1984.02.25 Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 76:77
Z Historia Wisły
(Nie pokazano 5 wersji pośrednich.) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
- | + | {{Mecz (koszykówka) | |
+ | |data = 1984.02.25 | ||
+ | |nazwa rozgrywek = I liga | ||
+ | |stadion(miasto) = Sosnowiec | ||
+ | |godzina = | ||
+ | |herb gospodarzy = Zagłębie Sosnowiec kosz herb2.jpg | ||
+ | |gospodarze = Zagłębie Sosnowiec | ||
+ | |wynik = 76:77 | ||
+ | |goście = Wisła Kraków | ||
+ | |herb gości = Wisła Kraków herb10.jpg | ||
+ | |I kwarta = | ||
+ | |II kwarta = 37:34 | ||
+ | |III kwarta = | ||
+ | |IV kwarta = | ||
+ | |widzów = | ||
+ | |sędziowie = | ||
+ | |komisarz = | ||
+ | |trener1 = | ||
+ | |trener2 = | ||
+ | |uwagi = '''Zagłębie Sosnowiec:'''<br>Klimek 26 i Szczubiał 23 <Br>'''Wisła Kraków:'''<br>[[Janusz Seweryn]] 21, [[Krzysztof Fikiel]] 20, [[Jacek Międzik]] 18 <br>'''Trener:'''<br> [[Ludwik Miętta-Mikołajewicz]] | ||
+ | }} | ||
+ | ==Relacje prasowe== | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1984, nr 40 (24/26 II) nr 11578=== | ||
+ | |||
+ | JEDYNYM zespołem w ekstraklasie, z którym koszykarze Wisły nie wygrali w tym sezonie jest sosnowieckie Zagłębie. | ||
+ | |||
+ | Wśród kibiców drużyny „Wawelskich smoków” wiele się mówi o „kompleksie Zagłębia”. Na taką opinię składają się w równej mierze rezultaty jakie wiślacy uzyskują w meczach z sąsiadem, zza miedzy. | ||
+ | |||
+ | W każdym spotkaniu toczą zacięty bój, w każdym mają okresy przewagi punktowej, w każdym spore szanse wygrania i zawsze w końcu schodzą z boiska pokonani. Tak było 8 października ub. r. w Sosnowcu. | ||
+ | |||
+ | gdzie gospodarze zdołali w ostatniej fazie gry przeważyć szalę na swoją stronę wygrywając 80:75, tak było 11 grudnia, gdy w Krakowie, gdzie Wisła prowadziła do 34 minuty meczu, ale w końcowej fazie przegrała 80:85. Tak było też ponownie w Krakowie, już w puli finałowej rozgrywek, 21 stycznia br., kiedy to po ogromnie zażartej walce, w której trzynastokrotnie odnotowano rezultat remisowy, Zagłobie, dzięki wspaniałym, celnym rzutom Dariusza Szczubiała zdołało rozstrzygnąć zawody na swoją korzyść 94:91. | ||
+ | |||
+ | Trzy mecze, w każdym „Smoki” były o krok od zwycięstwa i w każdym wygrana przypadała ich rywalom. Jak będzie jutro, w czwartym i ostatnim spotkaniu obu zespołów w tym cyklu rozgrywek? Przed tygodniem w pojedynku z poznańskim Lechem drużyna krakowska grała bojowo i bardzo ambitnie. Bardzo skuteczny był Krzysztof Fikiel, odzyska) swą dobrą dyspozycję rzutowa Jacek Międzik, dobrze grał Janusz Seweryn, natomiast mniej skuteczni byli Mirosław Bogucki i Zbigniew Kudłacz Gdyby i ta dwójka zdołała odzyskać w Sosnowcu swą najwyższą formę wówczas mogą podopieczni Ludwika Miętty liczyć na sukces. | ||
+ | |||
+ | Chyba, że ten kompleks Zagłębia nie pozwoli im na wykazanie pełni swych możliwości, skrępuje ruchy. usztywni ręce i znów górą będą sosnowiczanie. | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Echo Krakowa. 1984, nr 41 (27 II) nr 11579=== | ||
