1982.04.03 Wisła Kraków - ŁKS Łódź 0:3

Z Historia Wisły

1982.04.03, I liga, runda finałowa, Sosnowiec,
Wisła Kraków 0:3 ŁKS Łódź
(12:15, 12:15, 12:15)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Wisła Kraków
ŁKS Łódź
'
Trenerzy: '
' Składy: '
(l) – libero

Relacje prasowe

Gazeta Krakowska. 1982, nr 41 (2/3/4 IV) nr 10377

Siatkarki rozpoczynają finałowe rozgrywki Utrzymać pierwsze miejsce — hasłem wiślaczek

Jutro rozpocznie się w Sosnowcu pierwszy finałowy turniej siatkówki kobiet o mistrzostwo ekstraklasy. Następne odbędą się w: Gdańsku (16—18 IV), Łodzi (30 IV— 2 V) i Krakowie(7—9 V).

„Chcielibyśmy utrzymać prowadzenie, to jest nasz cel — mówi trener wiślaczek L. Kędryna. Oby tylko moje podopieczne nie prześladowały kontuzje czy choroby, to powinno być dobrze. W Sosnowcu wystąpimy niestety w osłabionym składzie bez osłabionej po kontuzji Pach i chyba także bez przeziębionej Różańskiej. W pierwszym turnieju chcielibyśmy zwiększyć przewagą nad rywalkami. Trzeba będzie wygrać przede wszystkim z ŁKS-em, z którym w tym sezonie przegraliśmy będzie to łatwe zadanie. Łodzianki mają młody, ale wyrównany zespół, z którym trudno wygrać. ŁKS będzie też naszym najgroźniejszym konkurentem w walce o tytuł mistrzowski. Zdajemy sobie sprawę, że stoimy przed wielką szansą i tę szansę będziemy chcieli wykorzystać”.


Gazeta Krakowska. 1982, nr 42 (5 IV) nr 10378

Mają kompleks ŁKS?

Od piątku do niedzieli rozgrywano w Sosnowcu pierwszy finałowy turniej siatkarek.

Trzy prowadzące w tabeli zespoły odniosły po dwa zwycięstwa i w czołówce nie zaszły żadne zmiany. Nadal prowadzi Wisła, wyprzedzając o 1 pkt ŁKS.

Krakowianki rozpoczęły turniej od łatwego zwycięstwa nad Spójnią Gdańsk 3:0 (15:6, 15:9, 15:7). Zespołem zdecydowanie lepszym były wiślaczki. W sobotę Wisła niestety przegrała z ŁKS 8:3 (12:15, 12:15, 12:15). Krakowiankom nie udało się przełamać kompleksu łódzkiego zespołu. Wisła nie wygrała jeszcze w tym sezonie z ŁKS.

Wiślaczki zagrały słabo, zbyt nerwowo, natomiast łodzianki miały dobry dzień. Wczoraj Wisła po ciekawym spotkaniu pokonała Płomień Sosnowiec 3:1 (15:9, 12:15, 16:14, 15:11). Krakowianki rozegrały dobre spotkanie i z wyjątkiem drugiego seta, były zespołem zdecydowanie lepszym.

O komentarz po turnieju poprosiliśmy trenera Wisły L. Kędrynę, który powiedział: „Z wyników, jakie uzyskaliśmy podczas turnieju jestem zadowolony. Graliśmy przecież w osłabionym składzie bez Różańskiej, która wystąpiła tylko w pierwszym secie ze Spójnią, później wskutek przeziębienia musiała pauzować. Nie mamy niestety szczęścia do ŁKS, z którym zagraliśmy słabo, a na dodatek bardzo nerwowo. Turniej nie stał na zbyt wysokim poziomie, wszystkie drużyny grały nierówno. Ale myślę, że następne turnieje będą ciekawsze”.

Wisła grała w składzie: Kisiel. Fikiel, Holocher, Kwaśniewska, Pozłutko, Pach oraz Krawczyk, Tylek, Gajda, Frątczak i Różańska. T.G.