2008.05.04 Lotos PKO BP Gdynia - TS Wisła Can-Pack Kraków 85:92

Z Historia Wisły

Wersja z dnia 10:53, 2 sie 2014; Dorotja (Dyskusja | wkład)
(różn) ← Poprzednia wersja | Aktualna wersja (różn) | Następna wersja → (różn)
2008.05.04, Ekstraklasa, Finał, 7. mecz,
Gdynia, 17.00
Lotos PKO BP Gdynia 67:73 Wisła Can-Pack Kraków
I: 19:22
II: 13:18
III: 20:15
IV: 27:24, D1. 6:13
Sędziowie:
Komisarz:
Widzów:
Lotos PKO BP Gdynia:
Dominique Canty 24, Alana Beard 22, Chamique Holdsclaw 17,
Slobodanka Maksimović 12, Magdalena Leciejewska 6, Natalia Waligórska 4,
Anna Breitreiner 0, Ekaterina Snytsina 0
Trener:


Wisła Can-Pack Kraków:
Jelena Skerović 19, Anna Wielebnowska 18, Kara Braxton 14,
Anna DeForge 14, Candice Dupree 11, Natalia Trafimava 5,
Marta Fernandez 4, Ewelina Kobryn 4, Agnieszka Pałka 3
Trener:
Wojciech Downar-Zapolski


Mistrzostwo Polski dla Wisły Can-Pack
Mistrzostwo Polski dla Wisły Can-Pack
Mistrzostwo Polski dla Wisły Can-Pack
Mistrzostwo Polski dla Wisły Can-Pack

Spis treści

Wisła Can-Pack mistrzem Polski!

4 maja 2008

Wisła Can-Pack Kraków pokonała Lotos PKO BP Gdynia 92-85 i po raz trzeci z rzędu i 20. w historii została mistrzem Polski w koszykówce kobiet. Ostateczne rozstrzygnięcie padło po dogrywce. Gratulujemy Wiślaczkom historycznego sukcesu!

Już od pierwszej minuty na parkiecie panowały ogromne emocje. Na tablicy wyników co chwilę widniał wynik remisowy i dopiero rzut za trzy w ostatnich sekundach Trafimavej dał prowadzenie Wiśle Can-Pack 22-19 po 10. minutach gry.

Przez kolejne minuty podopieczne Wojciecha Downar-Zapolskiego powiększały przewagę, w czym ogromna zasługa Anny Wielebnowskiej skutecznej za trzy punkty. Na przerwę krakowianki schodziły przy prowadzeniu 40-32!

Po przerwie gdynianki rzuciły wszystko na jedną szalę. Lotosowi udało się dogodnić Wisłę po przechwycie i puntkach Canty. Na tablicy widniał wynik 49-49. Przy stanie po 59. celnie rzucała za trzy Skerović, jednak gdyniankom udało się odskoczyć. Na 7 sekund przed końcem prowadziły 79-75!

Do rzutów wolnych stanęła Anna DeForge. - Pierwszy celny, drugi nie - zbiórka i rzut Amerykanki za trzy. Celny! 79-79! I mieliśmy dogrywkę! - Kazałem Ance tak zagrać, bo liczyłem na szansę na rzut. I udało się!- mówił trener Zapolski.

W dogrywce dzięki punktom Dupree Wisła Can-Pack oskoczyła na sześć punktów: 89-83. Tego prowadzenia nie oddała do końca i wygrała ostatecznie 92-85!

Krzysztof Zakrzewski

Źródło: wislacanpack.pl

Opis meczu

W siódmym meczu finałowym Wisła Can-Pack zdobyła mistrzostwo Polski na parkiecie w Gdyni!!! To trzecie trofeum z rzędu i dwudzieste w historii klubu z ulicy Reymonta!!!

To były niesamowite finały! Znów rywalizacja Wisły i Lotosu zakończyła się na siedmiu meczach, z których aż pięć wygrała drużyna gości. Przy tej ostatniej, decydującej wygranej zadecydowała dogrywka, do której doprowadziła trzypunktowym rzutem w ostatniej sekundzie Anna DeForge!

Żenować może tylko, że w XXI wieku znów aktualne bywa popularne stwierdzenie komentatorskie: "Szkoda, że Państwo tego nie widzą". Siódmy mecz transmitowała tylko "niszowa" TVP Sport, bo komuś zabrakło wyobraźni, by przeprowadzić transmisję w telewizji lokalnej.

