1985.01.12 Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 109:81
Z Historia Wisły
Zagłębie Sosnowiec | ' | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 53:40 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
„Dziennik Polski” nr 11 relacja.
Za, Krzysztof Łaszkiewicz "Polska koszykówka męska 1928 - 2004", Inowrocław, 2004
Gazeta Krakowska. 1985, nr 11 (14 I) nr 11198
„Smoki” przegrały w Sosnowcu
14 kolejka rozgrywek ekstraklasy koszykarzy była szczęśliwa dla gospodarzy, którzy wygrali wszystkie mecze. Poza jednym spotkaniem, wyniki były zgodne z oczekiwaniami, wskutek czego układ tabeli prawie nie zmienił się.
Do jednej niespodzianki — i to sporego kalibru — doszło w Warszawie, gdzie zdecydowany outsider — stołeczna Polonia zwyciężyła piąty zespół ubiegłorocznych rozgrywek — Gwardię Wrocław.
W meczu beniaminków krakowski Hutnik pokonał we własnej hali Pogoń Szczecin 86:65 (42:35). Goście zaczęli mecz w dobrym stylu, imponowali celności rzutów i po 6 min. prowadzili 15:8. Krakowianie zdołali odrobić straty, ale nie na długo. W 14 min. było 29:26 dla szczecinian. To było ostatnie prowadzenie Pogoni w tym meczu. Gospodarze zaczęli grać agresywniej w obronie i wybili z uderzenia rywala. Po przerwie goście zdołali jeszcze doprowadzić do remisu, w 25 min. było 48:48, ale na więcej nie było ich już stać. „Hutnicy” grali z minuty na minutę lepiej, powiększając przewagę, która wynosiła już nawet 25 punktów. Krakowian trzeba pochwalić za ambitną walkę do końca, rozegrali oni jedno z lepszych spotkań w tym sezonie, imponując przede wszystkim dobrą grą w defensywie. Na wyróżnienie zasłużyli Matysiak i Biliński. Mecz stał na przeciętnym poziomie.
Punkty dla Hutnika zdobyli: K. Klimczyk 24, Biliński 22, Matysiak 18, Szporna 10, Paluch 6, Zochowski 4 i Mielcarek 2, najwięcej dla Pogoni Krawczyk 18 i Kuligowski 12.
Nie powiodło się koszykarzom Wisły, którzy przegrali spotkanie wyjazdowe z Zagłębiem Sosnowiec 81:109 (40:53). Krakowianie nie byli wstanie sprostać dobrze i skutecznie grającym sosnowiczanom. Tylko do przerwy mecz był względnie wyrównany, po przerwie przewaga gospodarzy była już wyraźna, W zespole „Smoków” słabiej zagrał Fikiel, kontuzji doznał Kudłacz.
Najwięcej punktów dla krakowian zdobyli: Międzik 23, Seweryn 14, Bogucki i Fikiel po 12, dla Zagłębia Węglorz 21, Olechowski 16, Szczubiał 15.