2006.06.11 Wisła II Kraków - Motor Lublin 2:2

Z Historia Wisły

(Różnice między wersjami)
(Nowa strona: Remis rezerw z Motorem 11. czerwca 2006, 18:53 Drużyna rezerw Wisły zremisowała w ostatnim meczu tego sezonu z Motorem Lublin 2:2. Bramki dla podopiecznych Andrzeja Bahra zdobyli M...)
Linia 36: Linia 36:
(piskle, mat19, rav)
(piskle, mat19, rav)
 +
 +
{{TWSD|http://wislakrakow.com/}}
 +
[[Kategoria: Rezerwy 2005/2006 (piłka nożna)]]
 +
[[Kategoria: Motor Lublin]]

Wersja z dnia 09:52, 15 maj 2010

Remis rezerw z Motorem

11. czerwca 2006, 18:53

Drużyna rezerw Wisły zremisowała w ostatnim meczu tego sezonu z Motorem Lublin 2:2. Bramki dla podopiecznych Andrzeja Bahra zdobyli Marcin Szałęga i Paweł Smółka.

Punkt zdobyty w meczu z Sandecją dał wiślakom na koniec sezonu 14. pozycję w tabeli. To oznacza, że sprawa ewentualnego utrzymania w III lidze wyjaśni się po meczach barażowych o II ligę.

Aby Wisła utrzymała się w lidze, swoje mecze barażowe muszą wygrać i Heko Czermno i Stal Stalowa Wola.W przypadku gdy jedna z tych drużyn nie wygra barażu, Wisła II w przyszłym sezonie zagra w IV lidze.

Spośród graczy regularnie występujących w Orange Elstraklasie na boisko stadionu Wawelu wybiegli jedynie Konrad Gołoś i Piotr Brożek. Konrada od początku spotkania wspomagał dziś w pomocy Rafał Boguski, robiąc miejsce w ataku dla Smółki i Małeckiego. Natomiast Piotr Brożek często stosował manewr znany z reprezentacji Janasa - zmieniał swą pozycję w trakcie meczu, raz grając na prawym, raz na lewym skrzydle. Często egzekwował też liczne rzuty rożne, choć te akurat Wisła wykonywała z reguły mało skutecznie. Tak jak ten z 16 minuty spotkania, którego jedynym efektem był niewykorzystany przez wiślaków błąd Jakuba Studzińskiego, bramkarza Motoru.

Niedługo później skończył się okres równowagi na boisku i zaczęła dominacja Motoru Lublin. Najpierw piłka, po strzale na bramkę Talagi, odbiła się od poprzeczki, ale już w 20 minucie Marcin Popławski zdołał umieścić ją w bramce, po tym jak niefortunnie odbiła się od interweniującego Adama Kokoszki. Napastnik Motoru dość spontanicznie wyraził swoją radość po zdobytym golu, wydając z siebie bliżej nieokreślony okrzyk w stronę wiślackiej publiczności. Kibice momentalnie zaczęli przedrzeźniać prowokatora i tak było już przez cały mecz - za każdym razem gdy strzelec pierwszej bramki dochodził do piłki, wydawali z siebie dzikie okrzyki a'la Popławski ;-)

Wisła starała się walczyć o wyrównanie, ale robiła to lekko chaotycznie. Warte wyróżnienia były dryblingi i "rajdy" Konrada Gołosia, które wskazywały na jego spore zaangażowanie w mecz mimo iż zagrania te często nie przynosiły one efektu. Aktywny był też Patryk Małecki, który często wracał po piłkę w głąb boiska, biorąc się za rozgrywanie - z różnym skutkiem. Zmarnował jednak w tym spotkaniu bardzo wiele sytuacji bramkowych i to nie on zdobył przed przerwą wyrównującego gola, a kapitan zespołu - Marcin Szałęga.

Kilka minut po zmianie stron za Tomasza Suskiego z drużyny Motoru wszedł Damian Iracki. Zmiana ta okazała się dla Wisły o tyle pechowa, że już w chwilę później Iracki zdobył drugą bramkę dla lublinian. Wiślacy zrewanżowali się kilkoma ładnymi akcjami, taką jak ta gdy Rafał Boguski ładnie skierował piłkę do Piotra Brożka na skrzydło, a ten podał płasko w poprzek pola karnego, czego nie wykorzystał Boguski i fatalnie przestrzelił. Brożek przypieczętował swoją aktywność w tym meczu wyrównującą bramką strzałem z dwóch metrów pod poprzeczkę.

Zawodnicy Wisły jeszcze przez kilka minut walczyli o podwyższenie wyniku, dobrą okazję miał zwłaszcza w 83 minucie Małecki, gdy sprintem przez pół boiska doszedł do piłki, jednak nie udało mu się jej przenieść nad bramkarzem. Zarobił jedynie żółta kartkę. W końcu wiślacy musieli pogodzić się z tym, że jedynie zremisowali spotkanie, które powinni byli wygrać. Po ostatnim gwizdku sędziego uważali, że nie musi to oznaczać dla nich spadku do IV ligi. Konrad Gołoś, choć przygnębiony, tłumaczył, że trzeba jeszcze patrzeć na wyniki innych zespołów - Stali i Heko. Zapytany, czy nie łatwiej było po prostu wygrać, tylko się skrzywił...

Wisła II - Motor Lublin 2:2 (1:1)

Bramki: Szałęga 40', Brożek 69' - Popławski 21', Iracki 57'

Sędziował: Ryszard Kuźma (Krosno).

Widzów: 300

Żółta kartka: Małecki (Wisła)

Wisła II: Talaga - Jacek (71. Gamla), Kokoszka, Rosłoń, Szkolnik - Szałęga (57. Wojcieszyński), Gołoś, Boguski (89. Szabat), Brożek - Smółka (80. Rado), Małecki

Motor: Studziński - Kubiak, Ptaszyński, Styżej, Żmuda - Stachyra (90. Sobiech), Drej, Syroka, Maziarz (89. Turkowski), Popławski (79. Lenart) - Suski (55. Iracki).

wislakrakow.com

(piskle, mat19, rav)

Źródło: The White Star Division