1984.10.28 Płomień Sosnowiec - Wisła Kraków 0:3

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
Aktualna wersja (12:21, 26 cze 2020) (edytuj) (anuluj zmianę)
 
(Nie pokazano 4 wersji pośrednich.)
Linia 1: Linia 1:
 +
{{Mecz siatkowka
 +
| data = 1984.10.28
 +
| nazwa rozgrywek = I liga
 +
| hala(miasto) = Sosnowiec
 +
| godzina =
 +
| herb gospodarzy = Plomien Sosnowiec herb.JPG
 +
| herb gości = Wisła Kraków herb10.jpg
 +
| gospodarze = [[Płomień Sosnowiec (siatkówka)|Płomień Sosnowiec]]
 +
| wynik = 0:3
 +
| goście = Wisła Kraków
 +
| sety = 12:15, 11:15, 6:15
 +
| widzów =
 +
| sędzia1 =
 +
| sędzia2 =
 +
| komisarz =
 +
| trener gospodarze =
 +
| trener goście =
 +
| skład gospodarze = Niewiadomska<br>Tomiak<br> Majchrzak<br> Nastały<br> Modnicka<br>Wilk<br>Gurbała<br>Ogrodzka
 +
| skład goście =
 +
| statystyki = (l) - libero
 +
}}
 +
 +
[http://www.sbc.org.pl/dlibra/publication?id=93492&tab=3 nr 258]
[[Grafika:Echo 1984-10-25.JPG|300px]]
[[Grafika:Echo 1984-10-25.JPG|300px]]
-
[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=89907 8]
+
[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/publication?id=95175&tab=3 nr 256 8]
 +
 
 +
===Echo Krakowa. 1984, nr 217 (2/4 XI) nr 11755===
 +
 
 +
KUBEŁ zimnej wody wylały na głowy siatkarek Wisły ich zrzeszeniowe koleżanki z wrocławskiej Gwardii. Porażka mistrzyń Polski w ligowej premierze z przeciętną w kraju drużyną była na pewno największą sensacją dopiero co rozpoczętych rozgrywek.
 +
 
 +
I nie może być żadnym usprawiedliwieniem.
 +
 
 +
tego niepowodzenia absencja chorej Jarosławy Różańskiej. ani tym bardziej po­ ważna kontuzja kolana jednej z zawodniczek rezerwowych Lucyny Pawlak-Frątczak.
 +
 
 +
Także za postawę w zwycięskim meczu ź Płomieniem krakowianki nie otrzymały pochwał.
 +
 
 +
Z tym większym niepokojem oczekiwać będziemy wieści z Bielska., gdzie w niedzielę zespół „Białej gwiazdy” zmierzy się ze Stalą. Nie tak dawno w półfinałowym turnieju Pucharu Polski wiślaczki przegrały z bielszczankami 1:3.
 +
 
 +
Zresztą zawsze miały z nimi kłopoty w pojedynkach wyjazdowych. Czy i tym razem będzie podobnie? Należy się liczyć z taką ewentualnością! Tylko gdzie te optymistyczne zapowiedzi o obronie mistrzowskiego tytułu?
 +
 
 +
 
 +
===Gazeta Krakowska. 1984, nr 259 (29 X) nr 11136===
 +
 
 +
Falstart wiślaczek
 +
 
 +
Od nieoczekiwanej porażki we Wrocławiu z Gwardią rozpoczęły siatkarki Wisły start w ekstraklasie. Mistrzynie Polski (grały bez chorej Różańskiej, w I secie poważnej kontuzji doznała Pawlak) przegrały z Gwardią 2:3 (10:15, 15:5, 15:5, 8:15, 7:15). Krakowianki prowadziły już w setach 2:1, w decydującym 5 secie wiślaczki były początkowo górą (prowadziły 7:1), ale potem 14 pod rząd punktów wywalczyła Gwardia i wygrała cały mecz.
 +
 
 +
Wczoraj w Sosnowcu sensacji już nie było, Wisła pewnie pokonała Płomień 3:0 (15:12, 15:11, 15:6). Pierwsze 2 sety zacięte, w trzecim załamany Płomień walczył już bez wiary. W Wiśle w obu meczach najlepiej grały Kwaśniewska i Fikiel
 +
 
 +
 
 +
 
[[Kategoria: I liga 1984/1985 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: I liga 1984/1985 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1984/1985 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: Wszystkie mecze 1984/1985 (siatkówka kobiet)]]
[[Kategoria: Płomień Sosnowiec (siatkówka)]]
[[Kategoria: Płomień Sosnowiec (siatkówka)]]

Aktualna wersja

1984.10.28, I liga, Sosnowiec,
Płomień Sosnowiec 0:3 Wisła Kraków
(12:15, 11:15, 6:15)

ilość widzów:


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Płomień Sosnowiec
Wisła Kraków
'
Trenerzy: '
Niewiadomska
Tomiak
Majchrzak
Nastały
Modnicka
Wilk
Gurbała
Ogrodzka
Składy: '
(l) - libero


nr 258

nr 256 8

Echo Krakowa. 1984, nr 217 (2/4 XI) nr 11755

KUBEŁ zimnej wody wylały na głowy siatkarek Wisły ich zrzeszeniowe koleżanki z wrocławskiej Gwardii. Porażka mistrzyń Polski w ligowej premierze z przeciętną w kraju drużyną była na pewno największą sensacją dopiero co rozpoczętych rozgrywek.

I nie może być żadnym usprawiedliwieniem.

tego niepowodzenia absencja chorej Jarosławy Różańskiej. ani tym bardziej po­ ważna kontuzja kolana jednej z zawodniczek rezerwowych Lucyny Pawlak-Frątczak.

Także za postawę w zwycięskim meczu ź Płomieniem krakowianki nie otrzymały pochwał.

Z tym większym niepokojem oczekiwać będziemy wieści z Bielska., gdzie w niedzielę zespół „Białej gwiazdy” zmierzy się ze Stalą. Nie tak dawno w półfinałowym turnieju Pucharu Polski wiślaczki przegrały z bielszczankami 1:3.

Zresztą zawsze miały z nimi kłopoty w pojedynkach wyjazdowych. Czy i tym razem będzie podobnie? Należy się liczyć z taką ewentualnością! Tylko gdzie te optymistyczne zapowiedzi o obronie mistrzowskiego tytułu?


Gazeta Krakowska. 1984, nr 259 (29 X) nr 11136

Falstart wiślaczek

Od nieoczekiwanej porażki we Wrocławiu z Gwardią rozpoczęły siatkarki Wisły start w ekstraklasie. Mistrzynie Polski (grały bez chorej Różańskiej, w I secie poważnej kontuzji doznała Pawlak) przegrały z Gwardią 2:3 (10:15, 15:5, 15:5, 8:15, 7:15). Krakowianki prowadziły już w setach 2:1, w decydującym 5 secie wiślaczki były początkowo górą (prowadziły 7:1), ale potem 14 pod rząd punktów wywalczyła Gwardia i wygrała cały mecz.

Wczoraj w Sosnowcu sensacji już nie było, Wisła pewnie pokonała Płomień 3:0 (15:12, 15:11, 15:6). Pierwsze 2 sety zacięte, w trzecim załamany Płomień walczył już bez wiary. W Wiśle w obu meczach najlepiej grały Kwaśniewska i Fikiel