- Marzenia się spełniają. Cały czas, do końca wierzyłem - powiedział po meczu trener Wojciech Downar-Zapolski. - Pozostaliśmy po tym meczu po dwóch stronach, ja po tej radosnej, trener Skrzecz po drugiej. Muszę zobaczyć ten mecz jeszcze raz, bo pewne rzeczy robi się instynktownie. Nieprawdopodobny rzut DeForge. Powiedziałem, że drugiego rzutu ma Anka nie trafić, może uda się zebrać... Chyba to przesądziło... nie, to nie ważne. Jesteśmy MISTRZEM POLSKI!!! - dodał trener wiślaczek, który chwilę później poszybował w powietrze podrzucany przez swoje podopieczne.

Po pierwszej kwarcie wiślaczki prowadziły 22:19. Trener Wojciech Downar-Zapolski zastosował znaczną rotacje składem - w pierwszych dziesięciu minutach na parkiet wyszło aż dziewięć zawodniczek Białej Gwiazdy, z których aż siedem punktowało! Ważne rzuty trzypunktowe oddały Agnieszka Pałka i dawno niewidziana na parkiecie Natalia Trafimava.

Przez większość drugiej kwarty utrzymywała się przewaga Wisły wynosząca od 1 do 3 punktów. Trener Lotosu nadal przez większość meczu stosował grę pierwsza piątką, na chwilę weszły tylko Waligórska a po chwili Breitreiner. W 17 minucie trener Downar Zapolski wrócił do ustawienia pierwszej piatki Wisły - nasza drużyna po rzutach Braxton, Skerović i Wielebnowskiej (za trzy) zwiekszyła przewage do pięciu punktów (37:29). Ośmiopunktowa przewagę wiślaczki utrzymały na półmetku.

Po przerwie przewaga wiślaczek stopniała. W 28 minucie i 20 sekundzie Dominique Canty zabrała piłkę Skerović i trafiła spod kosza na 49:49. Po chwili było już 52:51 dla Lotosu. Ale w ostatnich sekundach trafiły Trafimava i Skerović, dzięki czemu Wisła zeszła na ostatnie dziesięć minut z 3-punktowym prowadzeniem.

Lotos znów jednak zdołał wyrównać, a w 27 minucie po stracie Wielebnowskiej Holdsclaw trafiła spod kosza na 67:65. Gdynianki osiągnęły 4-punktową przewagę, która utrzymywała się do końcówki meczu. Trwała wojna nerwów, akcje co kilka sekund przerywane były taktycznymi faulami i rzutami osobistymi. Te bezbłędnie wykonywały Waligórska, Maksimović i DeForge.

3 sekundy przed końcem meczu Wisła przegrywała czterema punktami. Na linii rzutów wolnych stanęła Anna DeForge. Pierwszy rzut trafiła, drugi celowo spudłowała, zebrała piłkę, wyszła za linię trzypunktową i trafiła doprowadzając do dogrywki!!!

W 43 minucie i 30 sekundzie za pięć fauli "spadła" Maksimović. Wtedy dwa rzuty wolne wykorzystała Kara Braxton a po chwili spod kosza trafiła Dupree (87:83). Dwa punkty Canty, na które odpowiedziała Dupree (89:85), niecelny rzut Lotosu, faul na DeForge i na 13 sek. przed końcem meczu dwa rzuty wolne trafiła Anna DeForge. Jeszcze nie trafiła Canty, jeszcze strata Lotosu i trzecie z rzędu mistrzostwo Polski stało się faktem!!!

Lotos PKO BP Gdynia - Wisła Can-Pack Kraków 85:92 (19:22, 13:18, 20:15, 27:24, D1. 6:13)

Lotos PKO BP: Dominique Canty 24, Alana Beard 22, Chamique Holdsclaw 17, Slobodanka Maksimović 12, Magdalena Leciejewska 6, Natalia Waligórska 4, Anna Breitreiner 0, Ekaterina Snytsina 0

Wisła Can-Pack: Jelena Skerović 19, Anna Wielebnowska 18, Kara Brown-Braxton 14, Anna DeForge 14, Candice Dupree 11, Natalia Trafimava 5, Marta Fernandez 4, Ewelina Kobryn 4, Agnieszka Pałka 3

Źródło: wislakrakow.com

Tłumy kibiców powitały Wiślaczki

5 maja 2008 09:20

Ok. 20 minut przed północą zawodniczki i sztab szkoleniowy Wisły Can-Pack Kraków pojawił się w hali przylotów lotniska Kraków Balice. Na mistrzów Polski czekał z kwiatami m.in. prezes TS Wisła Ludwik Miętta-Mikołajewicz, przedstawiciele klubu, Prezydenta Miasta Krakowa, a przede wszystkim licznie przybyli fani Białej Gwiazdy.

