2006.08.06 Wisła II Kraków - Stal Sanok 2:1

Z Historia Wisły

2006.08.06, III liga, ,
Wisła II Kraków 2:1 (2:0) Stal Sanok
widzów:
sędzia:
Bramki
20' Dawid Kubowicz
34' Mateusz Broź

1:0
2:0
2:1


Badowicz
Wisła II Kraków
Juszczyk
Bielecki
Tyrpuła
(77 Łapuszek) Jacek
Grochowski
(87 Pindur) Burliga
Kubowicz
Gamla
(79 Pławiak) Jeleń
Broź
(60 Smółka) Kwiek
Stal Sanok

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Relacje prasowe

Inauguracyjne zwycięstwo rezerw

Data publikacji: 06-08-2006 19:25


Występujące w odmłodzonym i przemeblowanym składzie wiślackie rezerwy udanie rozpoczęły sezon 2006/2007. Podopieczni Andrzeja Bahra pokonali na stadionie Wawelu Stal Sanok 2:1 po golach Dawida Kubowicza i Mateusza Brozia oraz honorowym trafieniu Piotra Badowicza dla gości. Czerwoną kartkę w doliczonym czasie gry ujrzał nasz obrońca Konrad Tyrpuła. Mecz rozegrano bez udziału publiczności.

Pierwsze minuty spotkania toczyły się głównie w środku pola. Obie drużyny niczym wytrawny bokser nie chciały się za bardzo odkrywać przed przeciwnikiem stąd akcji podbramkowych praktycznie nie było. Pierwszą, ale zarazem skuteczną przeprowadzili wiślacy w 20 minucie spotkania. Łukasz Burliga dostał znakomite, krzyżowe podanie od kolegi z zespołu, minął jednego z rywali, a nastepnie wycofał piłkę do Dawida Kubowicza. Ten bez zastanowienia strzelił z 17 metrów nie dając szans Pieczkiewiczowi.

Stal po utracie gola ruszyła śmielej do ataku, jednak drugą bramkę zdobyli nasi piłkarze. Najlepszy w szeregach Białej Gwiazdy Mateusz Broź wymanewrował w 33 minucie trzech obrońców gości i z narożnika pola karnego strzelił w długi róg sanockiej bramki. Goście odpowiedzieli akcją w 35 minucie. Pańko strzelał z 6 metrów, ale znakomicie obronił Juszczyk. Sanoczanie sygnalizowali zagranie ręką, lecz prowadzący bardzo dobrze ten mecz sędzia Mularczyk z Łodzi nakazał grać od bramki.

Druga połowa była toczona pod dyktando Stali. Goście za wszelką cenę chcieli doprowadzić do zdobycia goli. Pierwszą sytuację mieli ku temu w 49 minucie. Tyrpuła sfaulował na siedemnastym metrze napastnika rywala, za co otrzymał żółtą kartkę. Z rzutu wolnego bardzo ładnie uderzył Kozicki, jednak jeszcze lepiej zachował się kapitan Wisły II Juszczyk i świetnie obronił ten strzał. Bezradny był jednak w 53 minucie. Najpierw Pańko trafił w poprzeczkę, zaś piłkę z najbliższej odległości do siatki wepchnął grający asystent trenera Federkiwicza - Badowicz.

Po kilkunastu minutach przewagi gości do ataku ruszyli nasi zawodnicy. Mateusz Broź zagrał do wprowadzonego chwilę wcześniej Smółki, lecz temu zabrakło pół metra, by skierować piłkę do bramki rywala. Goście odpowiedzieli akcją z 80 minuty. Najpierw Juszczyk obronił strzał z najbliższej odległości zawodnika Stali, a dobitkę z linii bramkowej wybił Pławiak. Ten sam zawodnik pokazał się też z dobrej strony w polu karnym rywala, gdy po akcji Brozia był bliski zdobycia trzeciego gola dla Wisły II. Minimalnie szybszy był jednak bramkarz rywala.

Wiślacy kończyli mecz w "10", gdyż w doliczonym czasie gry drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Tyrpuła. Mimo osłabienia i nieustannych ataków rywala, nasi piłkarze nie dali sobie wbić wyrównującej bramki i zwycięstwo na inaugurację stało się faktem.

Wygrana na początek rozgrywek na pewno doda naszej druzynie wiary w siebie. Jak bardzo naszych młodych piłkarzy ucieszył ten sukces, można było usłyszeć po meczu, gdy z wiślackiej szatni dobiegało chóralne : Wisłaaaaaaaaaa Krakóóóóóóóóóów!!!!!


