2010.02.16 Ayamonte CF - Wisła Kraków 0:3

We wtorkowy wieczór piłkarze Wisły Kraków zagrają ostatni sparing w trakcie zgrupowania w Hiszpanii. Ich przeciwnikiem będzie hiszpański czwartoligowec, Ayamonte CF.

Klub z Ayamonte założony został w 1930 roku, a w oficjalnych rozgrywkach zaczął występować 21 lat później. W swojej historii nie awansował nigdy powyżej poziomu, na którym gra. W Tercera División rozegrał 31 sezonów. Kilka razy natomiast zdarzało mu się występować na niższym – regionalnym szczeblu rozgrywek hiszpańskich.

Obecnie, po 26 kolejkach rozegranych w grupie dziesiątej Tercera División Ayamonte CF zajmuje drugą lokatę z dorobkiem 51 punktów. Co ciekawe, jeśli Ayamonte utrzyma pozycję, którą zajmuje obecnie w tabeli, a więc drugą lokatę, będzie to najwyższe miejsce, jakie zajmie w historii swoich występów w Tercera División. Co więcej, ta pozycja daje prawo do gry w barażach o awans na wyższy szczebel rozgrywek.

Dzisiejszy mecz zostanie rozegrany na Estadio Ciudad de Ayamonte, którego pojemność wynosi 5 000 widzów. Początek spotkania wyznaczono na godzinę 19:00.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Źródło: wisla.krakow.pl

Opis meczu

W ostatnim sparingowym spotkaniu podczas zgrupowania w Hiszpanii Wisła Kraków pokonała 3:0 miejscowego czwartoligowca Ayamonte CF. Bramki dla Białej Gwiazdy strzelali Paweł Brożek, Tomas Jirsak i Pablo Alvarez.

Wisła do wtorkowego sparingu przystępowała bez Marcelo, Arkadiusz Głowackiego, Clebera i Rafała Boguskiego. Szansę występu od pierwszej minut utrzymali między innymi Łukasz Burliga i Michał Czekaj, którzy tworzyli parę środkowych obrońców.

Biała Gwiazda rozpoczęła mecz od mocnego uderzenia, bowiem już w 6. minucie prowadzenie dla Wisły uzyskał Paweł Brożek, który wykorzystał dośrodkowanie Wojciecha Łobodzińskiego. Jak się okazało była to jedyna bramka w pierwszej części spotkania.

Po przerwie na boisku w zespole Wisły pojawił się między innymi testowany Brazylijczyk Rogerio, który jednak ponownie nie zachwycił i raczej nie ma szans na angaż. Druga bramka padła w 61. minucie. Wówczas po ładnej zespołowej akcji, bramkarza miejscowego zespołu pokonał Tomas Jirsak.

Pięć minut później na 3:0 podwyższył Pablo Alvarez, który popisał się ładnym uderzeniem zza pola karnego. Urugwajczyk swoim uderzeniem ustalił wynik meczu.

(wislakrakow.com)

