1982.03.20 Wisła Kraków - ŁKS Łódź 66:65

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Linia 21: Linia 21:
}}
}}
==Relacje prasowe==
==Relacje prasowe==
 +
 +
 +
===Echo Krakowa. 1982, nr 6 (19/20 III) nr 11081===
 +
 +
KOSZYKARKI grają Wisły, przed tygodniem, przerwały niedobrą ostatnio passę i zwyciężyły w wyjazdowym meczu Włókniarza Pabianice, co prawda dopiero po dogrywce, niemniej zwycięstwo to podniosło chyba bardzo na duchu krakowianki, którym — niestety — kolejny tytuł mistrzowski, raczej już wymknął się z rąk Wrocławska Ślęza finiszuje w imponującym stylu, ma w tej chwil1 przewagę 1 pkt nad ŁKS-em (z którym wygrała ostatnio w Łodzi) i 3 pkt nad Wisłą, ale ma o jedną grę więcej od rywalek. Trudno będzie zespół wrocławski dogonić Mistrzynie walczą jednak do końca, jeśliby udało im cię pokonać jutro łodzianki, to nadzieje na obronę pry matu zostałyby podtrzymane. Tyle, że zespół ŁKS dysponujący bardziej wyrównanym składem, tzw. „dłuższą ławką” będzie faworytem zawodów. Czy uda się krakowiankom przechylić szalę tego spotkania na swoją stronę — oto pasjonująca zagadka sobotniego meczu.
 +
 +
W drugim meczu grupy „A” spotkają się jutro Spójnia z Włókniarzem.
 +
 +
===Echo Krakowa. 1982, nr 7 (22 III) nr 11082===
 +
[[Grafika:Echo 1982-03-22a.jpg‎|thumb|right|200 px]]
 +
 +
WISŁA — ŁKS 66:65 (40:31).
 +
 +
Najwięcej punktów: dla Wisły — Jaskurzyńska 24, Iwaniec i Januszkiewicz po 14, dla ŁKS — Wołujewicz 23, Badocha 10.
 +
 +
Kibice Wisły, którzy po słabiutkim meczu piłkarzy z Ruchem wybrali się na pojedynek koszykarek swego klubu z ŁKS-em nie mogli narzekać, tym razem, na brak emocji i silnych wrażeń. Spotkanie dwóch z czołowej trójki polskich drużyn ligowych stało na dobrym poziomie i było ogromnie zacięte, a walka o zwycięstwo trwała do ostatnich sekund.
 +
 +
Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem przewagi krakowianek, które świetnie grając w obronie wypracowały sobie 9-punktową przewagę. W drugiej części gry, łodzianki, dysponujące bardziej wyrównanym składem, zaczęły, dzięki większemu zapasowi sił odrabiać straty. Wisła broniła się jednak z pasją i na 11 sek. przed końcem Jaworska z rzutów wolnych uzyskała prowadzenie dla gospodarzy 66 : 64. Kontratak łodzianek, faul, 2 sek. do końca kolejny atak, rozpaczliwy rzut Sieczko I ponowny faul w tym momencie na Sieczko, równo z końcowym gwizdkiem sędziów. Łodzianka egzekwuje rzuty wolne, jednak nie wytrzymuje napięcia nerwowego i tylko raz, w tych trzech próbach, trafia do kosza. Koniec meczu, wygrana wiślaczek 1 punktem, ale wygrana w pełni zasłużona. (1)
 +
 +
[http://bc.wimbp.lodz.pl/dlibra/publication?id=55325&tab=3 nr 23]
[http://bc.wimbp.lodz.pl/dlibra/publication?id=55325&tab=3 nr 23]
[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63575 '''"Dziennik Polski"''' strona 8]
[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63575 '''"Dziennik Polski"''' strona 8]

Wersja z dnia 13:02, 21 wrz 2019

1982.03.20, I Liga Koszykówki Kobiet, Finał A (o miejsca 1-5), 4. kolejka, Kraków, Hala Wisły,
Wisła Kraków 66:65 ŁKS Łódź
I:
II: 40:31
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Wisła Kraków:
Anna Jaskurzyńska 24, Halina Iwaniec 14, Lucyna Berniak-Januszkiewicz 14, Halina Kosińska 8, Grażyna Jaworska 6

ŁKS Łódź
Wołujewicz 23, Badocha 10


Relacje prasowe

Echo Krakowa. 1982, nr 6 (19/20 III) nr 11081

KOSZYKARKI grają Wisły, przed tygodniem, przerwały niedobrą ostatnio passę i zwyciężyły w wyjazdowym meczu Włókniarza Pabianice, co prawda dopiero po dogrywce, niemniej zwycięstwo to podniosło chyba bardzo na duchu krakowianki, którym — niestety — kolejny tytuł mistrzowski, raczej już wymknął się z rąk Wrocławska Ślęza finiszuje w imponującym stylu, ma w tej chwil1 przewagę 1 pkt nad ŁKS-em (z którym wygrała ostatnio w Łodzi) i 3 pkt nad Wisłą, ale ma o jedną grę więcej od rywalek. Trudno będzie zespół wrocławski dogonić Mistrzynie walczą jednak do końca, jeśliby udało im cię pokonać jutro łodzianki, to nadzieje na obronę pry matu zostałyby podtrzymane. Tyle, że zespół ŁKS dysponujący bardziej wyrównanym składem, tzw. „dłuższą ławką” będzie faworytem zawodów. Czy uda się krakowiankom przechylić szalę tego spotkania na swoją stronę — oto pasjonująca zagadka sobotniego meczu.

W drugim meczu grupy „A” spotkają się jutro Spójnia z Włókniarzem.

Echo Krakowa. 1982, nr 7 (22 III) nr 11082

WISŁA — ŁKS 66:65 (40:31).

Najwięcej punktów: dla Wisły — Jaskurzyńska 24, Iwaniec i Januszkiewicz po 14, dla ŁKS — Wołujewicz 23, Badocha 10.

Kibice Wisły, którzy po słabiutkim meczu piłkarzy z Ruchem wybrali się na pojedynek koszykarek swego klubu z ŁKS-em nie mogli narzekać, tym razem, na brak emocji i silnych wrażeń. Spotkanie dwóch z czołowej trójki polskich drużyn ligowych stało na dobrym poziomie i było ogromnie zacięte, a walka o zwycięstwo trwała do ostatnich sekund.

Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem przewagi krakowianek, które świetnie grając w obronie wypracowały sobie 9-punktową przewagę. W drugiej części gry, łodzianki, dysponujące bardziej wyrównanym składem, zaczęły, dzięki większemu zapasowi sił odrabiać straty. Wisła broniła się jednak z pasją i na 11 sek. przed końcem Jaworska z rzutów wolnych uzyskała prowadzenie dla gospodarzy 66 : 64. Kontratak łodzianek, faul, 2 sek. do końca kolejny atak, rozpaczliwy rzut Sieczko I ponowny faul w tym momencie na Sieczko, równo z końcowym gwizdkiem sędziów. Łodzianka egzekwuje rzuty wolne, jednak nie wytrzymuje napięcia nerwowego i tylko raz, w tych trzech próbach, trafia do kosza. Koniec meczu, wygrana wiślaczek 1 punktem, ale wygrana w pełni zasłużona. (1)


nr 23 "Dziennik Polski" strona 8