1978.11.26 Wisła Kraków - BKS Stal Bielsko-Biała 2:3

Z Historia Wisły

1978.11.26, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 2:3 Stal Bielsko-Biała
(15:8, 15:9, 11:15, 10:15, 6:15)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
Stal Bielsko-Biała
'
Trenerzy: '
Beata Buhl
Dorota Gajda
Monika Kopecka
Lidia Pypno
Lucyna Kuśnierz
Małgorzata Mroczek
rez.: Anna Dudek
Krystyna Trzmiel
Jadwiga Gruczyńska
Agnieszka Hollmann
Składy: '
(l) – libero

Spis treści

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1978, nr 265 (24 XI) nr 10237

SIATKARKI krakowskiej Wisły kończą w sobotę pierwszą rundę rozgrywek ekstraklasy meczem we własnej hali z zespołem BKS-u Stal Bielsko. Siatkarki krakowskie muszą dołożyć wszelkich sił aby to spotkanie wygrać. Zadanie jest jednak szalenie trudne. BKS to aktualny wicelider tabeli — w 8 dotychczasowych meczach zdobył aż 6 punktów. Cykl treningowy oraz dobre przygotowanie zespołu do jutrzejszego meczu z pewnością pokrzyżowały niedawna choroba Maculewicz oraz kontuzja Chaberskiej. Ewentualna porażka wiślaczek może zepchnąć je na przedostatnie miejsce w tabeli. Na razie Wisła jest na 8 miejscu ale znajdujący się tuż za nią Kolejarz Katowice w ostatnich meczach gra u siebie ze Spójnią i Gedanią i w razie zwycięstw wysunie się przed krakowianki.


Echo Krakowa. 1978, nr 267 (27 XI) nr 10239

Po pięciosetowej walce górą jednak bielszczanki

W OSTATNIM meczu I rundy rozgrywek ekstraklasy siatkarek zespół krakowskiej Wisły uległ we własnej hali drużynie wicelidera tabeli — BKS STAL BIELSKO 2:3 (15:8, 15:9, 11:15, 10:15, 6:15).

Po meczu zrozumiałe przygnębienie, a nawet i łzy rozpaczy widać było w oczach krakowianek. Trudno się im dziwić, przecież miały nie spotykaną dotąd w I rundzie szansę odniesienia zwycięstwa w stosunku 3:0! Do szczęścia zabrakło zaledwie czterech punktów w secie III Przy stanie 11:12 dla BKS-u wiślaczki straciły jednak piłkę i przegrały niestety partię. W secie TV i V przewaga kondycyjna bielszczanek dała znać o sobie i siatkarki Wisły mimo naprawdę ambitnej postawy, nie były w stanie stawić czoła szybszym, skoczniejszym. generalnie lepiej wytrenowanym zawodniczkom z Bielska. Zrywy wiślaczek przy stanie w IV secie 7:13, w V — 1:13 dla BKS-u. pozwalały jedynie na zmniejszenie rozmiaru przegranych, nie zmieniając jednakże ostatecznego rezultatu meczu.

Warto dodać, iż krakowianki znów grały bez Chaberskiej (mimo iż była na rezerwie) oraz Maculewicz. Gdyby te zawodniczki wystąpiły w sobotnim meczu, wygrana — i to zapewne w stosunku 3:0 — przypadłaby Wiśle. (Wi-Gr)

Gazeta Południowa. 1978, nr 270 (27 XI) nr 9493

Siatkarki krakowskiej Wisły były bliskie zwycięstwa w sobotnim meczu z faworyzowanym zespołem Stali Bielsko.

Wiślaczki rozpoczęły spotkanie w dobrym stylu, walczyły bardzo ambitnie. Już dawno nie widzieliśmy tak dobrze grających krakowianek w ataku, niewiele gorzej spisywały się także w obronie. Nic więc dziwnego, że Wisła wygrała pewnie dwa pierwsze sety i zanosiło się na niespodziankę. W trzecim secie trwała zacięta walka o każdą piłkę. Stal prowadziła cały czas, ale przy stanie 11:12 wiślaczki były bliskie odrobienia strat. Niestety, nie udało się.

W ostatnich dwóch setach uwidoczniło się lepsze przygotowanie kondycyjne siatkarek z Bielska i one też wygrały mecz.

Wiślaczkom, chociaż wystąpiły bez Chaberskiej i Maculewicz, należą się słowa uznania za ambitną postawę.

Krakowianki przegrały ze Stalą Bielsko 2:3 (15:8, 15:9, 11:15, 10:15, 6:15).

WISŁA: Buhl, Gajda. Kopecka, Kuśnierz, Mroczek, Pypno oraz Dudek, Gruczyńska, Trzmiel, Hollmann.