Minuta po minucie

Końcowy gwizdek! Wisła pokonuje Ayamonte 3:0. To był już ostatni sparing podczas zgrupowania w Hiszpanii. Dziękujemy, że byliście z nami :)
89' Mączyński rozgrywa piłkę, wypatruje na prawym skrzydle Gołosia, ale ten powstrzymany faulem
89' Jeszcze faul w środku pola, od wolnego rozpocznie Tomas Jirsak
88' Panie Turek, kończ pan ten mecz!
86' Groźnie pod bramką Wisły tym razem. Wrzawa na trybunach, ale od bramki zacznie jednak Juszczyk
82' Ok, fatalna pomyłka:) Bramki Chrapka jednak nie było. Przepraszamy :) Chyba jest już tak ciemno, że nie tylko nie da się robić zdjęć... :)
80' Strzał (?) obrońcy Ayamonte... z 60-70 metrów. To chyba nie mogło zagrozić Juszczykowi
79' Hmm, czerwona kartka dla miejscowego działacza z aparatem i notesem :) Znaczy, nadal gramy po 11.
77' Nic się nie dzieje, każdy chyba chciałby, aby ten mecz jak najszybciej się skończył
76' Chrapek zmienia Isse Ba. Wchodzi też Rado w miejsce Pawła Brożka
72' Mocny strzał Małeckiego zablokowany plecami przez Alexisa
71' Małecki przerzuca piłkę do niepilnowanego Rogerio, ale szybko podbiega do niego dwóch obrońców i jest już po akcji
69' Zawodnik gospodarzy próbował zaskoczyć Juszczyka, ale uderzył obok lewego słupka
68' Alvareza zmieni Konrad Gołoś
67' Znów mogło być groźnie, ale piłka trafia do Rogerio, który w prostej sytuacji trafia w bramkarza.
66' Miał nie grać, by nie narażać kolana. Gra i strzela, ładnie zza pola karnego
66' Alvarez gol! Niesygnalizowany strzał, 3:0 dla Wisły!
64' Pada deszcz, pada, a teraz już nawet złośliwie zacina...
63' Odpowiedź Ayamonte. Puntas naciskany przez Czekaja uderza wysoko nad bramką
61' Podręcznikowa akcja Wisły. Jirsak odzyskał piłkę, wymienił ją z Diazem, Mączyńskim, potem z Brożkiem i strzelił z zimną krwią. Brawo!
61' Gol gol gol. Tomas Jirsak! Wisła 2:0
61' Rzut wolny wykonywał Jirsak, wrzucił nieźle w gąszcz wiślaków, jeden z nich w zamieszaniu wykopał piłkę daleko za bramkę
60' Niezła akcja Wisły, nawet z udziałem testowanego, ale przerwana faulem
56' Faul Mąki na Alexie w środku pola
54' "Łoboooo, daj koszulkę" - krzyczy z trybuny Cleber, naśladując miejscowych kibiców :) :)
53' Mogło być groźnie. Burliga dobrze się zastawił, wycofał piłkę do Ba, ten dokładnie wrzucił na wbiegającego Brożka, ale jego podanie do Rogerio było już niecelne
52' Z rogu dośrodkowywał Jirsak, ale obrońcom Ayamonte udało się wybić piłkę. Chwilę później Brożek na spalonym
51' Czekaj wypatrzył na lewej stronie Małeckiego. Ten minął dwóch obrońców, strzelił potężnie, ale został zablokowany. Róg dla nas
48' Wisła zagra teraz w składzie: Juszczyk - Burliga, Czekaj, Diaz, Alvarez - Mączyński, Jirsak, Ba, Małecki - Brożek, Rogerio
46' Zaczęli!
Wejdą też Jirsak i Małecki. Alvarez przechodzi na lewą stronę obrony, Burliga na prawą
Za moment zaczynamy drugą połowę. Na placu gry nie ma Sobola i Pietii, są testowany Rogerio i Mączyński
Stronie oficjalnej dziękujemy za uważne śledzenie naszej relacji :)
Spodziewamy się też Patryka Małeckiego. Paweł Brożek nie jest gotowy jeszcze na pełne 90 minut, choć chwilę po przerwie może jeszcze zagrać
Po przerwie do bramki wejdzie Marcin Juszczyk. Prawdopodobnie nie zobaczymy też Piotra Brożka
Koniec pierwszej połowy, 10 sekund przed czasem. Wisła prowadzi z hiszpańskim czwartoligowcem 1:0 po bramce Pawła Brożka
43' - Tu jest tak ciemno, że nie powinno się robić zdjęć - mówi profesjonalny fotograf. Wybaczcie więc dziś słabiutką galerię :)
42' Znów Gonzalo! Urwał się obrońcom, tym razem strzał po długim słupku. Metr obok, może mniej...
41' Gonzalo trafia z dystansu w słupek. Hiszpański napastnik nie może uwierzyć, że nie ma gola
40' Celny strzał Pawła, ale bramkarz górą. Wszystko po zespołowej akcji Alvareza, Kirma i Ba.
39' A na trybunach "Jak długo na Wawelu..." ;-)
38' Akcja szybko przenosi się pod naszą bramkę. Groźnie wyglądająca centra Zambrano, ale nikt tego nie zamyka
38' Korner dla Wisły, bez żadnego zagrożenia
37' Brawo "Kiro". Ładnie przedarł się lewym skrzydłem. Wreszcie, po raz pierwszy od kilku minut, Wisła poważnie zagroziła gospodarzom
34' Ciemno, pada, daleko od boiska...Nikol twierdzi, że dzisiejsze zdjęcia będą fatalne. Do końca nie wierzymy i mimo wszystko zachęcamy wieczorem do obejrzenia :)
33' Kirm minął dwóch rywali, próbował strzelać z dużego kąta, ale bramkarz zdążył zareagować
31' Paweł Brożek tym razem próbował pokonać Snijdera głową. Strzał jednak zbyt lekki, by mógł zaskoczyć bramkarza
30' Alex wjechał wślizgiem w lewą nogę Senegalczyka Ba. Wolny dla Wisły
29' Pierwszy strzał zablokowany, drugi wysoko nad bramką. Zacznie "Mario"
28' Rzut rożny dla Ayamonte
26' Całkiem ciekawą akcję ofensywną rozpoczął grający dziś z konieczności na stoperze Burliga, ale zabrakło wykończenia
