2008.11.29 Ruch Chorzów - Wisła Kraków 1:0

Z Historia Wisły

2008.11.29, 16. kolejka Ekstraklasy, Stadion Śląski w Chorzowie, 18.15
Grafika:Ruch Chorzów herb.gif Ruch Chorzów 1:0
(0:0)
Wisła Kraków
widzów: 6.000
(ok 1.000 z Krakowa)
sędzia: Zdzisław Bakaluk (Olsztyn)
Bramki
Michał Pulkowski 78' 1:0
Ruch Chorzów
4-4-2
Krzysztof Pilarz
Krzysztof Nykiel
Maciej Sadlok
Rafał Grodzicki
Ariel Jakubowski
Tomasz Brzyski
Maciej Scherfchen
(70' Michał Pulkowski)
Grzegorz Baran
Wojciech Grzyb
Marcin Zając
Remigiusz Jezierski
(73' Artur Sobiech)


trener Bogusław Pietrzak
Wisła Kraków
4-4-2
Mariusz Pawełek
Peter Singlar
Marcelo
Cleber
Piotr Brożek
Wojciech Łobodziński
(61' Rafał Boguski)
Mauro Cantoro
Junior Diaz
(79' <Andrzej Niedzielan)
Marek Zieńczuk
(61' Tomas Jirsak)
Patryk Małecki
Paweł Brożek

trener Maciej Skorża
Strzały: 13 - 9
Strzały celne: 7 - 4
Strzały zablokowane: 0 - 2
Spalone: 2 - 3
Rzuty rożne: 3 - 6
Faule: 18 - 14

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl


Spis treści

Opis meczu

Porażka na Śląskim

Wisła uległa na Stadionie Śląskim w Chorzowie Ruchowi 0:1, zapisując na swym koncie drugą z rzędu ligową porażkę, co nie zdarzyło się naprawdę dawno. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył na 12 minut przed końcem Michał Pulkowski.

Wisła, osłabiona nieobecnością Głowackiego, Baszczyńskiego i Sobolewskiego, przez większą część meczu prowadziła grę, ale po raz kolejny na niewiele się to zdało. W pierwszym składzie - co ostatnio zdarzało się stosunkowo rzadko - znalazło się miejsce dla Łobodzińskiego i Zieńczuka. W ataku obok Pawła Brożka wystąpił Małecki. Na ławce rezerwowych usiedli zaś Boguski z Jirsakiem.

W pierwszej połowie gra naprawdę mogła się podobać. Było dużo walki w środku pola, krakowianie szybko i kombinacyjnie rozgrywali piłkę, na co pozwalała im bardzo dobrze przygotowana murawa stadionu w Chorzowie. Wciąż brakowało goli, tyle że Wisła tak naprawdę nie potrafiła poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Pilarza. Kilkakrotnie strzałów z dystansu próbował Cantoro, najbliższy szczęścia był Marcelo po ładnym strzale głową, po którym piłka o centymetry minęła słupek. "Niebiescy" nie przestraszyli się mistrzów Polski, starali się składnie rozgrywać piłkę, ale pomysłu starczało im jedynie do trzydziestego metra od bramki Mariusza Pawełka. Napastnicy kilkakrotnie próbowali uderzeń z dystansu, ale były one zbyt słabe.

Wyróżniającymi się postaciami w pierwszej odsłonie byli bez wątpienia walczący z zaciętością Diaz oraz wszędobylski Marcelo, który w ciągu pierwszych 45 minut gry był najczęściej w posiadaniu piłki, operując nią nie tylko w destrukcji. Próby z obu stron bramek jednak nie przyniosły. W przerwie Maciej Skorża nie zdecydował się na przeprowadzenie żadnych zmian, ale już w 60 minucie zniecierpliwiony bezsilnością swoich podopiecznych, wprowadził Boguskiego i Jirsaka, chcąc zwiększyć siłę rażenia swojej drużyny. Na niewiele się to zdało. Po przerwie Wiślacy mieli znacznie mniej pomysłu na rozmontowanie defensywy Ruchu i w zasadzie nie stworzyli sobie ani jednej stuprocentowej okazji. W polu karnym Pilarza dwukrotnie zakotłowało się na dwadzieścia minut przed końcowym gwizdkiem. Lewym skrzydłem popędził Jirsak, dograł wzdłuż bramki do wbiegającego Pawła Brożka, ale podanie to było nieco za silne, bo napastnik zdołał jedynie czubkiem buta tknąć piłkę. Gdy wydawało się, że do ostatniego gwizdka sędziego Bakaluka rezultat nie ulegnie już zmianie, zaspała linia obrony Wisły. Nasi piłkarze trzykrotnie próbowali wybić futbolówkę w polu karnym, ta w końcu dość szczęśliwie trafiła pod nogi dobrze ustawionego Pulkowskiego, który bez zastanowienia strzelił nie do obrony.

