1982.02.13 Wisła Kraków - BKS Stal Bielsko-Biała 3:0

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Aktualna wersja (05:35, 26 cze 2020) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
Linia 21: Linia 21:
}}
}}
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
 +
 +
===Gazeta Krakowska. 1982, nr 7 (15 II) nr 10343===
 +
 +
 +
Udany rewanż
 +
 +
Siatkarki ekstraklasy rozpoczęły rundę rewanżową. Krakowska Wisła podejmowała we własnej hali BKS Stal Bielsko, z którą przegrała gładko do zera w pierwszej rundzie. Tym razem wiślaczki zrewanżowały się bielszczankom za tamtą porażkę, wygrywając 3:0 (15:12, 15:9, 15:10).
 +
 +
Spodziewano się łatwego zwycięstwa krakowianek, które grają już w pełnym składzie i od wznowienia rozgrywek kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Tymczasem mecz rozpoczął się niespodziewanie od prowadzenia Stali 7:0. Wiślaczki grały ospale, bez koncentracji, popełniając wiele błędów i wydawało się, że nie uratują pierwszego seta. Na szczęście później było już znacznie lepiej, krakowianki nareszcie zaczęły walczyć, dość szybko odrobiły straty i wygrały pierwsza cześć spotkania. Początek drugiego seta był wyrównany, ale w końcówce Wisła wyraźnie góro wała. Także w ostatniej części meczu krakowianki były zespołem zdecydowanie lepszym.
 +
 +
WISŁA: Pach, Kisiel, Holocher, Pozłutko, Różańska, Kwaśniewska oraz Krawczyk, Tylek i Frątczak.
 +
 +
[[Grafika:Dziennik Polski 1982.02.15.JPG|400px]]
[[Grafika:Dziennik Polski 1982.02.15.JPG|400px]]

Aktualna wersja

1982.02.13, I liga, Kraków,
Wisła Kraków 3:0 Stal Bielsko-Biała
(15:12, 15:9, 15:10)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
Stal Bielsko-Biała
'
Trenerzy: '
Wiesława Holocher
Lucyna Kwaśniewska
Jarosława Różańska
Składy: '
(l) – libero

Relacje prasowe

Gazeta Krakowska. 1982, nr 7 (15 II) nr 10343

Udany rewanż

Siatkarki ekstraklasy rozpoczęły rundę rewanżową. Krakowska Wisła podejmowała we własnej hali BKS Stal Bielsko, z którą przegrała gładko do zera w pierwszej rundzie. Tym razem wiślaczki zrewanżowały się bielszczankom za tamtą porażkę, wygrywając 3:0 (15:12, 15:9, 15:10).

Spodziewano się łatwego zwycięstwa krakowianek, które grają już w pełnym składzie i od wznowienia rozgrywek kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Tymczasem mecz rozpoczął się niespodziewanie od prowadzenia Stali 7:0. Wiślaczki grały ospale, bez koncentracji, popełniając wiele błędów i wydawało się, że nie uratują pierwszego seta. Na szczęście później było już znacznie lepiej, krakowianki nareszcie zaczęły walczyć, dość szybko odrobiły straty i wygrały pierwsza cześć spotkania. Początek drugiego seta był wyrównany, ale w końcówce Wisła wyraźnie góro wała. Także w ostatniej części meczu krakowianki były zespołem zdecydowanie lepszym.

WISŁA: Pach, Kisiel, Holocher, Pozłutko, Różańska, Kwaśniewska oraz Krawczyk, Tylek i Frątczak.