25' To już chyba tradycja, żaden sparing Wisły nie może ostatnio odbyć się bez gry w deszczu... znów pada. Nie, nie pada, teraz to już całkiem nieźle leje!
24' Róg dla Wisły, ale bez zagrożenia bramki Snijdera
24' Tymczasem doping na trybunach coraz bardziej żywiołowy. "Gramy u siebie, Wisełko gramy u siebie" - krzyczą kibice :)
23' Próba zawiązania jakiejś akcji przez zespół gospodarzy, ale jeden z napastników na spalonym
22' Najpierw Sobol faulowany w środku pola, chwilę później Ba fauluje w ataku
19' Świetną robotę wykonuje dziś Kirm. Tak na skrzydle, jak i schodząc do środka
18' Paweł Brożek pognał do przodu za uciekającą mu piłką, ale z nogi zdjął mu ją jeden z obrońców
17' Teraz sam zrobił akcję, co prawda wmieszał w nią Sobola, choć tylko po to, by kapitan odegrał mu piłkę. Łobo próbował strzelać, ale tylko boczna siatka
17' Ambitnie na prawej stronie walczy dziś Łobo
14' Ładna akcja Wisły. "Kiro" ze środka zagrywa na prawo do Ba, ten szybko oddaje Słoweńcowi na piętnasty metr od bramki, szybkie zagranie do Brożka i akcja zakończona niecelnym strzałem
13' I jest nawet doping dla miejscowych. "Ayamonteeeee jeee Ayamonteee jeeee Ayamonte je je jeee" - przynajmniej coś w tym stylu :)
12' Luis Zambrano zdobywa bramkę, ale nic z tego... pozycja spalona, gol nieuznany
11' Dośrodkowanie przecina Michał Czekaj, dobitkę wyłapuje Pawełek. Wisła wychodzi z szybką kontrą, ale Brozio na spalonym
10' Pierwsza szansa Ayamonte. Rzut wolny z 20 metrów od bramki Pawełka
8' W ostatnich okresach przygotowawczych Paweł Brożek nie grzeszył skutecznością, a tu proszę... powrót po kontuzji i już dwa gole na koncie :)
7' Donośny doping dla Białej Gwiazdy. "Kto wygra mecz?! WISŁA!"
6' Pojedynek z rywalem wygrał Łobodziński, dograł dokładnie do Brożka, który z najbliższej odległości nie miał problemu z pokonaniem bramkarza rywali!
6' I mamy pierwszą bramkę! Paweł Brożeek!
5' Skuteczny odbiór w środku Issy Ba i od razu szansa na kontrę
5' Kolejny korner dla Wisły, wykonuje Kirm. Wrzutka na piąty metr, ale bramkarz skutecznie piąstkuje piłkę poza pole karne
4' Napastnik Ayamonte, Gonzalo na pozycji spalonej
3' Pierwsza szansa wiślaków. Po rogu strzelał Junior Diaz, ale wprost w bramkarza
2' Początek spokojny, nikt nie rzuca się do ataku...
1' Pierwszy gwizdek, zaczynamy!
Wisła tym razem zagra na czerwono, gospodarze w żółtych, fluorescencyjnych koszulkach :)
Zespoły wychodzą już na murawę, za chwilę więc zaczynamy
Z głośników słyszymy melodyjną przyśpiewkę - (hymn?) Ayamonte
"Jazda jazda jazda" znów niesie się po trybunce. Garstka kibiców z Polski będzie przyglądać się grze wiślaków
Możecie zapoznać się ze składem gospodarzy dzisiejszego sparingu. Z tym że znanych nazwisk na pewno tu nie znajdziecie :)
W Ayamonte piłki na rozgrzewkę przywożone są w koszu z supermarketu. Zdjęcie możecie zobaczyć w naszym niusie meczowym
Na stadion przybyli nasi rodacy. "Jazda jazda jaza!" - słychać w Ayamonte
Towarzyszą nam kontuzjowani Marcelo i Cleber. Marcelo narzeka na mięsień czwarogłowy prawej nogi
Przed momentem nawiedziło nas takie urwanie chmury, że musieliśmy salwować się ucieczką na trybunę
Bramkarze (Mariusz Pawełek i Marcin Juszczyk) zagrają po połowie
Rozgrzewa się wyjściowa jedenastka. Na boisku zobaczymy 11 w składzie: Alvarez, Burliga, Czekaj, Piotr Brożek - Łobodziński, Sobolewski, Diaz, Ba, Kirm - Paweł Brożek
W miejscowości Ayamonte sympatyczna pani zapowiada przez głośnik zapowiada, że dzisiaj mecz z mistrzami Polski :-)
Do Ayamonte 6 km, do granicy portugalskiej siedem. Z prawej strony dużo słońca, z lewej deszczowe chmury. Jak nam zawieje, taka będzie pogoda...
Wiślacy o 17 wyjeżdżają z hotelu do Ayamonte. Podróż nie powinna potrwać dłużej niż pół godziny. Zatem w drogę zbieramy się i my, aby ekipa nam nie uciekła ;)
W ataku od pierwszej minuty powinien pojawić się Brazylijczyk Rogerio. To jego ostatnia szansa na przekonanie trenera Skorży do siebie. Póki co wielkich szans mu nie dajemy, dziś musiałby chyba strzelić z pięć bramek...
Na środku obrony prawdopodobnie zagra duet Łukasz Burliga - Michał Czekaj, a na lewej obronie Michał Chrapek...
A więc nie zagrają Marcelo, Cleber i Mariusz Jop, pod znakiem zapytania stoją występy Arka Głowackiego, Piotra Brożka i Pablo Alvareza.
Zapewne zastanawia Was skład Wisły... Niestety, miało być zgrywanie drużyny przed pierwszym meczem ligowym, a wyjdzie mecz, w którym mogą pokazać się młodsi zawodnicy. * To się tyczy przede wszystkim obrony, teoretycznie najsilniejszej naszej formacji.
Ayamonte CF gra w dziesiątej grupie "Tercera División", czyli czwartej klasy rozgrywkowej w Hiszpanii.
Zapraszamy na naszą relację z meczu sparingowego: Ayamonte FC - Wisła Kraków.