Biała Gwiazda ruszyła do odrabiania strat, ambitnie walczyła o każdą piłkę, co niestety nie przynosiło oczekiwanych efektów. Pomysłu było jeszcze mniej niż przez wcześniejsze 80 minut. Już w doliczonym czasie gry Boguski otrzymał prostopadłą piłkę, minął golkipera gospodarzy, ale za bardzo wyrzucony do prawej strony, nie zdołał jej utrzymać w boisku. Piłkarze Wisły uległa pechowo Ruchowi Chorzów 0:1, ale sami mogą się obwiniać za utratę bramki i całą zaprezentowaną przez 90 minut ofensywną niemoc. Kolejna strata punktów skutkuje tym, że Wiślacy przystąpią do ostatniego tegorocznego meczu z piątego miejsca w tabeli ligowej i kto wie, co będzie dalej? Bo jedno jest pewne - tak dalej być nie może!

Statystyka meczu Ruch - Wisła:
Strzały: 13 - 9
Strzały celne: 7 - 4
Strzały zablokowane: 0 - 2
Spalone: 2 - 3
Rzuty rożne: 3 - 6
Faule: 18 - 14


Ruch Chorzów - Wisła Kraków 1:0 (0:0)
1:0 - Michał Pulkowski (78. min)

Żółte kartki: Tomasz Brzyski (89. min)
Sędzia: Zdzisław Bakaluk (Olsztyn)

Ruch Chorzów: Krzysztof Pilarz - Krzysztof Nykiel, Maciej Sadlok, Rafał Grodzicki, Ariel Jakubowski, Tomasz Brzyski, Maciej Scherfchen (70. min - Michał Pulkowski), Grzegorz Baran, Wojciech Grzyb, Marcin Zając, Remigiusz Jezierski (73. min - Artur Sobiech)

Wisła Kraków: Mariusz Pawełek - Peter Singlar, Marcelo, Cleber, Piotr Brożek, Wojciech Łobodziński (61. min - Rafał Boguski), Mauro Cantoro, Junior Diaz (79. min - Andrzej Niedzielan), Marek Zieńczuk (61. min - Tomas Jirsak), Patryk Małecki, Paweł Brożek

Źródło: The White Star Division


(redakcja)

Minuta po minucie

Koniec meczu. OBYŚMY SIĘ MYLILI!!! Ale ta porażka zadecydowała chyba, że od stycznia z Wisłą pracował będzie nowy trener...

