2009.09.13 Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 0:1
Z Historia Wisły
[[Grafika:|150px]] | ' | : (:) | ' | [[Grafika:|150px]] | ||||||
widzów: | ||||||||||
sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Opis meczu
Lechia walczyła, ale Małecki dał zwycięstwo Wiśle (video) 13. September 2009, 16:22 (aktual. 13. September 2009, 19:43) skomentuj komentarze (62) drukuj wyślij
poprzednie
1/6 następne
Kibice Wisły i Lechii na Traugutta
(nikol)
Bramka Patryka Małeckiego zapewniła Wiśle skromne zwycięstwo w Gdańsku nad Lechią. Mistrzowie Polski wygrali w tym sezonie po raz szósty i z kompletem punktów przewodzą ligowej stawce. Przewaga nad drugą w tabeli Polonią Bytom powiększyła się już do sześciu "oczek".
Skrót meczu i gola Małeckiego (video) >>
Gospodarze rozpoczęli odważnie. Wysoko atakowali wiślaków i skutecznie utrudniali im rozgrywanie akcji. To jednak mistrzowie Polski stanęli w 10. minucie przed pierwszą szansą. Małecki dośrodkował precyzyjnie na głowę Diaza, który w trudnej pozycji trafił w poprzeczkę. Do futbolówki ruszył jeszcze Andraż Kirm, jednak w ostatniej chwili zdjął mu ją z głowy Mateusz Bąk. Chwilę później, po podaniu Alvareza, w boczną siatkę trafił Małecki. Swoją szansę zmarnował również Łobodziński, nie trafiając czysto w piłkę.
Lechia odpowiedziała w 33. minucie strzałem z wolnego Marcina Kaczmarka. Mocno bita futbolówka nieznacznie minęła jednak słupek. Do przerwy żadna z drużyn nie zdołała strzelić bramki. Wisła miała wyraźną przewagę, która w drugiej części gry została mocno zniwelowana. Gospodarze robili co mogli, by zaskoczyć Pawełka, a tymczasem do siatki trafiła Wisła.
W 60. minucie Paweł Brożek zagrał na czystą pozycję do Patryka Małeckiego, który mocnym uderzeniem z kilku metrów nie dał szans Bąkowi.
Patryk Małecki: Zamknąłem oczy >>
W dwóch ostatnich kwadransach w roli głównej występowali już tylko podopieczni Tomasza Kafarski. W 75. minucie Łukasz Surma zagrał piłkę wychodzącemu na czystą pozycję Piotrowi Wiśniewskiemu, ale sytuację uratował swoim wyjściem z bramki Mariusz Pawełek. Na sześć minut przed końcem, piłki w bardzo dogodnej sytuacji nie opanował Kowalczyk. Gdyby zachował się lepiej, znalazłby się sam przed bramkarzem rywali. A tak, Lechia musiała uznać wyższość Wisły, która odniosła szóste zwycięstwo w Ekstraklasie.
Statystyka meczu Lechia - Wisła (za Canal+)
Sytuacje: 7 - 10 Strzały: 7 - 8 Strzały celne: 1 - 3 Posiadanie piłki: 50% - 50% Dośrodkowania: 23 - 23 Spalone: 2 - 2 Rzuty rożne: 3 - 1
Relację na żywo prowadziliśmy tutaj
Lechia Gdańsk - Wisła Kraków 0:1 (0:0) 0:1 Patryk Małecki 60 min
Żółte kartki: Rogalski, Bajić - Alvarez, Sobolewski, Cantoro
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa) Widzów: 12 000
Lechia: Mateusz Bąk - Krzysztof Bąk, Hubert Wołąkiewicz, Jacek Manuszewski, Arkadiusz Mysona - Maciej Rogalski (64 min - Piotr Wiśniewski), Łukasz Surma, Marko Bajić, Marcin Kaczmarek (81 min - Maciej Kowalczyk), Paweł Nowak (75 min - Jakub Zabłocki) - Ivans Lukjanovs
Wisła: Mariusz Pawełek - Pablo Alvarez, Arkadiusz Głowacki, Mariusz Jop, Piotr Brożek - Wojciech Łobodziński (68 min - Piotr Ćwielong), Radosław Sobolewski, Junior Diaz (79 min - Mauro Cantoro), Andraż Kirm - Patryk Małecki, Paweł Brożek (87 min - Tomas Jirsak)
wislakrakow.com (redakcja)