1976.01.31 Wisła Kraków – Pogoń Szczecin 128:73

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 19: Linia 19:
|trener2 =
|trener2 =
|uwagi = '''Wisła Kraków:'''<br> [[Marek Ładniak]] 14, [[Piotr Langosz]] 20, [[Adam Gardzina]] 7, [[Jacek Dolczewski]] 24, [[Dariusz Kwiatkowski]] 17, [[Jacek Międzik]] 17, [[Stanisław Matelak]] 4, [[Piotr Wielebnowski]] 21, [[Waldemar Wiśniewski]] 4, <br>'''Trener:'''<br> [[Jerzy Bętkowski]] <Br><Br>'''Pogoń Szczecin: '''<br> }}
|uwagi = '''Wisła Kraków:'''<br> [[Marek Ładniak]] 14, [[Piotr Langosz]] 20, [[Adam Gardzina]] 7, [[Jacek Dolczewski]] 24, [[Dariusz Kwiatkowski]] 17, [[Jacek Międzik]] 17, [[Stanisław Matelak]] 4, [[Piotr Wielebnowski]] 21, [[Waldemar Wiśniewski]] 4, <br>'''Trener:'''<br> [[Jerzy Bętkowski]] <Br><Br>'''Pogoń Szczecin: '''<br> }}
 +
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1976, nr 24 (30 I) nr 9406===
 +
 +
W UBIEGŁĄ niedzielę „Wawelskie Smoki” wyjątkowo łatwe pokonały jedną s przeszkód na drodze do odzyskania mistrzowskiego tytułu. Mam na myśli pewne zwycięstwo Wisły w meczu z warszawską Polonią. Obecnie krakowianie mają już trzy punkty przewagi nad Polonią i Resovią, cztery nad Śląskiem i aż pięć nad Wybrzeżem. Kolejnymi przeciwnikami „Wawelskich Smoków” będą: Lech Poznań (sobota) i Pogoń Szczecin (niedziela). Wszystko wskazuje na to, że w tych spotkaniach Wisła winna Odnieść przekonywające zwycięstwa. Po pierwsze — „Wawelskie Smoki” grają przed własną publicznością, po drugie, z tymi zespołami w obecnych rozgrywkach wygrali już dwukrotnie (podczas turnieju krakowskiego i w pierwszej, rundzie), po trzecie. wreszcie. — i-to jest chyba najistotniejsze, — koszykarze Wisły w pierwszej połowie meczu z Polonią doskonale, jak rzadko, walczyli w obronie.
 +
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1976, nr 26 (2 II) nr 9408===
 +
[[Grafika:Echo 1976-02-02.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
WISŁA — POGOŃ 128:73 (64:30).
 +
 +
Najwięcej punktów zdobyli: dla Wisły — Dolczewski 24, Wielebnowski 21, Langosz 20, Kwiatkowski i Międzik po 17, dla Pogoni — Wanforek 16. Koszykarze Wisły rozpoczęli mecz w wielkim stylu, w pierwszych minutach grali wprost koncertowo, wyłapywali piłki, przeprowadzali szybkie ataki, dużo i celnie strzelali. W 10 min. prowadzili już 40:19. W drugiej części spotkania z pierwszej piątki występował na boisku tylko Międzik i przez kilka minut Dolczewski (A. Seweryn t uwagi na kontuzję nie grał podobnie jak w sobotę), rezerwowi zawodnicy spisywali się jednak również dobrze, szczególnie Wielebnowski, który zdobył 100 punkt już w 30 min. Za wczorajszą grę cala drużyna zasługuje na, wyróżnienie. Najlepszymi zawodnikami byli: Dolczewski, Ładniak, Gaździna i Międzik. (KAS)
 +
 +
 +
 +
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=57231 s.6
http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=57231 s.6

Wersja z dnia 12:50, 2 lip 2019

1976.01.31, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 128:73 Pogoń Szczecin
I:
II: 64:30
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Marek Ładniak 14, Piotr Langosz 20, Adam Gardzina 7, Jacek Dolczewski 24, Dariusz Kwiatkowski 17, Jacek Międzik 17, Stanisław Matelak 4, Piotr Wielebnowski 21, Waldemar Wiśniewski 4,
Trener:
Jerzy Bętkowski

Pogoń Szczecin:



Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1976, nr 24 (30 I) nr 9406

W UBIEGŁĄ niedzielę „Wawelskie Smoki” wyjątkowo łatwe pokonały jedną s przeszkód na drodze do odzyskania mistrzowskiego tytułu. Mam na myśli pewne zwycięstwo Wisły w meczu z warszawską Polonią. Obecnie krakowianie mają już trzy punkty przewagi nad Polonią i Resovią, cztery nad Śląskiem i aż pięć nad Wybrzeżem. Kolejnymi przeciwnikami „Wawelskich Smoków” będą: Lech Poznań (sobota) i Pogoń Szczecin (niedziela). Wszystko wskazuje na to, że w tych spotkaniach Wisła winna Odnieść przekonywające zwycięstwa. Po pierwsze — „Wawelskie Smoki” grają przed własną publicznością, po drugie, z tymi zespołami w obecnych rozgrywkach wygrali już dwukrotnie (podczas turnieju krakowskiego i w pierwszej, rundzie), po trzecie. wreszcie. — i-to jest chyba najistotniejsze, — koszykarze Wisły w pierwszej połowie meczu z Polonią doskonale, jak rzadko, walczyli w obronie.


Echo Krakowa. 1976, nr 26 (2 II) nr 9408

WISŁA — POGOŃ 128:73 (64:30).

Najwięcej punktów zdobyli: dla Wisły — Dolczewski 24, Wielebnowski 21, Langosz 20, Kwiatkowski i Międzik po 17, dla Pogoni — Wanforek 16. Koszykarze Wisły rozpoczęli mecz w wielkim stylu, w pierwszych minutach grali wprost koncertowo, wyłapywali piłki, przeprowadzali szybkie ataki, dużo i celnie strzelali. W 10 min. prowadzili już 40:19. W drugiej części spotkania z pierwszej piątki występował na boisku tylko Międzik i przez kilka minut Dolczewski (A. Seweryn t uwagi na kontuzję nie grał podobnie jak w sobotę), rezerwowi zawodnicy spisywali się jednak również dobrze, szczególnie Wielebnowski, który zdobył 100 punkt już w 30 min. Za wczorajszą grę cala drużyna zasługuje na, wyróżnienie. Najlepszymi zawodnikami byli: Dolczewski, Ładniak, Gaździna i Międzik. (KAS)



http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=57231 s.6