeć chyba będzie czy tytuł mistrzowski pozostanie w Rzeszowie czy też stolicą polskiej koszykówki będzie Gdańsk lub Kraków. Bliski był włączenia się do ścisłej czołówki wrocławski Śląsk, gdyby zdobył punkty w Rzeszowie. Niespodziankę in minus sprawiła Spójnia (tak dobrze spisująca się w turnieju krakowskim) przegrywając oba pojedynki z drużynami lubelskimi.
Po jednopunktowej tylko przegranej łodzian z mistrzem Polski w Rzeszowie spodziewaliśmy się zaciętego pojedynku koszykarzy Wisła - ŁKS. Krakowianie wygrali zaledwie ośmioma punktami 93:85 (55:35), lecz wynik ten nie świadczy o równorzędnej walce. Rozpoczął pomyślnie Seweryn i 2:0 dla Wisły. Szkoda, że był to jeden z bardzo nielicznych udanych rzutów Seweryna, dobrze jednak grającego w polu. 8 min. i wynik 23:8 dla krakowian. W tym momencie skończyły się emocje. Na nic zdały się częste zmiany w zespole łódzkim, gospodarze stale prowadzili różnicą 20 punktów. W końcowej fazie meczu trener J. Bętkowski wprowadził na boisko rezerwy (grała cała "dziesiątka") i stąd wyjaśniona tajemnica tak skromnego zwycięstwa "Białej Gwiazdy".
Najlepiej spisywał się w zespole krakowskim Ładniak. Wyeliminował on z gry dobrze zapowiadającego się Fiedorczuka. Dość wspomnieć, że łodzianin w pierwszej połowie meczu zdobył tylko dwa punkty! Sporo oklasków zebrał Dolczewski, coraz bardziej asymilując się w zespole "Białej Gwiazdy". Langosz choć uzyskał najwięcej punktów, gra nadal bardzo nierówno, zatracił reprezentacyjną formę Kwiatkowski, zbyt lękliwie i nieudolnie poczyna sobie nowo pozyskany z Korony Wielebnowski. Nie grał Gardzina, którego tak brakowało w meczu ze Śląskiem.
Punkty dla Wisły: Langosz 29, Ładniak 25, Międzik 13, Wiśniewski 9, Seweryn 7, Dolczewski 5, Wielebnowski 3, Matelak 2. Najwięcej dla łodzian: Machoń 22, Skierkowski 12, Cynkier 11, Fiedorczuk i Olejnik po 10. Sędziowali pp. Mocek i Waliszewski (Poznań). (K. P.)
Pozostałe wyniki: Resovia - Śląsk 84:66, Wybrzeże - Lublinianka 94:67, Spójnia - Start 69:73, Lech - Polonia 87:80, Pogoń - AZS Warszawa 86:68

1. Wybrzeże 9 9 849-661

2. Wisła 9 8 878-665

3. Resovia 9 8 765-646

4. Polonia 9 6 699-637

5. Lech 9 5 722-732

6. Śląsk 9 5 651-671

7. Spójnia 9 4 638-628

8. Start 9 3 624-749

9. ŁKS 9 3 723-720

10.Lublinianka 9 1 578-694

11.AZS Warszawa 9 1 635-818

12.Pogoń 9 1 634-775