1979.09.02 Wisła Kraków – Walka Zabrze 9:11
Z Historia Wisły
Linia 13: | Linia 13: | ||
W KOLEJNYM meczu Il-ligowym pięściarze Wisły przegrali z Walką Zabrze 9:11. Dla krakowian punkty zdobyli: po 2 — J. Szponder w w. koguciej na skutek dyskw. przeciwnika w 2 r., E. Maj w w. półśredniej i K. Kaszuba W w. półciężkiej — obaj jednogłośnie na pkt oraz St. Miśkowiec w w. ciężkiej przez przewagę w 2 r., jeden pkt Uzyskał A. Zieliński, który w najbardziej zaciętej walce spotkania zremisował z R. Parkołą. | W KOLEJNYM meczu Il-ligowym pięściarze Wisły przegrali z Walką Zabrze 9:11. Dla krakowian punkty zdobyli: po 2 — J. Szponder w w. koguciej na skutek dyskw. przeciwnika w 2 r., E. Maj w w. półśredniej i K. Kaszuba W w. półciężkiej — obaj jednogłośnie na pkt oraz St. Miśkowiec w w. ciężkiej przez przewagę w 2 r., jeden pkt Uzyskał A. Zieliński, który w najbardziej zaciętej walce spotkania zremisował z R. Parkołą. | ||
+ | |||
+ | ===Gazeta Południowa. 1979, nr 199 (4 IX) nr 9718=== | ||
+ | |||
+ | Przed dwoma tygodniami rozpoczęły się rozgrywki w ligach pięściarskich sezonu 1979. W II lidze, gdzie występują dwa zespoły z naszego regionu: Wisłą Kraków i Wisłoka Morsy-Dębica — rozegrano już trzy kolejki spotkań. Znacznie lepiej wystartowali dębiczanie. którzy na własnym ringu odnieśli dwa wysokie zwycięstwa no 17:3 z b. I-ligowcami: Arią Świdnik i Turowem Zgorzelec. Są oni na czele swoje: grupy wraz z Błękitnymi Kielce i wszystko wskazuje, że właśnie między tymi zespołami rozegra się walka o prymat, w grupie. | ||
+ | |||
+ | Jak na razie nie spełniają pokładanych w nich nadziei pięściarze Wisły. W pierwszym półroczu odnieśli oni duży sukces, zajmując pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej Drużynowego Pucharu Polski i wydawało się, że przy obecnym korzystnym losowaniu mogą odegrać niepoślednią rolę w swojej grupie. Tymczasem po niezłym starcie i pokonaniu Górnika Pszów 14:6, krakowianie przegrali na wyjeździe z Gwardia Wrocław 6:15 i na własnym ringu z Walka Zabrze. | ||
+ | |||
+ | W tym ostatnim meczu kilku zawodników Wisły walczyło znacznie poniżej swoich możliwości. Jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy? Jedna z nich jest na pewno sytuacja kadrowa. Pierwsza d-użyna liczy zaledwie 11 pełnowartościowych pięściarzy, przy czym w klubie w ogóle nie ma zawodnika w wadze muszej. | ||
+ | |||
+ | W tej sytuacji aż strach pomyśleć, gdy któryś z zawodników odniesie kontuzje, lub przegra walkę przez nokaut. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
[[Kategoria:Wszystkie mecze 1979/1980 (boks)]] | [[Kategoria:Wszystkie mecze 1979/1980 (boks)]] | ||
[[Kategoria:II Liga 1979/1980 (boks)]] | [[Kategoria:II Liga 1979/1980 (boks)]] | ||
[[Kategoria: Walka Zabrze (boks)]] | [[Kategoria: Walka Zabrze (boks)]] |
Wersja z dnia 12:38, 14 cze 2020
- 1979.09.02 Wisła Kraków – Walka Zabrze 9:11
- Józef Szponder wygrał w w. koguciej na skutek dyskw. przeciwnika w 2 r.
- Edward Maj wygrał w w. półśredniej jednogłośnie na pkt.
- Krzysztof Kaszuba wygrał w. półciężkiej jednogłośnie na pkt.
- Stanisław Miśkowiec wygrał w w. ciężkiej przez przewagę w 2 r.
- Andrzej Zieliński zremisował z R. Parkołą.
„Dziennik Polski” nr 197, 198.
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1979, nr 197 (3 IX) nr 10462
W KOLEJNYM meczu Il-ligowym pięściarze Wisły przegrali z Walką Zabrze 9:11. Dla krakowian punkty zdobyli: po 2 — J. Szponder w w. koguciej na skutek dyskw. przeciwnika w 2 r., E. Maj w w. półśredniej i K. Kaszuba W w. półciężkiej — obaj jednogłośnie na pkt oraz St. Miśkowiec w w. ciężkiej przez przewagę w 2 r., jeden pkt Uzyskał A. Zieliński, który w najbardziej zaciętej walce spotkania zremisował z R. Parkołą.
Gazeta Południowa. 1979, nr 199 (4 IX) nr 9718
Przed dwoma tygodniami rozpoczęły się rozgrywki w ligach pięściarskich sezonu 1979. W II lidze, gdzie występują dwa zespoły z naszego regionu: Wisłą Kraków i Wisłoka Morsy-Dębica — rozegrano już trzy kolejki spotkań. Znacznie lepiej wystartowali dębiczanie. którzy na własnym ringu odnieśli dwa wysokie zwycięstwa no 17:3 z b. I-ligowcami: Arią Świdnik i Turowem Zgorzelec. Są oni na czele swoje: grupy wraz z Błękitnymi Kielce i wszystko wskazuje, że właśnie między tymi zespołami rozegra się walka o prymat, w grupie.
Jak na razie nie spełniają pokładanych w nich nadziei pięściarze Wisły. W pierwszym półroczu odnieśli oni duży sukces, zajmując pierwsze miejsce w grupie eliminacyjnej Drużynowego Pucharu Polski i wydawało się, że przy obecnym korzystnym losowaniu mogą odegrać niepoślednią rolę w swojej grupie. Tymczasem po niezłym starcie i pokonaniu Górnika Pszów 14:6, krakowianie przegrali na wyjeździe z Gwardia Wrocław 6:15 i na własnym ringu z Walka Zabrze.
W tym ostatnim meczu kilku zawodników Wisły walczyło znacznie poniżej swoich możliwości. Jakie są przyczyny takiego stanu rzeczy? Jedna z nich jest na pewno sytuacja kadrowa. Pierwsza d-użyna liczy zaledwie 11 pełnowartościowych pięściarzy, przy czym w klubie w ogóle nie ma zawodnika w wadze muszej.
W tej sytuacji aż strach pomyśleć, gdy któryś z zawodników odniesie kontuzje, lub przegra walkę przez nokaut.