2010.02.14 Dynamo Kijów - Wisła Kraków 3:2
Z Historia Wisły
| Wisła Kraków | 2:3 (2:2) | Dynamo Kijów | 
| ||||||
| widzów: 30 | ||||||||||
| sędzia: | ||||||||||
| ||||||||||
| ||||||||||
O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl
Spis treści |
Opis meczu
Wisła przegrywa 2:3 z Dynamem Kijów
W rozegranym w portugalskiej Albufeirze sparingowym spotkaniu Wisła Kraków przegrała 2:3 z ukraińskim Dynamem Kijów. Bramki dla Białej Gwiazdy zdobyli Andraż Kirm i Paweł Brożek. Na uwagę zasługują również dwa gole Andrija Szewczenki dla Dynama.
Spotkanie bardzo dobrze zaczęło się dla wiślaków. Nasz zespół zepchnął rywali do defensywy i już w dziewiątej minucie zdołał otworzyć wynik. Lewym skrzydłem uciekł Rafał Boguski i wyłożył piłkę Kirmowi, który nie miał problemów z wbiciem jej do siatki.
Podobnie, jak przed kilkoma dnia w starciu z Matalurgiem Zaporoże, Wisła roztrwoniła przewagę w zaledwie kilkadziesiąt sekund. W 26. minucie gry w zamieszaniu w polu karnym, futbolówkę do bramki Mariusza Pawełka wepchnął były zawodnik AC Milan i Chelsea Londyn, Andrij Szewczenko. Dwie minuty później Dynamo prowadziło już 2:1. "Szewa" tym razem dogrywał z prawej strony, a akcję zakończył celnym trafieniem Jarmołenko.
Na tym strzelecki festiwal w pierwszej połowie wcale się nie zakończył. Na dziesięć minut przed przerwą Senegalczyk Issa Ba wyłożył futbolówkę Pawłowi Brożkowi, a wracający po kontuzji snajper Wisły na raty pokonał Szowkowskiego.
Po przerwie obaj trenerzy dokonali aż siedmiu zmian. W drużynie Białej Gwiazdy pojawił się testowany napastnik Rogerio, ale zawiódł, nie pokazując niczego godnego uwagi. Rezultat na 3:2 dla Ukraińców w 70. minucie ustalił ostatecznie niezawodny Szewczenko, pokonując bezradnego Mariusza Pawełka.
wislakrakow.com (PM)
Bramka Brożka, kontuzja Clebera i przegrana
Data publikacji: 14-02-2010 16:56
Biała Gwiazda przegrała 2:3 z Dynamem Kijów w sparingu, rozegranym w portugalskiej Albufeirze. Po raz pierwszy od trzech miesięcy na boisku pojawił się Paweł Brożek, który zdobył jedną z bramek.
Trener Maciej Skorża sprawił sporą niespodziankę, wystawiając od pierwszej minuty w składzie Pawła Brożka, dla którego był to pierwszy występ od listopada ubiegłego roku. W wyjściowej jedenastce Białej Gwiazdy z podstawowego składu zabrakło jedynie Marcelo i Patryka Małeckiego.
Wiślacy jako pierwsi wyszli na prowadzenie, strzelając gola mistrzowi Ukrainy już w 10. minucie. Andraż Kirm wykorzystał zagranie Rafała Boguskiego spod końcowej linii pola karnego i z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce.
Rywale odpowiedzieli na to dwoma trafieniami w odstępie dwóch minut. W obu akcjach brał udział najlepszy zawodnik Dynama - Szewczenko. Najpierw w 26. minucie „Szewa” dostał piłkę na trzecim metrze od Miloša Ninkovicia i pokonał Mariusza Pawełka. Sto dwadzieścia sekund późnie Szewczenko zaliczył asystę przy golu Andrieja Jarmolenki.
Na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy Wisła wyrównała dzięki bramce Pawła Brożka. Nowy zawodnik Białej Gwiazdy Issa Ba odegrał mu piłkę w polu karnym Dynama. „Brozio” najpierw trafił w Szowkowskiego, ale przy dobitce napastnika Wisły ukraiński golkiper był już bezradny.
Niestety, spotkanie pechowo zakończyło się dla Clebera. Brazylijski stoper został sfaulowany w 32. minucie przez zawodnika Dynama, który upadł mu na klatkę piersiową. Obrońca Wisły musiał zejść z murawy i od razu pojechał na badania.
