2006.07.12 Wisła Kraków - Ingolstadt FC 0:0

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 07:50, 3 lut 2010

2006.07.12, mecz towarzyski, Schrobenhausen, Niemcy,

	Wisła Kraków	0:0	Ingolstadt FC
	widzów:
	sędzia:
Bramki
Wisła Kraków 4-4-2 Mariusz Pawełek Norbert Varga Michael Thwaite Cleber Dariusz Dudka Jakub Błaszczykowski Radosław Sobolewski Jacob Burns Hristu Chiacu Jean Paulista Paweł Kryszałowicz trener: Dan Petrescu Ingolstadt FC
II połowa: Dolha - Baszczyński, Kokoszka, Głowacki, Stolarczyk - Gołoś, Cantoro, Favero, Penksa - Sesselo, Brożek.

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

== Źródło: The White Star Division

==

Bez bramek w sparingu z Ingolstadt FC

Wisła rozegrała w środę pierwszy sparing podczas zgrupowania w Niemczech. Niestety podopieczni Dana Petrescu nie zdołali beniaminkowi trzeciej ligi niemieckiej strzelić choćby jednego gola. W meczu testowani byli dwaj włoscy zawodnicy z niższych lig.

Wisła dzisiejsze spotkanie rozpoczęła w składzie: Pawełek - Varga, Thwaite, Cleber, Dudka - Chiacu, Sobolewski, Burns, Błaszczykowski - Paulista, Kryszałowicz.

W pierwszych 45 minutach nie padła ani jedna bramka, choć Wiślacy mieli po temu kilka dobrych okazji. Okazuje się, że drużyna, która właśnie awansowała do Regionalliga Sud jest wymagającym przeciwnikiem na tym etapie przygotowań krakowskiego zespołu.

Najlepsze okazje w pierwszej połowie mieli dwukrotnie Paulista i Kryszałowicz, w dużej mierze dzięki zaangażowaniu obu skrzydłowych - Błaszczykowskiego i Chiacu, którzy obsługiwali ich bardzo dobrymi podaniami. Niestety, żadnemu z napastników nie udało się umieścić piłki w bramce przeciwnika.

Po przerwie na placu gry pojawiła się druga jedenastka. W składzie znaleźli się testowani Włosi. Drugą połowę Wisła rozegrała w składzie: Dolha - Baszczyński, Kokoszka, Głowacki (70. Mijailović), Stolarczyk - Gołoś, Cantoro, Favero (70. Radovanovic), Penksa - Sesselo, Paweł Brożek.

Po zmianie stron przed szansą na zdobycie bramki stanęli Paweł Brożek i Marek Penksa. Ten drugi, mając lepiej ustawionego partnera, zdecydował się na strzał, ale nie zdołał pokonać bramkarza.

Najlepszą szansę i największe zagrożenie pod bramką Wisły, gospodarze stworzyli w 89 minucie, gdy piłkę uderzaną głową wyłapał Dolha.

Dan Petrescu w dzisiejszym meczu nie skorzystał z Marka Zieńczuka oraz Piotra Brożka dając im odpocząć, ponieważ obydwaj grali we wszystkich poprzednich sparingach rozegranych przez piłkarzy Wisły.

Jak informuje biuro prasowe Wisły "ciężko ocenić występ obu testowanych przez nasz klub Włochów, ponieważ mieli mało czasu na "wejście" w drużynę, a także widać po nich trudy treningów prowadzonych przez wiślacki sztab szkoleniowy."

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA / wislakrakow.com (nikol, maaarcin, rav)

== Źródło: Wisła Portal

== W pierwszym meczu towarzyskim podczas zgrupowania "Białej Gwiazdy" w niemieckim Bad Gögging drużyna Wisły bezbramkowo zremisowała z drużyną FC Ingolstadt. Na pierwszą połowę krakowska drużyna wyszła w następującym ustawieniu: Pawełek - Varga, Thwaite, Cléber, Dudka - Błaszczykowski, Sobolewski, Burns, Chiacu - Paulista, Kryszałowicz.

W drugiej połowie Wisła zagra w składzie: Dolha - Baszczyński, Kokoszka, Głowacki, Stolarczyk - Gołoś, Cantoro, Favero, Penksa - Sesselo, Brożek.

Zespół Ingolstadt FC niedawno awansował do III ligi niemieckiej. Na tym etapie przygotowań okazał się jednak wymagającym rywalem. Mecz rozegrano w Schrobenhausen.

W pierwszej połowie wiślacy stworzyli sobie kilka dogodnych okazji, ale nie potrafili ich wykorzystać. Najbliżej zdobycia gola byli dwukrotnie Jean Paulista i Paweł Kryszałowicz. Bardzo dobrymi podaniami obsługiwali ich wyróżniający się Jakub Błaszczykowski i Hristu Chiacu. Nic również nie wynikło z przewagi wiślaków w drugiej połowie. Najlepsze okazje na zdobycie prowadzenia mieli w niej Paweł Brożek i Marek Penksa. W barwach Wisły zaprezentowali się sprawdzani przez krakowski klub Włosi – Massimiliano Sessolo z czwartoligowego AS Billese oraz piątoligowiec Alberto Favero z ASD Manzanese.

Do drużyny dołączyli wczoraj Serbowie Branko Radovanović i Nikola Mijailović, którzy załatwiali w Belgradzie wizy niemieckie. Obaj weszli na boisko na ostatnie 20 minut. Piotr Brożek i Marek Zieńczuk nie wystąpili, ponieważ trener dał im odpocząć.

Źródło: Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA, Dziennik Polski