  • 90+3' Już po czasie. Ruch wysokim pressingiem.
  • 90+2' Prostopadła piłka do Boguskiego, ten mija bramkarza, ale za bardzo wyrzucony do prawej strony, nie dogonił piłki przed końcem boiska...
  • 90+1' Wisła na połowie Ruchu, ale nie może zagrać celnie w pole karne.
  • 90' Sędzia doliczył trzy minuty.
  • 89' Żółta kartka dla Brzyskiego za grę na czas.
  • 89' Maciej Skorża strzepuje rękami w geście zrezygnowania po kolejnej stracie.
  • 87' "Wesołych Świąt" - śpiewają kibice Ruchu...
  • 86' "Czy wygrywasz, czy nie..." Wszystko pięknie, gdyby nie konsenwencje, jakie niesie za sobą ta porażka...
  • 86' Na spalonym Paweł Brożek. Błąd sędziego.
  • 86' Znów zagranie do Pulkowskiego, szybszy Pawełek.
  • 85' Strzał Brzyskiego, Pawełek łapie piłkę. Dobrze, że Brzyski nie podawał...
  • 85' Dośrodkowanie wprost w ręce Pilarza.
  • 84' Fajnie, że teraz kibice Wisły zaczęli dopingować. Do tej pory skupiali się na ciągłych słownych "przepychankach" z Ruchem.
  • 83' Strzał na wiwat na bramkę Wisły. Ruch coraz bliższy wiwatu...
  • 82' "Maciek Skorża" - skandują kibice Wisły, jakby wiedzieli o czym właśnie napisaliśmy...
  • 80' 10 minut do uratowania wyniku, sezonu i trenera Skorży.
  • 79' Mogło być 2:0 dla Ruchu.
  • 79' Niedzielan za Diaza.
  • 78' Gol dla Ruchu. Pulkowski dopada do podbitej przez Diaza piłki, umieszczając ją w bramce Pawełka.
  • 77' Kontra Ruchu, zablokowana centra Grzyba, róg.
  • 76' Szykuje się ostatnia szansa Niedzielana. Tymczasem wrzutka Jirsaka zakończona strzałem "w chmury" Boguskiego.
  • 74' Ależ męki... Na strzelenie zwycięskiej bramki pozostał kwadrans plus to co doliczy arbiter...
  • 73' Sobiech za Jezierskiego.
  • 72' To powinien być gol, Jirsak lewym skrzydłem, zagranie do Pawła Brożka, ten nie trafia (nie sięga) czysto w piłkę.
  • 72' Teraz nieźle bita piłka w pole bramkowe Ruchu przez Piotra Brożka, jednak nie sięga jej brat Paweł.
  • 70' Pulkowski zmienia Scherfchena.
  • 70' Kilka podań przed polem karnym Ruchu, po czym "wyrzucające" na lewo zagranie do Małeckiego. Nerwy, niedokładność...
  • 67' Beznadziejna centra Piotra Brożka, piłka przeleciała na prawe skrzydło.
  • 67' Diaz nie wywalczył rogu... Piłka od bramki Ruchu.
  • 64' Małecki źle przyjął piłkę... dzięki czemu minął rywala. Jego dośrodkowanie z lewej strony zostało zablokowane.
  • 62' Niecelne uderzenie Juniora.
  • 61' Podwójna zmiana w Wiśle. Za Łobodzińskiego Boguski a za Zieńczuka - Jirsak. Wcześniej Brożek na spalonym. Łobodziński nie siada na ławce, schodzi od razu do szatni...
  • 60' Strzał Zająca obok bramki Wisły. W ostatnich 3-4 minutach Ruch w natarciu.
  • 57' Piłka w bramce Wisły, ale przed strzałem Zająca odgwizdana ręka podczas przyjęcia piłki. Słusznie.
  • 55' W odpowiedzi mocne uderzenie z dystansu na bramkę Wisły w wykonaniu Scherfchena, nad bramką.
  • 55' Dalekie podanie Cantoro do Łobodzińskiego, pomocnik Wisły na spalonym.
  • 53' Zupełnie niegroźna centra Marka Zieńczuka z rzutu wolnego.
  • 53' "Tylko zwycięstwo, Wisełko tylko zwycięstwo" - przypominają piłkarzom kibice Wisły.
  • 52' Uderzenie Tomasza Brzyskiego w boczną siatkę bramki Pawełka.
  • 52' Odwrócony od bramki Ruchu Paweł Brożek traci piłkę blisko pola bramkowego.
  • 50' Uderzenie Wojciecha Grzyba niegroźne, obok bramki.
  • 49' Walczy w polu karnym Ruchu Marcelo, jest jeszcze Junior, sytuacyjny strzał z pozycji leżącej broni Pilarz.
  • 49' Wrzuta z rzutu wolnego w pole karne Ruchu, bez zagrożenia.
  • 47' Statystyczne uzupełnienie pierwszej połowy: strzały 4-6, strzały celne 2-3, strzały zablokowane 0-1, spalone 1-0, rzuty rożne 1-5, faule 12-9.
