1978.09.24 Wisła Kraków - Dynamo Moskwa 106:104

Z Historia Wisły

1978.09.24, Błękitna Wstęga Wisły, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 106:104 Dynamo Moskwa
I:
II: 57:58
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Janusz Seweryn 17, Piotr Langosz 34, Marek Ładniak 22, Jacek Dolczewski , Jacek Międzik
Trener:
Zdzisław Kassyk

Dynamo Moskwa:
Iwanow 23, Gonczarow 20



Echo Krakowa. 1978, nr 216 (25 IX) nr 10188

Po dwóch dniach międzynarodowego turnieju koszykarzy o „Błękitną Wstęgę Wisły”, sytuacja była na tyle jasna, iż Resovia i Stroitiel (bez zwycięstwa) miały walczyć o 3 lokatę, natomiast Wisła i Dynamo Moskwa, które wygrały po dwa mecze, miały stoczyć pojedynek o zwycięstwo w zawodach.

Mecz finałowy był niezwykle interesującym i zaciętym spotkaniem, w którym losy zwycięstwa ważyły się do ostatniej chwili. Dość. powiedzieć, iż dopiero 6 sekund przed końcem gry celny rzut Ładniaka z półdystansu zapewnił krakowianom wygraną 106:104 (57:58). Już dawno w naszym mieście nie oglądaliśmy koszykówki tak interesującej, dynamicznej, szybkiej. Wiślacy zagrali z rzadką agresywnością, wytrzymali mecz kondycyjnie i choć gra ich nie była wolna od błędów, to pokazali jednak, iż lato przepracowali solidnie i są, już teraz, u progu ligowego sezonu, w wysokiej formie. Jeszcze brak im precyzji, jeszcze chwilami zawodzi celność rzutów, jeszcze szwankuję walka o piłkę pod tablicami, ale jest to zespół, z grą którego możemy wiązać nadzieje na ligowe sukcesy.

Początek meczu był nerwowy. Szybciej opanowali się moskwiczanie i już po 11 min. gry prowadzili 40:27. Wisła tuż przed przerwą zdołała zniwelować przewagę gości, po zmianie stron objęła prowadzenie i to chwilami nawet różnicą 9 pkt, Jeszcze w 35 min krakowianie prowadzili 9 pkt. (96:87), Jednak zryw Dynama doprowadził do wyrównania i dramatycznej końcówki, w której, jak już wspomniałem, celny rzut Ładniaka przesądził o wygraniu przez Wisłę turnieju. Najwięcej punktów zdobyli: dla Wisły — Langosz 34, Ładniak 22 i J. Seweryn 17, dla Dynama — Iwanow 23, Gonczarow 20 i Fesenko 17.


Gazeta Południowa. 1978, nr 219 (25 IX) 9442

Sukces „Wawelskich Smoków"

Miłym zaskoczeniem dla krakowskich kibiców koszykówki była postawa koszykarzy WISŁY, którzy wygrali mocno obsadzony turniej międzynarodowy o „Błękitną Wstęgę Wisły”. „Wawelskie Smoki” — choć wystąpiły w mocno odmłodzonym składzie, bez A. Seweryna, Gardziny — grały z meczu na mecz coraz lepiej, skuteczniej i po pasjonującej walce pokonały dwie silne I-ligowe zespoły radzieckie.

W sobotę krakowianie wygrali po bardzo dobrej grze ze Stroitiela Kijów 85:81 (40:45).

Szczególnie 11 połowę wiślacy zagrali z pasją, przeprowadzili wiele udanych akcji. Świetny mecz rozegrał młody Fikiel — strzelec 18 punktów, Dolczewski zdobył 17 pkt, najwięcej dla kijowian: Szalniew 24 i Martynow 18.

W drugim meczu — równie ciekawym — Dynamo Moskwa po ciężkiej walce pokonało Resovię 87:82 (43:41), najwięcej punktów dla Dynama:. Sidianin 18, dla rzeszowian Kowalski 18.

Wczorajszy mecz Wisły z Dynamem Moskwa decydował o I miejscu w turnieju. Pojedynek dostarczył olbrzymich emocji, stał na wysokim poziomie. W I połowie gra była wyrównana, w 30 minucie Wisła po świetnych akcjach prowadziła już 10 punktami. W końcówce niezwykle dramatycznej Dynamo doprowadziło do remisu, ale celny rzut Ładniaka na 5 sekund przed końcową syreną zapewnił Wiśle zasłużony sukces.

W Wiśle świetnie strzelali tym razem przedstawiciele „starej gwardii”: Langosz 34, Ładniak 22, ponadto J. Seweryn 17 i Międzik 15, dla Dynama: Iwanow 23 i Gonczarow 20.

W meczu o III miejsce Stroitiel pokonał wysoko Resovię 91:68 (38:35), panując niepodzielnie na parkiecie w II połowie.

Najwięcej punktów dla zwycięzców: Szalniew 26, dla Resovii: Tomaszewski 16.

Najlepszym zawodnikiem w plebiscycie został zawodnik Wisły — Międzik, królem strzelców — Szalniew ze Stroitiela Kijów — 67 pkt. Pochwalić trzeba bardzo sprawną organizację turnieju.