1985.11.23-24 Liga seniorów w judo. Gdańsk

Z Historia Wisły

  • 1985.11.23-24 Liga seniorów w judo. Gdańsk
    • 1 Jarosław Patyński WKS FLOTA, Gdynia 71kg
    • 2 Janusz Wincenciak GWARDIA, Opole 71kg
    • 3 Mirosław Boruch WISŁA, Kraków 71kg
    • 3 Dariusz Olszewski GWARDIA, Olsztyn 71kg
    • 1 Jarosław Brawata GKS WYBRZEŻE, Gdańsk 86kg
    • 2 Krzysztof Kurczyna GWARDIA, Wrocław 86kg
    • 3 Waldemar Legień GKS CZARNI, Bytom 86kg
    • 3 Andrzej Pęcikiewicz WISŁA, Kraków 86kg


  • „Dziennik Polski” nr 274. Ostatni turniej judo I ligi. Gdańsk. Boruch 71 kg 2. miejsce, Pęcikiewicz 86 kg 2. miejsce. Wisła na 4. miejscu.


Echo Krakowa. 1985, nr 229 (25 XI) nr 12023

GDAŃSK. Judocy wrocławskiej Gwardii zdobyli tytuł drużynowych mistrzów Polski. Krakowska Wisła zajęła w rozgrywkach czwarte miejsce


Echo Krakowa. 1985, nr 236 (4 XII) nr 12030

OSTATNI drużynowy turniej ligi judo w Gdańsku nie dostarczył wiślakom zbyt wielu powodów do radości. Krakowianie po raz drugi z rzędu musieli się zadowolić czwartym miejscem. Medal znów przemknął im koło nosa. Nastroje pogorszyła jeszcze afera związana z krakowskim judoką Arturem Proskurą, który do zawodów został zgłoszony przez... Gwardię Wrocław. O wyjaśnienie tej dziwnej sprawy poprosiliśmy trenera wiślaków Czesława Łaksę.

„Proskura był z nami na obozie w Bekescsabie, barw Wisły bronił również podczas międzynarodowego turnieju w Bratysławie. Pomiędzy Oboma klubami nie było żadnych rozmów w sprawie ewentualnego transferu tego zawodnika. Także Proskura nie występował Z prośbą o zmianę barw klubowych. I nagle w Gdańsku Gwardia zgłasza go jako swojego zawodnika. Oczywiście momentalnie wnieśliśmy oficjalny protest, a sędzia główny po szczegółowej analizie dokumentów nie dopuścił Proskury do walk. Co najmniej dziwna jest w tej sprawie postawa Polskiego Związku Judo, który wydał dwie licencje. Przez pomyłkę? Przecież rzecz dotyczy nie jakiegoś nieznanego zawodnika, ale reprezentanta Polski juniorów. Czym więc tłumaczyć postępowanie centrali? Biurokratycznym bałaganem, a może wyjątkową przychylnością dla wrocławskiego klubu? Jak by nie było, zamierzamy tę przykrą sprawę wyjaśnić do końca, a tym samym znaleźć winnych".

Czwarte miejsc to niezły rezultat, znaleźliście się jednak poza strefą medalową. Dlaczego? Zarówno skład jak i baza treningowa predestynują was do odgrywania czołowe roli w kraju.

„W tym sezonie nigdy nie udało się. nam wystąpić w najsilniejszym zestawieniu. W dwóch turniejach musieliśmy zrezygnować z Wojciecha Gędzika i Marka Biłki, którzy odbywają służbę wojskową. Osłabił drużynę również Marek Rozpądek, który podczas wyjazdu z reprezentacją został w Austrii i nie wrócił do kraju.

Negatywny wpływ na formę moich podopiecznych wywiera także brak kontaktów z najlepszymi w Europie. Już od ponad 10 lat wiślacy nie mają możliwości konfrontacji z drużynami z krajów kapitalistycznych. Kraków przestały również odwiedzać zespoły radzieckie”.

Nawiązanie kontaktów z silnymi i prezentującymi wysoki poziom rywalami, to jedno z głównych zmartwień judoków. Drugim jest obsada najcięższej kategorii. W tej chwili Wisła ma jednego olbrzyma, wychowanka trenera Jerzego Pustelnika — Piotra Brzegowego, który trafił do klubu z Clepardii. Brzegowy ma 16 lat, mierzy ponad 190 cm wzrostu i waży ponad 100 kg.

Jeśli jego talent będzie się rozwijał prawidłowo Wisła może mieć z niego pociechę. Nowym nabytkiem „Białej gwiazdy” jest zawodnik Jordana — Jacek Limanówka. Do pierwszej drużyny awansowali również wychowankowie Jerzego Wołocha. Nad szkoleniem młodzieży oprócz Jerzego Wołocha, Stanisława Mrzygłockiego i Bogdana Smoka intensywnie pracują opiekunowie dwóch szkółek judo w Myślenicach "i w Zakopanem — Edward Bodzioch i Tadeusz Kuczyński, przekazujący co bardziej utalentowanych zawodników do Krakowa. W ten sposób w Wiśle znalazł się Tomasz Dyrda, rokujący spore nadzieje.

Judocy Wisły tegoroczny sezon kończą startem w Pucharze Polski, we Wrocławiu 7 grudnia, do którego zgłosiło się 12 drużyn.

A później, po krótkiej przerw e wyjadą na zgrupowanie, na Polanę Chochołowską, szykując formę do przyszłorocznych walk.