W drugiej części spotkania Dynamo przyspieszyło grę, od początku starając się zdobyć bramkę. Zawodnicy ukraińskiego klubu niemal ciągle stosowali pressing, nie pozwalając tym samym Wiślakom na rozwinięcie skrzydeł. Przyniosło to efekt w 70. minucie. Swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Szewczenko, który wymienił w obrębie pola karnego kilka podań z Artemem Milewskim, po czym strzelił do bramki obok interweniującego Mariusza Pawełka. Wcześniej „Mario” popisał się kilkoma świetnymi zagraniami, broniąc m.in. strzał głową z kilku metrów Yussufa. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla Dynama.
Od 46. minuty w składzie Wisły grał testowany Brazylijczyk Luiz Rogerio Da Silva.
Wisła Kraków – Dynamo Kijów 2:3 (2:2)
1:0 Kirm 10’
1:1 Szewczenko 26’
1:2 Jarmolenko 28’
2:2 Paweł Brożek 35’
2:3 Szewczenko 70’
Wisła Kraków: Pawełek – Alvarez, Głowacki, Cleber (36' Marcelo, 89' Czekaj), Piotr Brożek (82' Burliga) – Kirm (72' Jirsak), Ba (46' Małecki), Sobolewski (76' Mączyński), Diaz – Boguski (66' Łobodziński), Paweł Brożek (46' Da Silva)
Dynamo Kijów: Szowkowski (46' Bogusz) – Eremenko, Almeida, Yussuf (72’ Betão), Magrao, Vukojević, Ninković (72’ Harmasz), Szewczenko, Milewski (77’ Pietrow), Jarmolenko (72’ Niesmacznyj), Kravets (72’ Zozulia)
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl
Skorża: Wysoko oceniam pierwszą połowę
Data publikacji: 14-02-2010 21:02
Trener Skorża po meczu z Dynamem Kijów wysoko ocenił przede wszystkim pierwsze 45 minut w wykonaniu swoich podopiecznych. Szkoleniowiec Białej Gwiazdy przyznał równocześnie, że duże wrażenie robiła na nim siła ofensywna ukraińskiego zespołu.
„Wysoko oceniam pierwszą połowę, kiedy byliśmy równorzędnym przeciwnikiem dla Dynama. W tej pierwszej części pokazaliśmy dobrą organizację gry i kilka dobrych momentów, jeśli chodzi o akcje ofensywne, utrzymywanie się przy piłce i stworzenie zagrożenia pod bramką przeciwnika. Cieszę się, że dojechał do nas Issa Ba, że zagrał 45 minut, bo na tyle jest na razie przygotowany. Cieszy mnie też powrót Pawła Brożka. Zagrał też 45 minut, strzelił bramkę. Myślę, że jego gra z meczu na mecz będzie wyglądała coraz lepiej. Mamy jeszcze dwa mecze kontrolne do spotkania z Bełchatowem i myślę, że dla Pawła, dla Issy, dla tych zawodników, którzy mieli trochę przerwy, będą to dwa ważne mecze” – komentował Skorża.
Szkoleniowiec Wisły zadowolony był też z powrotu do gry Wojtka Łobodzińskiego, a także kolejnych występów Arka Głowackiego i Radka Sobolewskiego. „Widać, że oni prezentują już taki poziom, iż nie myślą o swoich urazach, a ich gra na boisku wygląda coraz lepiej. Rafał też dobrze rokuje. Dziś nie chciałem go trzymać przez cały mecz na boisku, dlatego myślę, że 60 minut wystarczyło. Miał asystę w pierwszej połowie, był aktywny, nieźle grał, także z jego gry jestem zadowolony. Rafał jest coraz bardziej waleczny, agresywny na boisku. Odbiera sporo piłek i potrafi je dobrze rozegrać, tak jak to miało miejsce przy pierwszej bramce. Ten gol to w dużej mierze zasługa Rafała Boguskiego” – zaznaczył Maciej Skorża.
A minusy meczu z Dynamem? „Martwi mnie, że znowu straciliśmy w sparingu trzy bramki. To nie jest dobry objaw, ale może teraz mamy tyle tracić, żeby w lidze nie miało to miejsca ” – mówił Skorża. „Nie ukrywam, że przeciwnik miał więcej sytuacji podbramkowych. Szczególnie zawodnicy ofensywni Dynama robili na mnie duże wrażenie, a naszej linii obrony sprawiali spore problemy” – przyznał Skorża. „Muszę powiedzieć, że imponował mi spokój w utrzymaniu piłki w linii ataku Dynama. Widać ogromne doświadczenie i umiejętności tych zawodników. Patrząc na ich grę, pomyślałem, że jeden taki zawodnik u nas na pewno podniósłby jakość naszej gry. To są oczywiście gdybania” – dodał trener.
Biuro Prasowe Wisły Kraków SA
Źródło: wisla.krakow.pl
Wideo
Bramki:
