1981.02.28 Wisła Kraków - Płomień Sosnowiec 0:3
Z Historia Wisły
(Różnice między wersjami)
(Nie pokazano jednej wersji pośredniej.) | |||
Linia 14: | Linia 14: | ||
| sędzia2 = | | sędzia2 = | ||
| komisarz = | | komisarz = | ||
- | | trener gospodarze = | + | | trener gospodarze = [[Lesław Kędryna]] |
| trener goście = | | trener goście = | ||
- | | skład gospodarze = | + | | skład gospodarze = [[Urszula Pach]]<br> [[Wiesława Holocher]]<br> [[Lucyna Kwaśniewska]]<br> [[Lidia Pozłutko]]<br>[[Barbara Fikiel]] <br> [[Alina Kisiel]]<br>oraz na zmiany <br>[[Lidia Krawczyk]]<br> [[Lucyna Frątczak-Pawlak]] <br> [[Dorota Gajda]] <br>[[Anna Dudek]] |
| skład goście = | | skład goście = | ||
| statystyki = (l) – libero | | statystyki = (l) – libero | ||
}} | }} | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1981, nr 43 (2 III) nr 10878=== | ||
+ | |||
+ | |||
+ | DZIĘKI dwóm wygranym w czasie turnieju finału „A” w Milowicach zachowały przynajmniej teoretyczne szanse na tytuł siatkarki WISŁY. Od lidera — Płomienia dzielą krakowianki dwa punkty i wszystko jeszcze może się zdarzyć, wszak do końca pozostało każdej z rywalizujących drużyn po trzy mecze. | ||
+ | |||
+ | W Milowicach zespół „Białej gwiazdy” choć nie zachwycił zdołał pokonać po zaciętej grze w piątek Czarnych Słupsk 3:2 (15:10, 13:15, 4:15, 15:9, 15:9) oraz w niedzielę katowickiego Kolejarza 3:1 (18:16, 11:15.15:9, 15:11). | ||
+ | |||
+ | Przegrał natomiast w sobotę z drużyną gospodarzy — Płomieniem 0:3 (12:15, 13:1.5, 12:15). Wiślaczki grały w składzie Kisiel, Pach. Kwaśniewska, Rabajczyk — Fikiel. Chaberska — Holocher, Pozłótko — Dudek, Gajda, Krawczyk i Frątczak. | ||
+ | |||
+ | |||
[[Grafika:Dziennik Polski 1981-03-02.JPG|400px]] | [[Grafika:Dziennik Polski 1981-03-02.JPG|400px]] | ||
Aktualna wersja
Wisła Kraków | 0:3 | Płomień Sosnowiec | |||||||||||
(12:15, 13:15, 12:15) | |||||||||||||
ilość widzów: | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
(l) – libero |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1981, nr 43 (2 III) nr 10878
DZIĘKI dwóm wygranym w czasie turnieju finału „A” w Milowicach zachowały przynajmniej teoretyczne szanse na tytuł siatkarki WISŁY. Od lidera — Płomienia dzielą krakowianki dwa punkty i wszystko jeszcze może się zdarzyć, wszak do końca pozostało każdej z rywalizujących drużyn po trzy mecze.
W Milowicach zespół „Białej gwiazdy” choć nie zachwycił zdołał pokonać po zaciętej grze w piątek Czarnych Słupsk 3:2 (15:10, 13:15, 4:15, 15:9, 15:9) oraz w niedzielę katowickiego Kolejarza 3:1 (18:16, 11:15.15:9, 15:11).
Przegrał natomiast w sobotę z drużyną gospodarzy — Płomieniem 0:3 (12:15, 13:1.5, 12:15). Wiślaczki grały w składzie Kisiel, Pach. Kwaśniewska, Rabajczyk — Fikiel. Chaberska — Holocher, Pozłótko — Dudek, Gajda, Krawczyk i Frątczak.