2005.12.04 TS Wisła Can Pack Kraków - Lotos Gdynia 86:82
Z Historia Wisły
| Wisła Can-Pack Kraków | 86:82 | Lotos Gdynia | 
| ||||||||||||||||||||||||||||
| I: 25:27 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| II: 24:24 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| III: 18:14 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| IV: 19:17 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||||
Lotos pokonany w Krakowie
Po wyrównanym i emocjonującym meczu koszykarki Wisły Can-Pack Kraków pokonały Lotos Gdynia 86:82. Znakomity mecz rozegrały dziś Jelena Skerović (m.in. 4 celne na 4 oddane rzuty za 3) i Kara Braxton, po stronie Lotosu znów świetnie zaprezentowała się w Krakowie Agnieszka Bibrzycka (33 punkty). "Biała Gwiazda" z 10. wygranymi na koncie lideruje polskiej ekstraklasie.
Wisła rozpoczęła mecz całkiem dobrze. Dwie „trójki” Moniki Krawiec pozwoliły koszykarkom z Krakowa wyjść na prowadzenie 8:3. Lotos na początku odpowiadał tylko punktami z rzutów osobistych. W miarę upływu czasu podopieczne trenera Koziorowicza rozkręcały się. Do lepszej gry poderwała je aktywna Leciejewska. Ale i Wisła nie rezygnowała, minimalizując zagrożenie prostym sposobem – zarzymaniem Bibrzyckiej. Ale i ta potrafiła przedrzeć się przez twardą defensywę „Białej Gwiazdy”. Po pierwszej kwarcie 25:27.
Druga kwarta rozpoczęła się efektowną „trójką” wspomnianej „Biby”. Gra się wyrównała, ambitnie walczyła przede wszystkim Jelena Skerović. Kilka punktów straty do Mistrza Polski nie robiło wrażenia na głośno dopingujących swe ulubienice kibicach. Koszykarki zdołały się odpłacić skuteczniejszą grą. Punkty notowały Braxton, „Skera” i DeForge. Zakończyło się na remisie 24:24, dodajmy remisie ze wskazaniem na Wiślaczki.
Trzecia odsłona konfrontacji przyniosła wymianę ciosów za „trzy”. Klasą dla samej siebie była Bibrzycka, która w całym spotkaniu rzuciła 33 punkty. Odpowiadały jej jednak Amerykanka DeForge oraz Magda Radwan. Kilka kolejnych, dynamicznych i efektywnych akcji „Białej Gwiazdy” pozwoliło kibicom realnie myśleć o zwycięstwie. Po sześciu minutach trzeciej kwarty na tablicy widniał bezpieczny wynik 64:57. Podopieczne Elmedina Omanicia roztrwoniły jednak przewagę. Na 30 sekund przed końcem było po 65, jednak dwukrotnie punktowała z rzutów osobistych Kara Braxton.
Ostatnia część wyrównanego meczu to walka o każdy centymetr parkietu. Koszykarki Lotosu starały się „gonić” wynik, jednakże fenomenalna „trójka” Skerović na minutę i 50 sekund przed ostatnią syreną zdawała się przesądzać wynik meczu. Ostatecznie Wisła pokonała Lotos 86:82.
Czy to koniec potęgi Gdynianek? Czy przekazanie pałeczki? – Czekają nas wzmocnienia, zamierzamy jeszcze powalczyć o mistrza – zapewnia Bibrzycka. Nietęga mina trenera Koziorowicza na konferencji prasowej, najlepiej podsumowała dzisiejsze zawody. Co tu dużo mówić, Wisła po pierwszej rundzie PLKK ma komplet zwycięstw i jest na najlepszej drodze do złamania rządów autorytarnych Lotosu Gdynia.
Wisła Can-Pack Kraków - Lotos Gdynia 86:82 (25:27, 24:24, 18:14, 19:17)
Wisła Can-Pack: Kara Braxton 23, Jelena Skerovic 23, Anna DeForge 18, Monika Krawiec 6, Iva Perovanovic 6, Magdalena Radwan 6, Maryna Kress 4.
Lotos: Agnieszka Bibrzycka 33, Rankica Serenas 12, Gordana Kovacevic 10, Doneeka Hodges 8, Magdalena Leciejewska 8, Ewelina Kobryn 6, Paulina Pawlak 5
Źródło: http://tswisla.pl
Wisła lepsza od mistrzyń 4. grudnia 2005, 19:51 (aktual. 4. grudnia 2005, 22:33)
Koszykarki Wisły Can-Pach nadal niepokonane w lidze! W dzisiejszym meczu na szczycie rozgrywek "Biała Gwiazda" pokonała mistrzynie Polski - Lotos Gdynia 86:82. Nasz zespół ma już na koncie 10 zwycięstw.
Więcej o meczu i galeria zdjęć >>
(maaarcin)
Źródło: The White Star Division
Wisła Can-Pack Kraków - Lotos Gdynia 86-82 (25-27, 24-24, 18-14, 19-17). Wisła Can-Pack: Brown-Braxton 23 (1x3, 9 zb., 6 prze.), Skerović 23 (4x3, 10 as.), DeForge 18 (2x3, 5 as.), Krawiec 6 (2x3), Kress 4 - Perovanović 6, Radwan 6 (2x3). Lotos: Bibrzycka 33 (5x3, 8 zb., 5 prze.), Serenac 12, Kovacević 10,... zobacz
