1987.12.12 Włókniarz Pabianice - Wisła Kraków 70:73
Z Historia Wisły
| Włókniarz Pabianice | 70:73 | Wisła Kraków | 
| ||||||||||||||||||||||||||||
| I: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| II: 35:40 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| III: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| IV: | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||||
„Dziennik Polski” nr 291 relacja.
Spis treści |
Relacje prasowe
Echo Krakowa. 1987, nr 242 (11/13 XII) nr 12542
Jutro, w Pabianicach Włókniarz podejmuje Wisłę. Oba zespoły mają na swym koncie po dwie porażki (Wisła straciła punkty w Gdańsku ze Spójnią i w Poznaniu z Lechem), Włókniarz w Lublinie ze Startem i w Krakowie z Wisłą) Kto wygra umocni się na pro wadzeniu i zapewne „dowiezie” ten prymat do końca rundy a więc uzyska spory handicap w dalszej fazie rozgrywek. Przed wiślaczkami bardzo trudne zadanie. Włókniarz gra dobrze, skutecznie, równo.
Ma też bardziej wyrównany zespól więcej zawodniczek zdobywających punkty. W Wiśle ciężar ten spada praktycznie na czwórkę — Jelonek — Starowicz — Cała — Seweryn, bowiem Czelakowska, Perucka i Patycka raczej ograniczają się do podawania piłek koleżankom Wróciły co prawda do zespołu po wyleczeniu kontuzji Maj i Kalinowska, lecz nie są jeszcze w takiej formie by w trudnym pojedynku mogły brać ciężar gry na swe barki. Zwycięzcy należy upatrywać chyba w drużynie gospodarzy Lecz nie można zapomnieć o starej prawdzie iż... kobieta zmienną jest
Echo Krakowa. 1987, nr 243 (14 XII) nr 12543
KOSZYKARKI Wisły wygrały w Pabianicach i w Łodzi, co Jest ich sporym sukcesem i zarazem da.ie wielki handicap w ostatniej fazie gier. Ich klubowi koledzy odnieśli dwa zwycięstwa, nad wrocławskim Śląskiem i zielonogórskim Zastałem, lecz zaprezentowali przeciętną formę, z całą pewnością nie demonstrując pełni swych możliwości i umiejętności.
Gazeta Krakowska. 1987, nr 292 (14 XII) nr 12086
Wisła samodzielnym liderem
W meczu o mistrzostwo koszykówki I ligi Wisła Kraków pokonała w Pabianicach Włókniarza 73:70 (40:35). Najwięcej punktów dla Wisły zdobyły: Elżbieta Cała 26, Grażyna Seweryn 17 i Marta Starowicz 14. Mecz był bardzo zacięty.
Echo Krakowa. 1987, nr 243 (14 XII) nr 12543
WŁÓKNIARZ - WISŁA 70:73 (35:40). Najwięcej punktów zdobyły: dla włókniarek — Gliszczyńska 21 t Urbankowska 18 dla wiślaczek — Cała 26 Seweryn 17 i Starowicz 14. W meczu prawdy” dwóch czołowych drużyn żeńskiej ekstraklasy mocniejsze nerwy miały krakowianki Gospodynie skupiły główna uwagę na bardzo skutecznej zwykle Annie Jelonek pozwoliły jej zdobyć tylko 8 pkt., nie potrafiły jednak przeszkodzić wiślaczkom w rzutach z dystansu. Osiem takich prób, premiowanych 3 pkt. zakończyło się powodzeniem Ostatnia. w 39 min., w wykonaniu Grażyny Seweryn dała wiślaczkom przewagę (71:68) i zadecydowała praktycznie o zwycięstwie.
ŁKS — WISŁA 75:84 (36:42). Najskuteczniejsze: u łodzianek — Kujawa 20, Sidoruk 17, u krakowianek — Jelonek 29 i Starowicz 22. Niespodzianki w Łodzi nie było. Po trudnym spotkaniu w Pabianicach. wiślaczki potrafiły się zmobilizować i wygrały, choć i tym razem nie przyszło im to gładko.