+ | |||
+ | POWOLI zbliżają się do końca rozgrywki w ekstraklasie koszykarzy. W sobotniej serii gier Wisła przełamała wreszcie „kompleks Zagłębia” zwyciężając na trudnym terenie w Sosnowcu 77—76 (34—37). Najwięcej punktów dla krakowian zdobyli: Seweryn 21, Fikiel 20 i Międzik 18, dla sosnowiczan Klimek 26 i Szczubiał 23. Jak wynika z informacji uzyskanych od trenera „Wawelskich smoków” Ludwika Miętty, losy tego meczu rozstrzygnęły się w ostatnich 3 sekundach. W tym momencie podanie Szczubiała do Klimka przechwycił Kudłacz, oddał piłkę Fikielowi a ten popisał się celnym strzałem. W zespole krakowskim najlepsi Fikiel i Seweryn a całą drużynę można pochwalić za dobrą grę w obronie. W sumie ciekawy i atrakcyjny mecz. Dzięki zwycięstwu Wisły nad Zagłębiem i przy równoczesnej wygranej Lecha z Górnikiem, na 3 kolejki przed końcem rozgrywek, poznaniacy zapewnili już sobie tytuł mistrzowski. | ||
+ | |||
+ | ===Gazeta Krakowska. 1984, nr 49 (27 II) nr 10926=== | ||
+ | |||
+ | Zwycięstwo w ostatnich 3 sekundach! Na trzy rundy przed zakończeniem rozgrywek ekstraklasy koszykarzy, tytuł mistrzowski zapewnił już sobie LECH POZNAŃ po zwycięstwie nad Górnikiem Wałbrzych 109:77. | ||
+ | |||
+ | Nadal nie wiadomo kto zostanie wicemistrzem. Bardzo ważne punkty zdobyła w Sosnowcu Wisła, wygrywając z Zagłębiem 77:66 (34:37). Pojedynek miał dramatyczny przebieg, jeszcze na 15 sek. przed końcem gospodarze prowadzili 76:75 i byli w posiadaniu piłki. Ale Kudłacz przechwycił niezbyt precyzyjne podanie Szczubiała, nagrał do Fikiela i ten na 3 sek. | ||
+ | |||
+ | przed końcem zdobył zwycięskiego kosza. Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli: Seweryn 21, Fikiel 20, Międzik 18, dla Zagłębia: Klimek 26, Szczubiał 23. | ||
+ | |||
+ | O tym czy Wisła zdobędzie jeden z medali zadecydują ostatnie trzy mecze: ze Śląskiem i Górnikiem w Krakowie oraz z Gwardią na wyjeździe. (s) | ||
+ | |||
+ | |||
+ | |||
+ | Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004 | ||
+ | [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/publication?id=94470&tab=3 nr 49 6] | ||
[[Kategoria: I liga 1983/1984 (koszykówka mężczyzn)]] | [[Kategoria: I liga 1983/1984 (koszykówka mężczyzn)]] | ||
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1983/1984 (koszykówka mężczyzn)]] | [[Kategoria: Wszystkie mecze 1983/1984 (koszykówka mężczyzn)]] | ||
[[Kategoria: Zagłębie Sosnowiec (koszykówka)]] | [[Kategoria: Zagłębie Sosnowiec (koszykówka)]] |
Aktualna wersja
Zagłębie Sosnowiec | 76:77 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 37:34 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1984, nr 40 (24/26 II) nr 11578
JEDYNYM zespołem w ekstraklasie, z którym koszykarze Wisły nie wygrali w tym sezonie jest sosnowieckie Zagłębie.
Wśród kibiców drużyny „Wawelskich smoków” wiele się mówi o „kompleksie Zagłębia”. Na taką opinię składają się w równej mierze rezultaty jakie wiślacy uzyskują w meczach z sąsiadem, zza miedzy.