Wisła II Kraków - Stal Sanok 2:1

Kubowicz - 20, Broź - 33 -- Badowicz - 53

żółte kartki: Tyrpuła

czerwona kartka: Tyrpuła ( za dwie żółte)

Wisła II:

Juszczyk (kpt) - Bielecki, Tyrpuła, Jacek ( Łapuszek - 77), Grochowski - Burliga ( Pindur - 87), Kubowicz, Gamla, Jeleń ( Pławiak - 79) - Broź, Kwiek ( Smółka - 60)

Stal: Pieczkiewicz - Okaz, Gawłowicz, Łuczka, Jęczkowski ( Dawisz - 79) - Badowicz ( Chudziński - 83), Kuzicki, Węgrzyn (kpt), Niemczyk - Pańko (Matuszewski - 80), Turek (Łukacz - 57)

Sędziowie: Mularczyk, Heichman, Kaliszek ( Łódź)

Grisza

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA

Andrzej Bahr: Mam satysfakcję

Data publikacji: 06-08-2006 22:56


Zadowoleni zawodnicy, zadowolony także trener. Andrzej Bahr był na tyle rad z wyniku, że po spotkaniu wyciskał się nawet z Tyrpułą, który chwilę wcześniej dostał czerwoną kartkę. Oprócz zadowolenia trener rezerw nie krył jednak swego obiektywnego spojrzenia na sytuację.

- Cieszę się, że ci młodzi chłopcy, bo trzeba mieć świadomość, że w naszej drużynie najstarszym zawodnikiem był Marcin Juszczyk, 21 letni weteran, nie ulękli się. Grali przyzwoicie, na miarę swoich możliwości. Zdobyli kapitalne, wręcz filmowe bramki. W drugiej połowie ta agresywna gra kosztowała tych młodych ludzi coraz więcej wysiłku,. Nic więc dziwnego, że Stal miała sytuacje na 2:2. Tym razem szczęście nam sprzyjało. Trzeba jednak spojrzeć obiektywnie: takie mecze będzie nam ciężko rozgrywać, ale chwała tym młodym piłkarzom, że kilka zagrań mieli naprawdę na poziomie. Pierwsza bramka Kubowicza, dogranie do niego Burligi to była naprawdę filmowa akcja.

Mam satysfakcję, że ta praca, którą wykonuję już od kilku miesięcy z tymi młodymi ludźmi przynosi jakieś efekty. Trzeba oczywiście patrzeć na to też obiektywnie - przed nimi jeszcze daleka droga, by być silnym, bo to jest najważniejsze, wzmocnieniem dla pierwszego zespołu. Trzeba czekać jeszcze, bo uzdolnionych to my mamy tysiące. Później większość zostaje kibicami, co prawda Wisły, ale to nic nie daje. Tyle lat już pracuję, że wiem, że trzeba mieć pokorę. To dobrze, że ci młodzi ludzie widzą, że ich praca przynosi satysfakcję, bo przecież mogło być tak, że przegralibyśmy 2:3.

M. Górski

Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA


Źródło: wisla.krakow.pl


Źródło: wisla.krakow.pl

Udana inauguracja rezerw Wisły

6. sierpnia 2006, 20:05 (aktual. 6. sierpnia 2006, 22:56)


Udanie nowy sezon w trzeciej lidze rozpoczęły rezerwy Wisły. W spotkaniu rozegranym dziś na stadionie Wawelu, Wisła pokonała 2:1 Stal Sanok.

Prowadzenie dla Wisły w 20. minucie uzyskał Dawid Kubowicz, a w 34. minucie na 2:0 podwyższył Mateusz Broź. Stal zdołała odpowiedzieć w drugiej połowie jednym trafieniem autorstwa Badowicza.

Wisła spotkanie kończyła w dziesiątkę, bowiem w doliczonym czasie gry drugą żółtą kartką, a w konsekwencji czerwoną ukarany został Tyrpuła.

Spotkanie rozegrane zostało bez udziału publiczności.

Wisła zagrała w składzie: Juszczyk - Bielecki, Tyrpuła, Jacek (77 Łapuszek), Grochowski - Burliga (87 Pindur), Kubowicz, Gamla, Jeleń (79 Pławiak) - Broź, Kwiek (60 Smółka)

wislakrakow.com

(maaarcin)

Źródło: The White Star Division