2006.07.22 Wisła Kraków - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 5:0
Z Historia Wisły
Wisła Kraków | 5:0 (4:0) | KSZO Ostrowiec Świętokrzyski | ||||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
== Źródło: The White Star Division
==
Pięć bramek w ostatnim sprawdzianie przed ligą
Przekonującym zwycięstwem 5:0 zakończyło się spotkanie sparingowe Wisły Kraków z KSZO Ostrowiec. Po dwa gole zdobyli dziś Jean Paulista i Marek Zieńczuk, jedno trafienie dołożył Patryk Małecki.
Mieliśmy dziś okazję zobaczyć, jak wyglądałyby mecze ligowe, gdyby utrzymano karę zamknięcia stadionu Wisły na cztery mecze. Smutny obraz, choć pięciobramkowe zwycięstwo w lidze satysfakcjonowałoby fana "Białej Gwiazdy". Mecz obejrzeli głównie dziennikarze i działacze oraz 80 najwierniejszych kibiców, którzy wpuszczeni na sektor C nie zapominali o dopingu.
Wiślacy wzięli sobie do serca krytyczne opinie po niemieckim zgrupowaniu, w którym nie zdobyli oni bramki w żadnych z trzech rozegranych sparingów. W pierwszej połowie zdołali więc strzelić rywalowi z Ostrowca cztery bramki. Strzelckie popisy z drugoligowcem nie zmieniły jednak zdania trenera Petrescu co do potrzeby wzmocnienia przedniej formacji. - Mam nadzieję, że do soboty do drużyny dołączy zawodnik, który potrafi strzelać gole - mówił po meczu.
Dobry mecz rozegrali Jean Paulista i Marek Zieńczuk. Już w 8 minucie agresywna gra Wisły przyniosła prowadzenie. Piłkę odzyskał Jacob Burns i zagrał do Paulisty, który nie dał szans bramkarzowi, strzelając obok jego lewej ręki (asysta: Burns). Po siedmiu minutach Brazylijczyk wystąpił w roli asystenta. Zagrał z powietrza do wbiegającego z lewej strony Marka Zieńczuka a ten mimo ostrego kąta znalazł lukę między nogą bramkarza długim słupkiem bramki KSZO (asysta: Paulista).
Zanim Paulista podwyższył na 3:0 zdołał jeszcze zmarnować doskonałą szansę, gdyż mając przed soba tylko bramkarza nie mógł zdecydować się na sposób pokonania "ostatniej instancji" KSZO i ostatecznie strzelił na tyle lekko że dał szansę Pawłowi Kapsie na skuteczną interwencję. Kapsa był jednak bezradny po prostopadłym podaniu Burnsa z 30 minuty. Paulista wyskoczył zza pleców obrońców, minął golkipera KSZO i było 3:0 (asysta: Burns). Niestety, w sytuacji tej kontuzji doznał asystujący Australijczyk i choć pobiegał jeszcze po boisku 15 minut musiał w końcu zostać zmieniony z powodu bólu w kostce. Miejmy nadzieję, że niegroźnego w skutkach.
Czwartego gola zdobył Marek Zieńczuk dzięki szybkiej akcji i podaniu z lewej strony od Jeana Paulisty. Wbiegający nominalny lewoskrzydłowy niczym środkowy napastnik wykończył zagranie po ziemi, zdecydowanie przykładając nogę do piłki, która zatrzepotała przy słupku bramki KSZO (asysta: Paulista).
Wisła do przerwy prowadziła więc 4:0, ale mogło być 4:2, gdyby lepiej ustawiony celownik miał Sojka (strzał z ośmiu metrów nad poprzeczką w 20 minucie) bądź gdyby Cleber nie zdążył zablokować uderzenia z podobnej odległości Rogalskiego. Przyznać należy, że Brazylijczyk Cleber jest obecnie najpewniej grającym środkowym obrońcą drużyny i niemal pewnym uczestnikiem najbliższego meczu ligowego z Górnikiem Zabrze. U jego boku w pierwszej połowie grał Adam Kokoszka, w drugiej zaś Arkadiusz Głowacki.
