1982.02.17 Wisła Kraków - Bobry Bytom 70:74

Z Historia Wisły

1982.02.17, I liga, Kraków, hala Wisły,
Wisła Kraków 70:74 Stal Bobrek Bytom
I:
II: 30:34
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków
Krzysztof Fikiel 20, Jacek Międzik 20, Janusz Seweryn 12, Zbigniew Kudłacz 10, Andrzej Cybula 6, Piotr Wielebnowski 2

Stal Bobrek Bytom
Jezior 22, Krajewski 18, Pyszniak 18


Relacje prasowe

http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63553 s. 4

Gazeta Krakowska. 1982, nr 10 (18 II) nr 10346

Dziwną metamorfozę przeszli koszykarze krakowskiej Wisły.

Wiślacy byli przecież rewelacją rozgrywek ligowych na początku sezonu. Półtoramiesięczna przerwa wpłynęła niestety niekorzystnie na ich formę. Po wznowieniu rozgrywek spisują się już znacznie gorzej, przegrywając męcz po meczu.

Wczoraj wiślacy podejmowali Stal Bobrek Bytom. Bytomianie zaprezentowali w Krakowie przeciętną, momentami wręcz słabą grę, a mimo to wywieźli zwycięstwo.

Jak do tego doszło? Po prostu gospodarze zagrali jeszcze gorzej od Stali. Był to bez wątpienia najsłabszy mecz „Wawelskich Smoków” w tym sezonie. Zwłaszcza w pierwszej części spotkania wiślacy grali wręcz kompromitująco. Mnożyły się niecelne podania, a ze skutecznością było gorzej niż źle. Piłka po rzutach wiślaków dość często mijała obręcz kosza i to w dość znacznej odległości.

Ze zdziwieniem obserwowaliśmy grę Seweryna, który spisywał się jak nowicjusz i w pierwszej części spotkania nie zdobył ani jednego punktu.

Po przerwie było nieco lepiej.

Wiślacy zaczęli agresywniej walczyć, celniej strzelać i odrobili „Smoków” straty punktowe, W 30 min. było 54:54 i wydawało się, że gospodarze przejmą teraz inicjatywę. Niestety, na więcej nie było wczoraj stać krakowian.

W końcówce zabrakło im sił, chociaż mecz nie był zbyt szybki. Jeszcze w ostatnich sekundach była szansa na doprowadzenie do dogrywki, ale i to się nie udało. Wygrała zasłużenie Stal 74:70 (34:30), będąc zespołem nieco lepszym. Najwięcej punktów dla bytomian zdobyli: Jezior 22, Pyszniak i Krajewski po 18, dla krakowian Fikiel i Międzik po 20, Seweryn 12, Kudłacz 10.