2008.03.01 PSPS Chemik Police - Wisła Enion Energia Kraków 1:3
Z Historia Wisły
PSPS Chemik Police | 1:3 | Wisła Enion Energia Kraków | |||||||||||
(16:25, 16:25, 25:19, 26:28) | |||||||||||||
ilość widzów: | |||||||||||||
| |||||||||||||
| |||||||||||||
(l) - libero |
Relacje prasowe
Siatkarki wygrywają w Policach
Siatkarki Wisły Enion wracają z dalekiej wyprawy do Polic "z tarczą". Wiślaczki wygrały 3-1 i nie powinny mieć problemów z utrzymaniem 2. pozycji przed rundą play-off.
Chemik Police - Wisła Kraków 1-3 (16-25, 16-25, 25-19, 26-28)
Źródło: Wisła Portal
Groźna Magdalena Śliwa
Zespół Chemika Police jest kolejnym ligowym zespołem, który wyszedł na parkiet z zakodowaną w głowach informacją, że po drugiej stronie siatki jest Wisła i Magdalena Śliwa.
I po raz kolejny okazało się, że respekt jest zbyt duży i ostatecznie zgubił Chemika. Śliwa wcale nie grała superpiłek, ani jej koleżanki nie były nie do ogrania.
- "Chciałyśmy wygrać za trzy punkty i wygrałyśmy, ale zaprezentowaliśmy przeciętną siatkówkę" - podsumowała Magdalena Śliwa, w latach 90. zawodniczka "złotego" Chemika.
W dwóch pierwszych setach chemiczanki potrafiły nawiązać walkę, ale w pewnym momencie wkradał się strach przed blokiem Wisły, seria autowych ataków i szybko kończyło się wysoką wygraną krakowianek. W trzeciej odsłonie nastąpił dziwny zwrot akcji. Policzanki prowadziły od początku.
- "Duża w tym nasza zasługa. Brakowało nam dobrego przyjęcia, uciekło kilka punktów i Chemik - przy rozgrzanej publiczności - potrafił wygrać" - stwierdziła rozgrywająca Wisły.
Wszyscy liczyli na tie-breaka i było niego blisko, choć "Biała Gwiazda" prowadziła już 8:2, a trener Bujek wykorzystał czasy i siadł pogodzony z porażką 1:3. Doszło do emocjonującego finału. Wisła miała dwa meczbole, a Chemik jednego setbola. W decydujących wymianach ataki gospodyń były słabe, kiwki czytelne, a żadna nie chciała mocniej zaryzykować. Za trzecim meczbolem krakowianki zakończyły spotkanie.
- "Byliśmy bardzo gościnni" - podsumował Mariusz Bujek. - "W ostatnim secie przez głupie błędy oddaliśmy 7 pkt Wiśle. W końcówce wybieraliśmy półśrodki, zamiast przemyślanych zagrań. Szkoda straconej szansy na jeden punkt".
- "Mam nadzieję, że Police utrzymają się w I lidze. To nie jest słaby zespół" - podkreślił Krzysztof Mazurek, szkoleniowiec Wisły.
Chemik Police - Wisła Kraków 1:3 (16:25, 16:25, 25:19, 26:28)
Skład:
Chemik: Furmanek, Wellna, Bryczkowska, Raczyńska, Pomykacz, Kwiatkowska oraz Ostrowska (libero) - Matusz, Dołżańska, Wysocka.
Źródło: siatka.org