Wynik meczu ustalony został na trzy minuty przed jego końcem. Ładny rajd lewą stroną przeprowadził Maciej Stolarczyk, który wystawił piłkę Patrykowi Małeckiego, a młody zawodnik mocnym strzałem w lewą część bramki zdobył swego pierwszego gola dla "dorosłej" Wisły (asysta: Stolarczyk). Jednak gra drużyny nie mogła się podobać. Niezbyt dobrze wyglądała próba desygnowania do ataku Konrada Gołosia. On i jego partnerzy nie stworzyli sobie znaczących szans bramkowych. - Część zawodników pokazała, że daleko im do najlepszej dyspozycji- słusznie ocenił trener Wisły.
Meczowe statystyki
Bramki: 5 - 0
Sytuacje podbramkowe: 10 - 5
Strzały celne: 6 - 2
Strzały niecelne: 7 - 2
Poprzeczki: 1 - 0
Rzuty rożne: 4 - 5
Faule: 13 - 11
Spalone: 3 - 1
wislakrakow.com
(rav)
== Źródło: Wisła Portal
== W ostatnim sparingu przed nowym sezonem "Biała Gwiazda" rozgromiła II-ligowe KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 5-0! Bramki dla Wisły zdobyli: Jean Paulista z podania Jacoba Burnsa (8. min.), Marek Zieńczuk po wymianie piłki z Paulistą (15. min.), ponownie Paulista, który ogrywa bramkarza (30. min.), i znów po akcji Paulisty Marek Zieńczuk (41. min.)! Ostatniego gola dla naszej drużyny strzelił Patryk Małecki (87. min.).
Wisła Kraków: Pawełek (46. Dolha) - Błaszczykowski, Cléber, Kokoszka (46. Głowacki), Dudka (62. Stolarczyk) - Chiacu (40. Gołoś), Burns (46. Cantoro), Sobolewski, Zieńczuk (46. Mijailović) - Paulista (62. Małecki), Kryszałowicz.(46. Thwaite)
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski: Kapsa (46. Bęben) - Sztobryn (46. Chorab), Płóciennik, Kiczyński, Łatkowski - Robaszek, Skwara, Mikołajek (46. Frańczak), Kosiorowski (66. Sztobryn) - Rogalski (63. Dziółka), Sojka (46. Kanarski).
Piłkarze Wisły uspokajali, że przełamią strzelecką niemoc, która dopadła ich w czasie zgrupowania w Niemczech. Słowa dotrzymali, odprawiając z pięcioma golami drugoligowy KSZO Ostrowiec. W meczach ekstraklasy i Pucharu UEFA na wiślaków czekać będą jednak mocniejsi rywale. Znacznym osłabieniem jest brak w składzie kontuzjowanych Pawła Brożka i Branko Radovanovica. Zdaje sobie z tego sprawę trener Dan Petrescu, który po spotkaniu kolejny raz powtórzył, że liczy w najbliższym tygodniu na prezent od klubu w postaci klasowego napastnika.
W meczu z KSZO od początku na szpicy zagrała para Kryszałowicz – Paulista. Brazylijczyk szybko udowodnił, że w ataku czuje się równie dobrze jak na skrzydle. W 8. min. zachował zimną krew pod bramką rywala po prostopadłym zagraniu Burnsa i Wisła objęła prowadzenie. Był to pierwszy gol wiślaków po serii trzech meczów bez trafienia w czasie zgrupowania w Niemczech. Piłkarze „Białej Gwiazdy”, którzy przyznają, że po ciężkich przygotowaniach odzyskują świeżość, poszli za ciosem i po kwadransie prowadzili już 2–0. Tym razem Paulista zaliczył asystę, a bramkę zdobył Zieńczuk. Po półgodzinie było 3–0. Znów w roli głównej wystąpił Paulista, który wykorzystał podanie Kryszałowicza. Przed przerwą czwartego gola zdobył Zieńczuk, a asystował... Paulista.
W drugiej połowie skończyły się emocje, ale nie bramki. Po podaniu Stolarczyka gola zdobył Małecki.
Ostatni sparing przed nowym sezonem wyszedł więc wiślakom na piątkę. Prawdziwy sprawdzian czeka ich jednak w pierwszym ligowym meczu za tydzień z Górnikiem Zabrze.
Źródło: www.wisla.krakow.pl, Dziennik Polski