1984.02.04 Górnik Wałbrzych - Wisła Kraków 89:96

Z Historia Wisły

1984.02.04, I liga, Finał A, 22. kolejka, Wałbrzych,
Górnik Wałbrzych 89:96 Wisła Kraków
I:
II: 43:41
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Górnik Wałbrzych
Młynarski 34

Wisła Kraków
Krzysztof Fikiel 32, Janusz Seweryn 26



nr 31 6

Relacje prasowe

Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004

Echo Krakowa. 1984, nr 26 (6 II) nr 11564

PO SERII porażek koszykarze Wisły odnieśli nareszcie zwycięstwo i to na gorącym wałbrzyskim terenie. Po niezłym meczu krakowianie pokonali w sobotę swego partnera z pary. Górnika 96—88 (41—43). Dla zwycięzców najwięcej punktów uzyskali: Fikiel 32 i Seweryn 26, dla pokonanych Młynarski 34. Do przerwy spotkanie było niezwykle zacięte i wyrównane a na prowadzenie wychodziła raz jedna raz druga drużyna. W drugiej części tego pojedynku podopieczni Ludwika Miętty przyspieszyli, uzyskując kilkupunktową przewagę, którą utrzymali do końcowego gwizdka sędziów. Największy udział w zwycięstwie mieli dobrze usposobieni rzutowo Fikiel, Kudłacz i Seweryn oraz skuteczny i aktywny w obronie Bogucki.


Gazeta Krakowska. 1984, nr 31 (6 II) nr 10908

„Wawelskie Smoki” wygrały w Wałbrzychu

Koszykarze krakowskiej Wisły grali w sobotę w Wałbrzychu z aktualnym wicemistrzem Górnikiem. Krakowianie po serii niepowodzeń znów przypomnieli sobie jak gra się w koszykówkę i wywieźli z trudnego terenu 2 punkty, wygrywając 96:89 (41:43). Najwięcej punktów dla Wisły zdobył Krzysztof Fikiel 32 a dla Górnika Mieczysław Młynarski 34.

O ocenę tego interesującego spotkania poprosiłem trenera wiślaków Ludwika Mięttę: Moi zawodnicy przystąpili do tego spotkania mocno skoncentrowani. Wcześniejsze porażki wpłynęły na drużynę deprymująco, ale w Wałbrzychu chłop cy nareszcie się pozbierali. Od początku spotkania byli skoncentrowani i grali bardzo ambitnie. Nareszcie doczekałem się, że zaczęli spełniać moje wymagania; a więc mądra gra w ataku pozycyjnym, dobrze zorganizowana obrona oraz szybkie przechodzenia od ataku. Mecz był wyrównany i do 33 min, na zmianę 2 — 4 punktami prowadziła raz Wisła raz Górnik. W 33 min. Wisła odskoczyła na 6 punktów t to prowadzenie utrzymała do końca spotkania. W 34 min. za 5 przewinień spadł Kudłacz, a w Górniku w ostatnich minutach to samo spotkało Młynarskiego i Kiełbika.

W mojej drużynie dobrze zagrali Fikiel, Bogucki, Seweryn i Kudłacz, W drużynie gospodarzy mogli się podobać Młynarski i Kiełbik, ale ten drugi grał za bardzo indywidualnie.

Słabiej natomiast w drużynie wałbrzyskiej wypadł Tadeusz Reschke. (k)