W każdym spotkaniu toczą zacięty bój, w każdym mają okresy przewagi punktowej, w każdym spore szanse wygrania i zawsze w końcu schodzą z boiska pokonani. Tak było 8 października ub. r. w Sosnowcu.
gdzie gospodarze zdołali w ostatniej fazie gry przeważyć szalę na swoją stronę wygrywając 80:75, tak było 11 grudnia, gdy w Krakowie, gdzie Wisła prowadziła do 34 minuty meczu, ale w końcowej fazie przegrała 80:85. Tak było też ponownie w Krakowie, już w puli finałowej rozgrywek, 21 stycznia br., kiedy to po ogromnie zażartej walce, w której trzynastokrotnie odnotowano rezultat remisowy, Zagłobie, dzięki wspaniałym, celnym rzutom Dariusza Szczubiała zdołało rozstrzygnąć zawody na swoją korzyść 94:91.
Trzy mecze, w każdym „Smoki” były o krok od zwycięstwa i w każdym wygrana przypadała ich rywalom. Jak będzie jutro, w czwartym i ostatnim spotkaniu obu zespołów w tym cyklu rozgrywek? Przed tygodniem w pojedynku z poznańskim Lechem drużyna krakowska grała bojowo i bardzo ambitnie. Bardzo skuteczny był Krzysztof Fikiel, odzyska) swą dobrą dyspozycję rzutowa Jacek Międzik, dobrze grał Janusz Seweryn, natomiast mniej skuteczni byli Mirosław Bogucki i Zbigniew Kudłacz Gdyby i ta dwójka zdołała odzyskać w Sosnowcu swą najwyższą formę wówczas mogą podopieczni Ludwika Miętty liczyć na sukces.
Chyba, że ten kompleks Zagłębia nie pozwoli im na wykazanie pełni swych możliwości, skrępuje ruchy. usztywni ręce i znów górą będą sosnowiczanie.
Echo Krakowa. 1984, nr 41 (27 II) nr 11579
POWOLI zbliżają się do końca rozgrywki w ekstraklasie koszykarzy. W sobotniej serii gier Wisła przełamała wreszcie „kompleks Zagłębia” zwyciężając na trudnym terenie w Sosnowcu 77—76 (34—37). Najwięcej punktów dla krakowian zdobyli: Seweryn 21, Fikiel 20 i Międzik 18, dla sosnowiczan Klimek 26 i Szczubiał 23. Jak wynika z informacji uzyskanych od trenera „Wawelskich smoków” Ludwika Miętty, losy tego meczu rozstrzygnęły się w ostatnich 3 sekundach. W tym momencie podanie Szczubiała do Klimka przechwycił Kudłacz, oddał piłkę Fikielowi a ten popisał się celnym strzałem. W zespole krakowskim najlepsi Fikiel i Seweryn a całą drużynę można pochwalić za dobrą grę w obronie. W sumie ciekawy i atrakcyjny mecz. Dzięki zwycięstwu Wisły nad Zagłębiem i przy równoczesnej wygranej Lecha z Górnikiem, na 3 kolejki przed końcem rozgrywek, poznaniacy zapewnili już sobie tytuł mistrzowski.
Gazeta Krakowska. 1984, nr 49 (27 II) nr 10926
Zwycięstwo w ostatnich 3 sekundach! Na trzy rundy przed zakończeniem rozgrywek ekstraklasy koszykarzy, tytuł mistrzowski zapewnił już sobie LECH POZNAŃ po zwycięstwie nad Górnikiem Wałbrzych 109:77.
Nadal nie wiadomo kto zostanie wicemistrzem. Bardzo ważne punkty zdobyła w Sosnowcu Wisła, wygrywając z Zagłębiem 77:66 (34:37). Pojedynek miał dramatyczny przebieg, jeszcze na 15 sek. przed końcem gospodarze prowadzili 76:75 i byli w posiadaniu piłki. Ale Kudłacz przechwycił niezbyt precyzyjne podanie Szczubiała, nagrał do Fikiela i ten na 3 sek.
przed końcem zdobył zwycięskiego kosza. Najwięcej punktów dla Wisły zdobyli: Seweryn 21, Fikiel 20, Międzik 18, dla Zagłębia: Klimek 26, Szczubiał 23.
O tym czy Wisła zdobędzie jeden z medali zadecydują ostatnie trzy mecze: ze Śląskiem i Górnikiem w Krakowie oraz z Gwardią na wyjeździe. (s)
Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004 nr 49 6