2007.07.27 Wisła Kraków - Reggina Calcio 1:1

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 13:45, 24 lis 2008

2007.07.28, Turniej Chicago Trophy, USA,

	Wisła Kraków	1:1 (1:1)	Reggina Calcio
	widzów:
	sędzia:
Bramki Dariusz Dudka 41' 0:1 1:1 7' Amoruso
Wisła Kraków 4-4-2 Mariusz Pawełek (78' Marcin Juszczyk) Marcin Baszczyński (62' Adam Kokoszka) Dariusz Dudka (78' Arkadiusz Głowacki) Cleber Marek Zieńczuk (70' Jean Paulista) Rafał Boguski (46' Mariusz Magiera) Tomas Jirsak (75' Jacob Burns) Mauro Cantoro (46' Radosław Sobolewski) Kamil Kosowski (61' Piotr Brożek) Paweł Brożek (61' Andrzej Niedzielan) Piotr Ćwielong trener: Maciej Skorża Reggina Calcio 4-4-2 Calcio Campagnolo García (46' b.d.) Lanzaro Aronica Modesto (52' Cherubin) Ceravolo (56' Joélson) Cascione Barreto (64' Barillà) Missiroli Cozza (46' Viola) Amoruso trener:

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

== Źródło: Wisła Portal

==

W inauguracyjnym spotkaniu turnieju "Chicago Trophy" krakowska Wisła zremisowała z włoskim zespołem Reggina Calcio 1-1. Był to niezły mecz w wykonaniu podopiecznych Macieja Skorży, toczony pod dyktando wiślaków, którzy ambitnie starali się rozstrzygnąć wynik na własną korzyść. Jako pierwsi - już w 7. min. - gola zdobyli jednak piłkarze z Serie A. Po rzucie wolnym i dośrodkowaniu w pole karne Amoruso ubiegł Clébera i było 0-1. W 41. min. Wisła wyrównała, Kamil Kosowski wrzucił piłkę w pole karne, a Dariusz Dudka celną główką doprowadził do wyrównania. W II połowie trener Skorża stopniowo zmieniał skład, ale Wisła nadal miała przewagę. Doświadczeni i ograni Włosi bronili się jednak mądrze i dowieźli remis do końcowego gwizdka sędziego. Nocą z niedzieli na poniedziałek Wisła zagra z hiszpańską Sevillą.

27.07.2007 r. Turniej Chicago Trophy

Wisła Kraków - Reggina Calcio 1-1 (1-1)

0-1 Amoruso (7.)

1-1 Dudka (41.)

Wisła Kraków: Pawełek (78. Juszczyk) - Baszczyński (62. Kokoszka), Dudka (78. Głowacki), Cléber, Zieńczuk (70. Paulista) - Boguski (46. Magiera), Jirsák (75. Burns), Cantoro (46. Sobolewski), Kosowski (61. Piotr Brożek) - Paweł Brożek (61. Niedzielan), Ćwielong .

Reggina Calcio: Campagnolo - García (46. b.d.), Lanzaro, Aronica, Modesto (52. Cherubin) - Ceravolo (56. Joélson), Cascione , Barreto (64. Barillà), Missiroli, Cozza (46. Viola) - Amoruso .

Nawet zważając na fakt, że Włosi są dopiero na początku okresu przygotowawczego do nowego sezonu, Wisła zaprezentowała godnie polski futbol. Przed meczem odegrano zresztą polski hymn, można było więc śmiało powiedzieć – Wisła znów reprezentuje Polskę w świecie.

Zaczęliśmy obiecująco, bo już w 3. minucie aktywny przez cały mecz Piotr Ćwielong uderzył ostro z dystansu, Campagnolo wybił jednak piłkę na rzut rożny. Wisła próbowała przejmować inicjatywę, ale w 7. minucie wystarczyła chwila nieuwagi i to Reggina prowadziła. Amoruso był sprytniejszy od Clébera i zrobiło się niespodziewanie 0-1.

Stracony gol podciął wiślakom skrzydła, ale szybko była szansa do wyrównania. Po rzucie rożnym do odbitej piłki dopadł Jirsák, ale mocnym uderzeniem trafił tylko w obrońcę. Włosi skupili się na defensywie, ale w 21. min. wyszli z szybkim atakiem, po błędzie Marka Zieńczuka. Skończyło się jednak tylko na strachu. Kiedy wydawało się, że Wisła nie znajdzie w I części gry pomysłu na skuteczną i rosłą defensywę Regginy z rzutu wolnego dośrodkował Kamil Kosowski, a Dariusz Dudka celną główką pokonał Campagnolo! Wisła ruszyła jeszcze do ataku, ale jedynym efektem był rzut wolny, po którym niewiele zabrakło, aby Mauro Cantoro utonął w objęciach kolegów.

Drugą połowę wiślacy zaczęli od mocnego uderzenia, Campagnolo mógł pokonać Paweł Brożek, ale jego strzał głową minimalnie minął bramkę. To była 46. min. Na kolejne zagrożenie pod bramką Włochów czekaliśmy do 59. min., kiedy to ładnie z dystansu uderzył Radosław Sobolewski, piłka przeleciała jednak nad bramką.

Trener Maciej Skorża dokonywał sukcesywnie zmiany i gra wiślaków nie była już tak płynna, ale to „Biała Gwiazda” miała przewagę w tym spotkaniu. Włochów stać było co najwyżej na uderzenie Missiroliego w środek naszej bramki, pewnie obronione przez praktycznie bezrobotnego Mariusza Pawełka. Wisła odpowiada za to akcją Niedzielana, którą ręką w polu karnym zatrzymuje włoski obrońca, gwizdek sędziego milczy. W końcówce mecz się wyrównał, udaną interwencją w polu karnym popisał się jeszcze Adam Kokoszka i można było zakończyć to spotkanie.

