1979.12.16 Wisła Kraków - BKS Stal Bielsko-Biała 3:2

Z Historia Wisły

1979.12., Turniej o srebrną siatkę, Kraków,
Wisła Kraków 3:2 BKS Stal Bielsko-Biała
()

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
BKS Stal Bielsko-Biała
'
Trenerzy: '
' Składy: '
(l) – libero

Relacje prasowe

„Dziennik Polski” nr 281, 282.

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1979, nr 280 (17 XII) nr 10545

WCZORAJ w hali Wisły zakończył się trwający od czwartku turniej siatkówki kobiet o „Srebrną siatkę Wisły”. Uczestniczyło w nim pięć zespołów, zwycięstwo odniosły siatkarki Dinama Bukareszt wygrywając wszystkie swoje spotkania.

Drugie miejsce wywalczyły zawodniczki Wisły, na dalszych pozycjach uplasowały się Stal Brzeg, TJ Brno i Spójnia Gdańsk.

Triumfatorki turnieju, drużyna Dinama, to aktualne mistrzynie Rumunii, wszystkie zawodniczki występujące na parkiecie Wisły należą do kadry swojego kraju. Nic więc dziwnego, że zdecydowanie górowały nad przeciwniczkami. Pasmo zwycięstw rozpoczęły od wygranej 3:1 z Wisłą, potem w tym samym stosunku pokonały Spójnię i Stal oraz 3:0 TJ Brno.

Siatkarki Wisły przegrały jedynie z Dinamem, pozostałe mecze rozstrzygnęły na własną korzyść, chociaż trzeba przyznać, że zwycięstwa te przyszły im z dużym trudem. Jedynie bowiem ze Spójnią krakowianki wygrały 3:0, natomiast z Czechosłowaczkami oraz ze Stalą z Brzegu musiały walczyć przez pięć setów. Najbardziej dramatyczny był ostatni mecz, decydujący o drugim miejscu w turnieju. Pierwszy set zakończył się dosyć gładkim zwycięstwem Wisły (15:10), w drugim jednak dobrze zagrały siatkarki Stali i wygrały do 8. Najbardziej wyrównany i zacięty był trzeci set.

Prowadzenie przechodziło często z zespołu na zespół, w końcówce lepsze okazały się jednak zawodniczki Stali, wygrywając 15:13, dwa ostatnie sety to okres przewagi wiślaczek. W czwartym secie zagrały nieźle, a równocześnie ich przeciwniczki bardzo słabo, nic więc dziwnego, że zakończył się on rezultatem 15:2 dla Wisły. Ostatni również wygrały krakowianki do 9 i w efekcie zdobyły 2 miejsce w turnieju.

Zespół Wisły grał w turnieju bardzo nierówno. Widoczne były braki kondycyjne u niektórych zawodniczek. Najrówniejszą formę prezentowała bardzo ofiarna w każdym spotkaniu Pypno. Była ona inicjatorką większości akcji, dobrze spisywała się w obronie, mądrze rozgrywała piłki. W pierwszych setach wszystkich spotkań świetne momenty miała Kisiel, cóż z tego, kiedy w miarę upływu czasu opadała z sił i jej zagrania były coraz mniej skuteczne Najlepiej atakującą zawodniczką wśród krakowianek była Krawczyk.

Na zakończenie turnieju ogłoszono wyniki plebiscytu na najlepszą zawodniczkę w każdym zespole. W Dinamie okazała się nią Doina Morosan, w Wiśle Urszula Pach, w Stali Krystyna Dziewier, w TJ Brno Magda Sylvestrova i w Spójni Barbara Bujanowska