  • 46' Obie drużyny bez zmian. Wystartowała druga połowa. Już na pozycji spalonej Paweł Brożek.
  • Koniec pierwszej połowy
  • 45+1' Bardzo groźne uderzenie Grzyba zza pola karnego. Pawełek z problemami łapie piłkę.
  • 45' Sędzia dolicza jedną minutę.
  • 43' Rzut wolny nieco z prawej strony z 27 metrów od bramki Ruchu. Diaz ładnie omija mur, ale piłkę łapie Pilarz.
  • 41' Szyba kontra Ruchu. Na szczęście Singlar wybija wślizgiem piłkę spod nóg rozpędzonego Zająca.
  • 40' Trzeci strzał Cantoro z ponad 25 metrów. Uderzenie w środek bramki, Pilarz piąstkuje.
  • 36' Diaz blokuje strzał Scherfchena zza pola karnego.
  • 35' Łobodziński płasko zagrywa na środek pola karnego, Sadlok wślizgiem ekspediuje piłkę na rzut rożny.
  • 33' Korner dla wiślaków. Dobre dośrodkowanie Zieńczuka, najwyżej wyskakuje Marcelo i uderza głową minimalnie obok bramki.
  • 33' Małecki zbyt długo zwleka z oddaniem strzału zza pola karnego i zostaje zablokowany.
  • 31' Rzut rożny dla "Niebieskich". Centra Brzyskiego i skuteczna interwencja Cantoro.
  • 29' Cantoro po raz drugi próbuje szczęścia. Tym razem uderza płasko i zdecydowanie mocniej. Piłką ląduje jednak w rękach Pilarza.
  • 29' Strzał Nykiela z dystansu w plecy Singlara.
  • 26' Płaskie uderzenie Jezierskiego z 15 metrów, piłkę pewnie łapie Pawełek.
  • 24' Błąd Ruchu. Małecki do Pawła Brożka, ten na prawo do Łobodzińskiego. "Łobo" płasko zagrywa w kierunku Małeckiego, jednak świetnie interweniuje Pilarz przechwytując piłkę.
  • 22' Strzał Cantoro z około 25 metrów, słabo i obok bramki.
  • 21' Grodzicki fauluje Małeckiego, który już go minął po długim podaniu z głębi pola.
  • 19' Kolejna akcja Wisły, próba dośrodkowania Łobodzińskiego i kolejny korner. Kolejna wrzutka Zieńczuka i kolejne dobre wybicie przez defensorów Ruchu. Z dystansu strzelał jeszcze Piotr Brożek, ale posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.
  • 18' Rzut rożny dla Wisły. Po centrze Zieńczuka obrońcy wybijają piłkę, która chwilę później wraca w pole karne, jednak uderzenie Małeckiego jest zablokowane.
  • 15' Ostre starcie na prawym skrzydle. Diaz z Brzyskim, ten drugi przez chwilę się nie podnosił...
  • 12' Niezwykle ciężko oszacować ilość widzów... Jeśli Wisły jest około 1000, to wszystkich widzów jest może 4-5 tys. Grupy kibiców Wisły i Ruchu dzieli aż dziewięć sektorów.
  • 9' Niegroźny strzał z dystansu Scherfchena.
  • 7' Dośrodkowanie w pole karne Ruchu z lewej strony, bliski pozycji strzeleckiej Marek Zienczuk.
  • 6' Ciężko się przedrzeć którejś z drużyn pod pole karne rywala, przy piłce dłuzej Wisła.
  • 1' Pilarz łapie piłkę po centrze Małeckiego.
  • 1' Rozpoczyna Ruch.
  • Mamy skład Wisły. Sporo literówek w składach drużyn... Guepes Marcelo, Diaz Cambel, Krzysztof Marzyński, Maciej Scherfechen... A kapitanem Wisły Singlar. Naprawdę funkcję tą będzie pełnił Cleber.
  • "Niebiescy, niebiescy" - krzyczą fani Ruchu. To piłkarze tej drużyny wybiegli na rozgrzewkę.
  • Wisła Kraków wita się widownią i rozpoczyna rozgrzewkę. "Armia Białej Gwiazdy" - śpiewają kibice.
  • W sektorze gości są już fani Białej Gwiazdy, w liczbie około tysiąca. Bardzo ładnie wygląda równa, zroszona popołudniowym deszczem, murawa.
  • Witamy z Chorzowa. Do meczu jeszcze ponad godzina, na razie widzów niewiele. Ale może to złudzenie, w końcu Stadion Śląski to największy obiekt w Polsce.
  • Przed nami ostatni mecz wyjazdowy w tym roku: Wisła zmierzy się na Stadionie Śląskim w Chorzowie z Ruchem.

