1980.12.16 Wisła Kraków - Płomień Sosnowiec 3:0

Z Historia Wisły

1980.12.16, I liga, Kraków,
Wisła Kraków 3:0 Płomień Sosnowiec
(15;11, 15:13, 15:12)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
Płomień Sosnowiec
'
Trenerzy: '
Barbara Fikiel
Urszula Pach
Alina Kisiel
Wiesława Holocher
Lucyna Kwaśniewska
Lidia Pozłutko
oraz
Małgorzata Tylek
Anna Dudek
Lidia Krawczyk
Składy: '
(l) – libero

Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1980, nr 271 (16 XII) nr 10826

ZALEDWIE dwa dni przerwy między ligowymi pojedynkami miały siatkarki Wisły. W sobotę walczyły ze Stalą Bielsko, już dziś natomiast o godz. 16 przyjdzie im stoczyć kolejne ligowe spotkanie z aktualnymi mistrzyniami Polski i liderkami tabeli z Płomienia Sosnowiec, zaś jutro (godz. 16) zmierzą się z drużyną katowickiego Kolejarza.

Mecze te (przełożone z 3 i 4 stycznia 1981 r. będą mieć dla krakowianek ogromne znaczenie.

Gdyby je wygrały, poważnie zwiększą swoje szanse na awans do finałowej „czwórki”. Trzeba jednak pamiętać, że przeciwniczki, wiślaczek prezentują na razie równą., wysoką formę. Sosnowiczanki, mimo że straciły w tym sezonie właśnie na rzecz „Białej Gwiazdy” najlepsza zawodniczkę — Barbarę Rabajczyk Fikiel dominują nadal na krajowych parkietach z powodzeniem walczą w Pucharze Europy (właśnie w sobotę pokonały mistrzynie Francji z ASU Lyon 3:0). Ale w I rundzie omal, nie przegrały w Sosnowcu z Wisłą.

W piątym decydującym secie dziewczęta z Krakowa prowadziły aż 12:4, by przegrać ostatecznie do 13.

Zdaniem trenera Wisły L. Kędryny (styl gry Płomienia bardzo odpowiada jego podopiecznym, stąd m. in. nasze nadzieje na sukces krakowianek. Tak to wcześniej podkreśliłem, także z Kolejarzem mogą mieć wiślaczki niemałe kłopoty. Choć należy podkreślić, iż do tej pory katowiczanki tylko raz w obecnych rozgrywkach triumfowały na wyjeździe. z czego można wnioskować, że są drużyną własnego boiska, na którym uzyskały 6 zwycięstw w 7 meczach (pokonały m, in. Wisłę 3:2, a Płomień nawet 3:0). W pozostałych dwóch przełożonych spotkaniach Stal Bielsko grać będzie dziś z Kolejarzem, a jutro z Płomieniem

Echo Krakowa. 1980, nr 272 (17 XII) nr 10827

Wisła -PŁOMIEŃ 3:0 (15:11, 15:13, 15:12).. Wisła wystąpiła w składzie: Kisiel. Holocher, Fikiel, Pach, Kwaśniewska, Pozłutko, na zmiany wychodziły: Dudek, Krawczyk i Tylek.

Losy meczu rozstrzygnęły się w ciągu godziny. Od samego początku wiślaczki grały poprawnie, kilka niezłych ataków Holocher i Kwaśniewskiej, sprytnych kiwek Pozłutko pozwoliły im na uzyskanie znacznej" przewagi.

Potem przy stanie 14:5 nastąpił mały przestój.. Wykorzystały to przeciwniczki i zmniejszyły różnicę punktową w pierwszym secie. Bardziej wyrównany był set .następny. Sosnowiczanki nie rezygnowały z walki o zwycięstwo. Prowadziły nawet 4:6, potem było 8:8, 12:12, jednak w końcówce lepsze okazały się wiślaczki.

Bardzo słabo krakowianki zagrały w secie trzecim. Przez cały prawie czas prowadziły rywalki. Dopiero przy stanie 1:8 zawodniczki Wisły zaczęły grać .uważniej. Słabsza dyspozycja przeciwniczek pozwoliłam na zwycięski finisz u wygranie całego meczu.

Zawodniczki Wisły zwyciężyły, ale do ich gry możną mieć: wiele zastrzeżeń. Popełniały błędy, zwłaszcza przy zagrywkach, których aż kilkanaście wychodziło poza boisko. Coraz bardziej sprawny zaczyna być natomiast blok z udziałem Fikielowej, sprytnie gra Pozłutko.