Mecz na pewno udany, tym bardziej, że traktować można go wyłącznie w kategoriach kolejnego sparingu. Wisła zagrała nieźle, znów jednak zbyt często graliśmy długimi piłkami, zbyt dużo jest jeszcze w naszych poczynaniach niedokładności. Był to jednak bez wątpienia remis ze wskazaniem na Wisłę Kraków.

Najważniejsze wydarzenia meczu:

Wisła gra na biało, na koszulki powraca reklama TF Kable. Powraca także logo SSA. Włosi w bordowych strojach.

• 3. min. Ćwielong sprzed pola karnego, bramkarz Regginy z trudem na rzut rożny! Po nim główka Clébera zablokowana.

• 5. min. Zamykający akcję Boguski uderzył w stronę bramki Włochów, niecelnie.

• 7. min. 0-1. Pierwszy wypad w nasze pole karne, po rzucie wolnym Włochów i gol... Zagranie w lewo, podanie do środka i Nicola Amoruso ubiega Clébera. Pawełek był bezradny. Co ciekawe od początku to Wisła była częściej przy piłce i starała się przejąć inicjatywę w tym spotkaniu...

Wisła stara się odrobić straty, ale poza akcją pary Paweł Brożek - Piotr Ćwielong, zakończonej niecelnym podaniem tego pierwszego oraz groźnym dośrodkowaniem Kamila Kosowskiego (16. min.) - niewiele dzieje się na stadionie w Chicago. Włosi cofnięci przed własne pole karne, starają się grać z kontrataków.

• 18. min. Jirsák ładnie spróbował, dopadając bezpańską piłkę wybitą przez obrońców Regginy, ale trafił w obrońcę.

Wiślacy znów osiągają przewagę, ale brakuje dokładności, tzw. "ostatniego podania".

• 21. min. Błąd Marka Zieńczuka, ale akcja Włochów kończy się bez strzału.

• 27. min. Brzydki faul na Piotrze Ćwielongu - rzut wolny dla Wisły. Dudka strzela, rykoszet, bramkarz Regginy nie ma kłopotów z obroną.

• 30. min. Żółta kartka dla Piotra Ćwielonga - faul.

• 35. min. Ładna akcja Wisły, sędzia przerwał ją jednak słusznie. Dośrodkowanie "Kosy" było dobre, ale walczący o dojście do piłki Ćwielong faulował.

• 41. min. 1-1. Dariusz Dudka celnie głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Kamila Kosowskiego!!!

• 45. min. Faul na Marku Zieńczuku 18. metrów przed bramką Regginy. Strzelał Mauro Cantoro, ale piłka przeleciała obok słupka bramki Włochów. Było to jednak bardzo ładne uderzenie Argentyńczyka.

Koniec I połowy.

II część meczu rozpoczyna Wisła. Boisko opuścił Rafał Boguski, w jego miejsce wszedł Mariusz Magiera. Marek Zieńczuk przeszedł na lewą pomoc, Kamil Kosowski na prawą. Na murawie pojawił się także Radosław Sobolewski.

• 46. min. Po dośrodkowaniu Kamila Kosowskiego główka Pawła Brożka nieznacznie mija bramkę Regginy!

Wisła znów osiąga przewagę, Włosi nadal czekają na wyjście z kontratakiem. Obraz gry nie zmienia się więc zbytnio.

• 59. min. Po podaniu Jirsáka ładnie z dystansu przymierzył Sobolewski, piłka przeleciała jednak nad bramką Włochów.

• 61. min. Podwójna zmiana w Wiśle. Andrzej Niedzielan i Piotr Brożek za Pawła Brożka i Kamila Kosowskiego.

• 62. min. Jeszcze jedna zmiana w Wiśle. Na murawie, w miejsce Marcina Baszczyńskiego, Adam Kokoszka.

Nadal więcej ochoty do gry ofensywnej mają wiślacy.

• 64. min. Niedzielan przyjął piłkę w polu karnym, niecelnie odegrał jednak przed pole karne.

• 68. min. Brzydki faul na Marku Zieńczuku. Żółta kartka dla Włocha.

• 70. min. I jeszcze jedna zmiana w Wiśle. Za Marka Zieńczuka wchodzi Jean Paulista.

• 72. min. Po rzucie wolnym na aktywnym Ćwielongu, Cléber trafia w mur, tylko rzut rożny.

• 75. min. Za Jirsáka wchodzi Burns.

• 76. min. Missiroli z dystansu, ładnie, ale w środek bramki. Pawełek pewnie wyłapuje piłkę.

• 77. min. Ładna akcja wiślaków, Niedzielan dośrodkowuje, obrońca zagrywa ręką, ale gwizdek sędziego milczy. Tyko rzut rożny.

• 78. min. Podwójna zmiana w Wiśle, Głowacki i Juszczyk za Dudkę i Pawełka.

• 82. min. Kokoszka ładnie powstrzymał Włocha. To była ładna akcja piłkarzy z Serie A.

Końcówka to wyrównany mecz, ale żadnej ze stron nie udało się przeprowadzić groźniejszej akcji. Koniec meczu.

W drugim turniejowym spotkaniu Sevilla FC pokonała 1-0 meksykański zespół Deportivo Toluca.

Sevilla FC: Palop - Hinkel, Boulahrouz (59. Escudé), Dragutinovic, Puerta (59. Crespo) - Jesús Navas (59. De Mul), Martí (59. Maresca), Poulsen (59. Feita), Duda (59. Capel) - Renato, Luis Fabiano (59. Alfaro).

Dodał: Piotr (2007-07-27 23:26:12)