Źródło: The White Star Division


Pomeczowe wywiady

Maciej Skorża
Maciej Skorża

Maciej Skorża, trener Wisły

Skorża: Jesteśmy coraz słabsi

- Wracamy bez punktu. To dla nas bardzo trudna sytuacja, ale stworzyliśmy sobie dziś naprawdę zbyt mało sytuacji. To, że prowadziliśmy grę o niczym nie świadczy. Wracamy z pustymi rękami. Po indywidualnym błędzie straciliśmy bardzo ważną bramkę. Gratuluję Ruchowi i trenerowi Pietrzakowi - powiedział po przegranym meczu z Ruchem trener Maciej Skorża.

Co powiedział trener Wisły (video) >>

- Jesteśmy coraz słabsi, nie tylko na boisku, ale również personalnie - dziś wystąpiliśmy bez trzech bardzo ważnych dla nas zawodników i było to widoczne. Najbardziej boli brak ofensywnych zawodników, którzy mogliby dać zmianę za Pawła Brożka. Trudy sezonu dla niektórych zawodników okazują się zbyt wielkie.


Źródło: The White Star Division



Bogusław Pietrzak, trener Ruchu

Pietrzak: Uśmiechnęło się szczęście

- Nie było to wielkie widowisko, ale emocji nie brakowało. Zdaję sobie sprawę z klasy przeciwnika. Udowodniliśmy, że można zneutralizować najgroźniejsze żądła przeciwnika. Wykorzystanie jednej z sytuacji doprowadziło do zwycięstwa - stwierdził po meczu z Wisłą Bogusław Pietrzak, trener Ruchu.

- Szczęście się do nas uśmiechnęło i mamy trzy punkty. Podkreślam ogrom wysiłku włożony w ten mecz. Przy okazji tego zwycięstwa moi zawodnicy nauczyli się wielu ważnych rzeczy, ale o tym jeszcze z nimi porozmawiam - zakończył Pietrzak.

Źródło: The White Star Division



Mariusz Pawełek, bramkarz Wisły

Mariusz Pawełek
Mariusz Pawełek
Mariusz Pawełek: Możemy być źli tylko na siebie


- Jesteśmy sami źli na siebie, że w kolejnym meczu tracimy punkty i zespoły z górnej części tabeli zwiększają przewagę. Za wszelką cenę musimy wygrać ostatni mecz u siebie z Odrą, nie ma innej możliwości. Dziś też chcieliśmy wygrać, nie wiem w czym tkwił problem, jakich atutów nam brakło. Były dośrodkowania, może niedokładność... Naprawdę szkoda, graliśmy jakby bez zęba, bez zaangażowania - ocenił po meczu z Ruchem Chorzów bramkarz Wisły.

Wisła nie mogła wygrać, bo nie stwarzała sobie sytuacji. - Były jakieś tam sytuacje. Najlepsza była ta, gdy Tomas zagrywał do Pawła. Poza tym wydaje mi się, że nie było spalonego w sytuacji kiedy Paweł otrzymał prostopadłą piłkę - uważa Mariusz Pawełek.

Mecz na Stadionie Śląskim nie był porywającym widowiskiem, w drugiej połowie wydawało się jednak, że Wisła coraz śmielej konstruuje sytuacje i że w końcu uda jej się wyjść na prowadzenie. Niestety tak się nie stało, a drużyna Białej Gwiazdy straciła bramkę. Jak ta sytuacja wyglądała w oczach naszego golkipera? - Wydaje mi się, że Junior był tam lekko popychany, ale sędzia zinterpretował to inaczej i nie użył gwizdka. Trzeba grać do końca. Bramka padła przypadkowo, piłka nieczysto siadła na nogę zawodnikowi Ruchu, po piszczelu przeleciała mu do stopy. Starałem się jak mogłem, wychodziłem, ale piłka wpadła mi między nogami. Szkoda, nie powinniśmy tracić takich bramek. Możemy być źli tylko na siebie.

Końcówka roku pod Wawelem może być więc gorąca. Bo w Wiśle nie toleruje się kilku porażek z rzędu. - Wierzę, że w sobotę już nie damy plamy i w ostatnim meczu w tym roku na naszym stadionie postaramy się zrehabilitować za te dwa mecze.

Źródło: The White Star Division


(nikol)


Piotr Brożek, piłkarz Wisły

Piotr Brożek
Piotr Brożek
Piotr Brożek: Przestaliśmy grać po stracie gola


- Na razie jesteśmy w połowie sezonu ligowego. Zostało jeszcze 14 kolejek i zrobimy wszystko, aby znowu być na topie. Czeka nas teraz mecz u siebie, który za wszelką cenę musimy wygrać - przekonywał po porażce z Ruchem Piotr Brożek.

