2008.01.05 AZS AGH Wisła Kraków - KS Anser Siarka Tarnobrzeg 1:3
Z Historia Wisły
| AZS AGH Wisła Kraków | 1:3 | KS Anser Siarka Tarnobrzeg | 
| |||||||||
| (23:25, 26:24, 22:25, 22:25) | |||||||||||||
| ilość widzów: 50 | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
| (l) - libero | |||||||||||||
Relacje prasowe
TAMA NA WIŚLE
Jeszcze jesienią niespodzianką były seryjne zwycięstwa młodych siatkarek AZS AGH Wisły. W minioną sobotę ogromnym zaskoczeniem stała się ich pierwsza porażka w sezonie – z Siarką Tarnobrzeg. Ciągle są liderem grupy IV, ale w najbliższych tygodniach czeka je ciężka walka o utrzymanie wiodącej pozycji.
Przegrana przyszła w pechowej, trzynastej, kolejce sezonu, ale to nie numerologia stała się jej przyczyną. Wiślaczki nie zabrały do hali przy Reymonta swej najgroźniejszej broni – ostrego serwisu. To dzięki niemu dotychczas zdobywały punkty, napędzały się do gry i odbierały chęć walki przeciwniczkom. Widać też było w ich poczynaniach zmęczenie i niedotrenowanie po okresie świąteczno-noworocznym, kiedy nie mogły ćwiczyć zbyt wiele, a triumf w turnieju w Słupsku nadwerężył ich siły. O zmianach wyniku decydowały serię błędów, wiślaczki traciły i zdobywały punkty falami, ale końcówki setów przychodziły zwykle w porze odpływu.
Jedyna wygrana partia to zasługa Izabeli Grot, która mocno i skutecznie atakowała we wszystkich momentach, gdy przeciwniczki nawiązywały kontakt punktowy, dwa jej zbicia skończyły też seta. Nie utrzymała jednak równego poziomu przez cały mecz, co dotyczyło większości jej koleżanek (może poza libero – Izabelą Śliwą). Trener Lesław Kędryna nie miał zbyt wielu możliwości manewru, gdyż tego samego dnia swoje spotkanie grały też kadetki Wisły i w kadrze na mecz z Siarką znalazło się tylko 10 siatkarek. W krakowskiej ekipie brakowało takich zawodniczek, jakimi po drugiej stronie siatki były Anna Surowiec, a zwłascza Monika Pusz, która ani na moment nie spuściła z tonu, udanie blokując i „szybką ręką” finalizując akcje przyjezdnych. Poza tym Siarka nie pokazała niczego nadzwyczajnego, nie prezentowała się lepiej, niż w pierwszej rundzie, kiedy uległa Wiśle na własnym parkiecie 2:3. Tarnobrzeżanki popełniały jednak nieco mniej prostych błędów i były mądrze ustawione w obronie. Nie robiły na nich wrażenia, prowadzone w zmiennym tempie i różnych kierunkach, ataki Pauliny Stojek, które w poprzednich konfrontacjach przynosiły AZS AGH Wiśle duże korzyści. Rywalki wymęczyły zresztą Paulinę, konsekwentnie polując na nią zagrywką (a omijały najlepiej przyjmującą – Śliwę). Do pozostałych krakowianek dostosowała się występująca pierwszy raz w II lidze Magdalena Bydołek, która jesień spędziła w kadrze I drużyny. Nie pomógł również heroizm Iwony Kuskowskiej, która przystąpiła do meczu ze skręconą tydzień wcześniej kostką. Niezaleczona kontuzja odbijała się na jej poczynaniach – zwłaszcza na będącym zazwyczaj jej mocną stroną serwisie.
Bieżący tydzień upłynie wiślaczkom i ich trenerowi na poszukiwaniu wcześniejszej dyspozycji. Jest ona niezbędna, by w sobotę sprostać na wyjeździe jeszcze bardziej wymagającemu rywalowi – Dalinowi Myślenice. PF
Przebieg meczu – I set: 2:0, 3:3, 7:4, 8:8, 9:13, 14:16, 14:19, 16:21, 19:21, 22:23; II set: 2:2, 9:3, 9:6, 12:6, 14:7, 14:10, 17:12, 17:15, 19:19, 21:19, 21:21, 23:24; III set: 1:7, 5:7, 7:11, 11:11, 12:15, 15:15, 15:18, 17:18, 17:21, 20:21, 20:23, 22:23; IV set: 1:5, 3:10, 7:11, 13:12, 14:16, 18:17, 20:22, 21:24.
AZS AGH WISŁA Kraków – ANSER SIARKA Tarnobrzeg 1:3 (23:25, 26:24, 22:25, 22:25)
Sędziowali: Marcin Weiner (Mysłowice) i Tomasz Ćwiertnia (Wisła). Widzów: 50.
WISŁA: Filip, Drmla, Radoń, Stojek, Grot, Rusinek oraz Śliwa (l), Bydołek, Kuskowska, Belska. Trener: Lesław Kędryna.
SIARKA: Chorzępa, Surowiec, Pusz, Brągiel, Ryznar, Jabłońska oraz Janas (l), Wacławczyk. Trener: Andrzej Dróbkowski.
W przygotowaniu materiałów siatkarskich pomaga serwis: sportkrakowski.pl