-Przed rozpoczęciem finałów play off nie byliśmy faworytami. Wszyscy twierdzili, że Gdynia nas ogra 0:4. Spełniło się jednak moje marzenie. W pewnym momencie, pewni ludzie zaufali mi, postawili na mnie i chciałbym im dziś za to podziękować. Myślę, że odwdzięczyłem się im tym, że ta drużyna sięgnęła po mistrzostwo Polski-powiedział na gorąco, tuż po powrocie do Krakowa trener Wojciech Downar-Zapolski.

Wszyscy zgromadzeni przez około pół godziny celebrowali zdobycie mistrzostwa. Wiślackie piosenki intonowane zarówno przez kibiców, jak i zawodniczki gwarantowały znakomitą atmosferę powitania. Koszykarki i trener Zapolski udzielali wielu wywiadów dla przedstawicieli mediów. W tle słychać było korki od otwieranych szampanów.

-Mistrz, Mistrz, nasz TS!- unosiło się bez końca.

Źródło: wislacanpack.pl

De Forge: Nie wiem, jak to zrobiłam!

5 maja 2008 09:59

Bohaterka „ostatniej akcji” meczu z Lotosem Gdynia przedzierała się na lotnisku przez wykrzykujące na jej cześć kordony fanów, z bukietem kwiatów w dłoniach i z uśmiechem na ustach. Tak szczęśliwej Anny nie widzieliśmy chyba od zeszłego sezonu. Jaka jest tajemnica 3-punktowego rzutu, który na długo przejdzie do historii? - Nie mam pojęcia, jak to zrobiłam! - powiedziała DeForge.

Czy trzeci tytuł Mistrza Polski z Wisłą smakuje tak jak dwa poprzednie?

Smakuje dużo lepiej, bo było jeszcze trudniej.

Cztery ostatnie sekundy czwartej kwarty zapamiętasz pewnie na długo. 4 punkty straty na 3 sekundy przed końcem spotkania. Wierzyłaś jeszcze w sukces?

Trochę się modliłam. (śmiech) Ale nasze modlitwy zostały dzisiaj wysłuchane pod koniec meczu.

Jak to zrobiłaś? Jak trafiłaś za 3 punkty, kryta przez dwie zawodniczki?

Nie mam pojęcia!

Co teraz? Planujesz jakiś specjalny urlop?

W poniedziałek wracam do domu. To jest teraz najważniejsze. Wracam do domu!

Rozmawiał Damian Juszczyk
Źródło: wislacanpack.pl

Can-Pack SA nadal z Wisłą!

5 maja 2008 09:25

Zarząd firmy Can-Pack SA zadecydował, że umowa sponsoringowa pomiędzy sponsorem mistrza Polski, a Towarzystwem Sportowym Wisła zostaje przedłużona na kolejny sezon! Stosowne dokumenty zostaną podpisane w najbliższych dniach.

Informujemy, że podpisana została Umowa pomiędzy TS WISŁA i Firmą CAN-PACK S.A. dotycząca sponsorowania Drużyny Wisła Can-Pack Kraków w kolejnym sezonie 2013/2014.

Przypomnijmy, że sezon 2013/2014 będzie już jedynastym w którym koszykarki Białej Gwiazdy z dumą promują także markę Can-Pack. W okresie współpracy TS Wisła i Can-Pack S.A. wspólna drużyna koszykarek zdobyła 5 tytułów Mistrza Polski (2006, 2007, 2008, 2011, 2012), 4 x Puchar Polski (2006, 2008, 2009, 2012), 2 x Superpuchar (2008, 2009), a w prestiżowych rozgrywkach Euroligi Kobiet dwukrotnie awansowała do turnieju finałowego - Final Four w Walencji 2010 i Final Eight w Stambule w 2012.

(RobertS)
Źródło: wislacanpack.pl

VIDEO: Cudowny rzut Ann DeForge