Zobacz co mówił Piotr Brożek (video) >>

Trener Skorża zwrócił uwagę na dyscyplinę taktyczną. Piłkarze chyba tak się nią przejęli, że zapomnieli o ofensywnej improwizacji, po której można strzelić bramkę. - Graliśmy dobrze taktycznie. Przydarzył nam się jeden błąd i akurat straciliśmy bramkę, która nie powinna mieć miejsca. Myślę, że mieliśmy kilka ciekawych rozwiązań taktycznych, niestety brakowało trochę dokładność pod polem karnym rywala.

Zabrakło i dokładności, i sytuacji. Najgroźniejsze strzały to te z dystansu w wykonaniu Cantoro i Diaza. - Akurat boisko było dosyć mokre, nasiąknięte. Trener uczulał nas przed meczem, abyśmy próbowali strzelać z daleka. Było to nasze założenie.

Drużyna nie zdołała wypracować sytuacji dla najlepszego strzelca, Pawła Brożka. - Było kilka sytuacji przy polu karnym, w których mogliśmy lepiej dograć sobie piłkę. Wkradło się troszkę nerwowości w poczynaniach przed polem karnym przeciwnika i z tego wynikała niedokładność.

Po straconej bramce zabrakło determinacji. Wiśle nie udało się nawet zremisować meczu, którego nie mogła wygrać. - Do straconej bramki byliśmy lepszą drużyną. Po stracie gola coś w nas pękło i praktycznie przestaliśmy grać w piłkę. Szkoda sytuacji, które mieliśmy. Ruch zrobił praktycznie jedną sytuację i akurat im wyszło. Przegraliśmy trochę z naszej winy, ale cóż, takie życie.

Wisła wpadła w dołek nie tylko związany z wynikami sportowymi. Posypały się kartki i rozpętała nagonka w niektórych mediach. - Każdy będzie teraz opowiadał jaka Wisła jest niedobra. Dzisiaj zdecydowanie brakowało nam Marcina Baszczyńskiego, Radka Sobolewskiego, a w szczególności Arka Głowackiego. Mobilizowaliśmy się dzisiaj, byliśmy lepszą drużyną, lepiej graliśmy w piłkę, ale czasem zdarzają się takie mecze, że przeciwnik strzeli o jedną bramkę więcej i wygra mecz.

Źródło: The White Star Division


(nikol)

Podsumowanie

Ostatnio przegrali tak przed dwoma laty

11 listopada 2006 roku przerwana została przepiękna seria 73. meczów bez porażki na stadionie przy Reymonta. Wisła prowadzona przez Dragomira Okukę uległa 2:4 GKS-owi Bełchatów. Osiem dni później nasza ekipa pojechała do Łodzi, gdzie uległa ŁKS-owi w stosunku 2:1. Były to ostatnie ligowe mecze rundy jesiennej sezonu 2006/2007. Wiosnę w roli szkoleniowca rozpoczął już Adam Nawałka.

Tamte smutne wydarzenia, kiedy Wisła po raz ostatni przegrała dwa ligowe mecze z rzędu, pamięta dziesięciu zawodników z obecnego składu. Siedmiu z nich występowało w przynajmniej jednym z tych przegranych meczów: Sobolewski, Paweł Brożek, Baszczyński (wszyscy zagrali w tych dwóch przegranych meczach po 180 minut, Paweł ustalił wynik meczu z GKS-em), Piotr Brożek, Zieńczuk (obaj zagrali w obu meczach, ale nie w pełnym wymiarze), Cleber (grał tylko w Łodzi), Cantoro (grał w pierwszej połowie meczu z Bełchatowem).

Po wspomnianych przegranych meczach na ligowym podwórku przyszedł jeszcze czas na pokazanie się w fazie grupowej Pucharu UEFA, Paweł Brożek strzelił tam trzy bramki. Po meczu z Feyenoordem zawodnicy rozjechali się na święta. Wówczas mówiło się o tym, że to piłkarze zwolnili trenera. Teraz pozostaje nam tylko liczyć na to, że sytuacja się nie powtórzy.

Źródło: The White Star Division


(nikol)

16. kolejka Ekstraklasy - podsumowanie

W piątek miała miejsce inauguracja rundy wiosennej ekstraklasy, bowiem jesienią rozgrywane są awansem kolejki nr 16 i 17.

Jako pierwsi na boisko wybiegli w piątek piłkarze GKS-u Bełchatów i Górnika Zabrze. Po ciekawym i wyrównanym meczu z ostatnim zespołem ligi gospodarze odnieśli cenne zwycięstwo i zrównali się punktami z warszawską Polonią. Górnik zanotował jedenastą porażkę w sezonie. Jedyny gol meczu padł w 63. minucie a jego autorem był Piotr Kuklis.

