1980.12.06 Wisła Kraków - Radomka Radom 3:0
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 3:0 | Radomka Radom | |||||||||||
(17:15, 15:13, 15:4) | |||||||||||||
ilość widzów: | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
(l) – libero |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1980, nr 263 (5/7 XII) nr 10818
Liczymy, że w nadchodzących meczach z Radomką i Siarką nie powtórzą krakowianki wyczynu z ubiegłej niedzieli i zagarną komplet punktów. Zadanie powinny mieć łatwe, jako że ich rywalki grają słabiutko na wyjazdach, w tym sezonie nie potrafiły uzyskać na obcych boiskach nawet jednego zwycięstwa
Echo Krakowa. 1980, nr 264 (8 XII) nr 10819
siatkarki Wisły uzyskały kolejne zwycięstwa, i to bez straty seta, choć w sobotnim pojedynku z Radomką musiały się bardziej namęczyć niż w niedzielę, kiedy to grały ze słabiutką Siarką z Tarnobrzegu.
Wisła-Radomka 3:0 (17:15, 15:13, 15:4). Wisła grała nierówno. na początku setów źle i potem dopiero zrywała się do odrabiania strat. W pierwszej partii radomianki prowadziły 3:0, 11:7, 14:11. lecz krakowianki obroniły 5 piłek setowych i zdołały rozstrzygnąć partię na swoją korzyść. W drugim secie Radomka prowadziła 5:0 i 7:1. lecz finisz Wisły, znów był skuteczniejszy. Zrażone niepowodzeniem, siatkarki gości oddały ostatni set zupełnie bez wałki.
W zwycięskim zespole najlepsze: Kwaśniewska, Kisiel, Gajda i Pach.
WISŁA — Siarka 3:0 (15:1, 15:9, 15:3). Niewiele ponad pół godziny, potrzebowały krakowianki, by rozstrzygnąć te zawody na swoją korzyść. Rywalki ustępowały im bardzo wyraźnie tak wyszkoleniem technicznym, wzrostem jak i siłą ataku. To był mecz „na jedną bramkę”. W Wiśle znów pierwszoplanową postacią była Kwaśniewska a obok niej tym razem wyróżniły się Pozłutko i Holocher. (jl)