2008.02.02 AZS AGH Wisła Kraków - Szóstka Black Red White Biłgoraj 0:3

Z Historia Wisły

2008.02.02, II liga, Kraków, hala Wisły,
AZS AGH Wisła Kraków 0:3 Szóstka Black Red White Biłgoraj
(17:25, 15:25, 12:25)

ilość widzów: 300


I sędzia: II sędzia: Komisarz:
Paulina Chamerska-Lemiech (Tarnobrzeg) Małgorzata Goliszewska (Tarnobrzeg)
AZS AGH Wisła Kraków
Szóstka Black Red White Biłgoraj
Lesław Kędryna
Trenerzy: Paweł Wrzeszcz
Filip
Ponikowska
Radoń
Stojek
Warchoł
Belska
oraz
Śliwa (l), Kuskowska, J. Mokrzycka, Łojek, M. Janota
Składy: Kowalik
Beda
Kundera
Paluch
Niemiec
Cieplak
oraz
Rapa (l), Kołtan, Zborzyńska
(l) - libero

Relacje prasowe

Z WIATREM W OCZY

Napisanie, że los w tym roku nie oszczędza siatkarek AZS AGH Wisły byłoby ogromnym niedopowiedzeniem. Drużyna, która w jesienią rewelacyjnie radziła sobie z boiskowymi przeciwnikami, nie ma szans w rywalizacji ze złośliwym fatum.

Już przed spotkaniem z Szóstką Biłgoraj z zawodniczek, które nie mogły występować w krakowskim zespole, można było ułożyć ekipę plasującą się w czołówce ligi. Gdy wydawało się, że limit pecha został wyczerpany – przed meczem z Szóstką Biłgoraj i w ciągu kilkunastu dni po nim – nastąpiła jego eskalacja. Najlepszą atakującą AZS AGH Wisły, Paulinę Stojek kolejno wykluczały: uraz stóp, choroba i kontuzja pleców. Bardzo obiecująca, 14-letnia Gabriela Ponikowska najpierw skręciła nogę, a teraz przegrała z bólami kręgosłupa. Rozgrywająca Iwona Kuskowska tak rozbiła kolano, że dopiero niedawno zaczęła normalnie chodzić. A „ukoronowaniem” tej czarnej listy stał się wypadek gwiazdy II ligi, libero Izabeli Śliwy, wyłączonej z gry przez pękniecie kości w nadgarstku, którym uderzyła o parkiet. Nie da się racjonalnie wytłumaczyć tak fatalnej passy, trudno znaleźć słowa pocieszenia dla młodziutkich wiślaczek. Można jednak zadedykować im słowa wielokrotnie powtarzane przez nieżyjącego już genialnego poetę i barda, Jacka Kaczmarskiego: „Każde doświadczenie, nieważne dobre czy złe, jest doświadczeniem pozytywnym. Uczy i daje siłę”. Ostatnie łzy będą kiedyś równie wiele warte, jak wylany na treningach pot, jeśli krakowianki nie poddadzą się przeciwnościom. A stawką ćwierćfinałowego turnieju mistrzostw Polski juniorek, na który właśnie wyjeżdżają do Łańcuta, bardziej niż awans jest dowód hartu ducha.

We wspomnianej konfrontacji z Szóstką, która odbyła się podczas obozu w Limanowej, porozbijane wiślaczki nie miały atutów, aby zatrzymać żywiołowe rywalki. Przyjezdne grały bardzo szybko, zbijały z płaskich piłek posyłanych na skrzydła, kilka razy błysnęły finezją, prezentując tzw. „podwójną krótką Płatonowa”, w której atakująca przebiega za plecami środkowej i rozgrywającej od prawej strony do lewej. Po tym spotkaniu AZS AGH Wisła straciła fotel lidera grupy IV, ale ciągle zachowuje szanse utrzymania się w czołowej czwórce. I powetowania sobie ostatnich niepowodzeń w play off... PF

Przebieg meczu – I set: 1:6, 6:6, 9:18, 10:21, 15:22, 16:23; II set: 2:7, 3:10, 4:14, 5:17, 9:18, 14:21, 15:23; III set: 0:4, 1:6, 3:7, 5:8, 5:14, 7:14, 7:16, 9:17, 9:19, 11:19, 12:20.

AZS AGH WISŁA Kraków – SZÓSTKA BLACK RED WHITE Biłgoraj 0:3 (17:25, 15:25, 12:25)

Sędziowały: Paulina Chamerska-Lemiech i Małgorzata Goliszewska (obie Tarnobrzeg). Widzów: 300.

WISŁA: Filip, Ponikowska, Radoń, Stojek, Warchoł, Belska oraz Śliwa (l), Kuskowska, J. Mokrzycka, Łojek, M. Janota. Trener: Lesław Kędryna.

SZÓSTKA: Kowalik, Beda, Kundera, Paluch, Niemiec, Cieplak oraz Rapa (l), Kołtan, Zborzyńska. Trener: Paweł Wrzeszcz.


W przygotowaniu materiałów siatkarskich pomaga serwis: sportkrakowski.pl