W Gdańsku Lechia podejmowała warszawską Legię. Ciekawe i obfitujące w sytuacje podbramkowe spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 2:3. Pierwszy - samobójczy - gol dla legionistów padł w 12 minucie po niefortunnym zagraniu Rafała Kosznika. Następne dwie bramki zdobył niezawodny Takesure Chinyama, który już tylko jednym strzałem ustępuje Pawłowi Brożkowi w klasyfikacji strzelców. Gdańszczanom, mimo dominacji w drugiej połowie, nie udało się doprowadzić do wyrównania.

W sobotnie popołudnie Jagiellonia Białystok przegrała przy ulicy Kałuży z Cracovią. Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Dariusz Pawlusiński. "Jaga" kończyła mecz w "9" po czerwonych kartkach dla Dariusza Łatki w 55. minucie za komentarze wobec sędziego oraz Ensara Arifovica w 70. minucie za uderzenie kierownika Cracovii, Igora Nagraby.

Polonia Bytom wygrała u siebie z Piastem Gliwice w Małych Derbach Śląska. Jedynego gola na wagę trzech punktów dla podopiecznych Marka Motyki zdobył obrońca, Tomasz Owczarek.

Na Stadionie Śląskim w Chorzowie Ruch pokonał Wisłę Kraków po nieciekawym, słabym meczu. Gola dla gospodarzy zdobył rezerwowy Michał Pulkowski w 79. minucie spotkania. Była to dopiero 11. bramka "Niebieskich" w sezonie. Wisła pozostała na 5. miejscu w tabeli, Ruch awansował na 7. pozycję.

W ostatnim sobotnim spotkaniu ŁKS Łódź uległ na wyjeździe Śląskowi Wrocław. Bramki dla gospodarzy zdobyli Piotr Celeban, Dudek i Sebastian Mila.

W niedzielę do Warszawy zawitała Arka Gdynia i ... sprawiła niespodziankę, bezbramkowo remisując z dotychczasowym liderem, Polonią. Jednocześnie na boisku w Wodzisławiu powracający z wyprawy do Moskwy poznański Lech pokonał Odrę po golu Semira Stilica w 22. minucie spotkania. "Kolejorz" został liderem ekstraklasy.


Kalendarz i wyniki meczów 16. kolejki Ekstraklasy

28 listopada 2008 (piątek)
GKS Bełchatów - Górnik Zabrze 1:0
Lechia Gdańsk - Legia Warszawa 2:3
29 listopada 2008 (sobota)
Cracovia Kraków - Jagiellonia Białystok 2:0
Polonia Bytom - Piast Gliwice 1:0
Ruch Chorzów - Wisła Kraków 1:0
Śląsk Wrocław - ŁKS Łódź 3:0
30 listopada 2008 (niedziela)
Polonia Warszawa - Arka Gdynia 0:0
Odra Wodzisław - Lech Poznań 0:1

Tabela Ekstraklasy sezonu 2008/2009
(pozycja - klub - liczba rozegranych meczów - punkty - bramki zdobyte - bramki stracone)

1 - Lech Poznań - 16 - 33 - 29 - 11
2 - Legia Warszawa - 16 - 33 - 28 – 10
3 - Polonia Warszawa - 16 - 32 - 23 – 9
4 - GKS Bełchatów - 16 - 31 - 22 – 15
5 - Wisła Kraków - 16 - 30 - 25 – 12
6 - Śląsk Wrocław - 16 - 27 - 23 – 19
7 - Ruch Chorzów - 16 - 22 - 11 – 14
8 - Polonia Bytom - 16 - 21 - 21 – 23
9 - Arka Gdynia - 16 - 20 - 14 - 16
10 - Jagiellonia Białystok - 16 - 18 - 13 – 18
11 - Lechia Gdańsk - 16 - 18 - 14 – 24
12 - Odra Wodzisław - 16 - 17 - 13 – 19
13 - Piast Gliwice - 16 - 15 - 8 – 15
14 - Cracovia - 16 - 14 - 9 – 19
15 - ŁKS Łódź - 16 - 13 - 9 - 23
16 - Górnik Zabrze - 16 - 9 - 7 – 22

Źródło: The White Star Division