1980.11.30 Wisła Kraków - Start Łódź 3:1

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 21: Linia 21:
}}
}}
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
 +
 +
===Echo Krakowa. 1980, nr 259 (1 XII) nr 10814===
 +
 +
W SOBOTĘ i w niedzielę siatkarki i siatkarze ekstraklasy rozegrali ostatnią serię spotkań I rundy. Wiślaczki we własnej hali podejmowały łódzkie zespoły. Startu i ŁKS, natomiast hutnicy grali z akademikami w Warszawie i Olsztynie.
 +
 +
WISŁA — START 3:1 (15:12, 9:1.5, 15:7, 15:2)
 +
 +
Oczekiwany z dużym zainteresowaniem mecz ze Startem okazał się nieciekawym widowiskiem. Tylko w drugim secie łodzianki były równorzędnymi przeciwniczkami, w pozostałych nie miały nic do powiedzenia. Ostatni set trwał zaledwie 7 min., a cały męcz niepełną godzinę. W zespole Wisły dobrze zagrały Holocher, Krawczyk i Pozłutko.
 +
 +
Obok nich na parkiecie występowały Kwaśniewska, Kisiel, Pach, na zmiany wychodziły: Tylek, Gruczyńska i Gajda.
 +
 +
WISŁA — ŁKS 2:3 (15:7, 8:15, 8:15, 15:13, 12:15). ŁKS niespodziewanie wygrał.
 +
 +
Faworytkami tego spotkania były wiślaczki, znalazło to potwierdzenie w pierwszym secie. Później jednak na skutek szkolnych błędów zarówno w obronie jak i w ataku, do głosu zaczęły dochodzić łodzianki Znakomicie zbijała po przekątnej leworęczna Erbel uzyskując najwięcej punktów. Krakowianki, występujące w takim samym składzie jak w meczu sobotnim, po słabym występie przegrały spotkanie z beniaminkiem I ligi, (ms)
 +
[[Grafika:Dziennik Polski 1980-12-01.JPG|400px]]
[[Grafika:Dziennik Polski 1980-12-01.JPG|400px]]

Wersja z dnia 07:34, 15 wrz 2019

1980.11.30, I liga, Kraków,
Wisła Kraków 3:1 Start Łódź
(15:12, 9;15, 15:8, 15:2)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
Start Łódź
'
Trenerzy: '
Alina Kisiel
Wiesława Holocher
Lucyna Kwaśniewska
Urszula Pach
Lidia Pozłutko
Lidia Krawczyk
oraz
Lucyna Frątczak-Pawlak
Małgorzata Tylek
J. Gruczyńska
Składy: '
(l) – libero

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1980, nr 259 (1 XII) nr 10814

W SOBOTĘ i w niedzielę siatkarki i siatkarze ekstraklasy rozegrali ostatnią serię spotkań I rundy. Wiślaczki we własnej hali podejmowały łódzkie zespoły. Startu i ŁKS, natomiast hutnicy grali z akademikami w Warszawie i Olsztynie.

WISŁA — START 3:1 (15:12, 9:1.5, 15:7, 15:2)

Oczekiwany z dużym zainteresowaniem mecz ze Startem okazał się nieciekawym widowiskiem. Tylko w drugim secie łodzianki były równorzędnymi przeciwniczkami, w pozostałych nie miały nic do powiedzenia. Ostatni set trwał zaledwie 7 min., a cały męcz niepełną godzinę. W zespole Wisły dobrze zagrały Holocher, Krawczyk i Pozłutko.

Obok nich na parkiecie występowały Kwaśniewska, Kisiel, Pach, na zmiany wychodziły: Tylek, Gruczyńska i Gajda.

WISŁA — ŁKS 2:3 (15:7, 8:15, 8:15, 15:13, 12:15). ŁKS niespodziewanie wygrał.

Faworytkami tego spotkania były wiślaczki, znalazło to potwierdzenie w pierwszym secie. Później jednak na skutek szkolnych błędów zarówno w obronie jak i w ataku, do głosu zaczęły dochodzić łodzianki Znakomicie zbijała po przekątnej leworęczna Erbel uzyskując najwięcej punktów. Krakowianki, występujące w takim samym składzie jak w meczu sobotnim, po słabym występie przegrały spotkanie z beniaminkiem I ligi, (ms)