źródło: www.wislakrakow.com

Na koniec trójka do zera

Data publikacji: 16-02-2010 21:08

W ostatnim sparingu rozgrywanym w trakcie zgrupowania w Hiszpanii Wisła pokonała czwartoligowe Ayamonte 3:0. Po tym zwycięstwie warto podkreślić kolejną bramkę Pawła Brożka, a także dobra postawę eksperymentalnie zestawionego duetu środkowych defensorów: Łukasza Burligi i Michała Czekaja.

Wisła bardzo szybko wyszła na prowadzenie, bo już w 6. minucie spotkania. Po raz kolejny okazało się, ile dla drużyny Białej Gwiazdy znaczy Paweł Brożek. To właśnie „Brozio” po podaniu od Łobodzińskiego skierował piłkę do siatki. Drugi mecz po kontuzji i drugi gol – takiej skuteczności pozazdrościć może mu każdy.

Potem Wiśle brakowało już dokładności czy to w ostatnim podaniu, czy w oddawaniu strzałów. Choć Biała Gwiazda ładnie operowała piłką, zawodnicy potrafili kombinacyjnie wymienić po kilka podań, to jednak ponownie skierować piłki do siatki się nie udało. W 15. minucie okazję do zdobyci drugiej bramki miał Paweł Brożek. „Brozio” dostał piłkę od Kirma, który z kolei chwilę wcześniej wymienił podania z Issa Ba. Napastnik Białej Gwiazdy w dobrej pozycji uderzył jednak obok bramki. Paweł dwa razy dostawał jeszcze podania od Łobodzińskiego, ale raz piłka leciała za wysoko, by dobrze skierować ją do bramki, a raz napastnik uderzył głową za słabo, by zaskoczyć Snijdera.

Wisła losy spotkania rozstrzygnęła po kwadransie drugiej połowy. Najpierw ładną akcję przeprowadził Jirsak, który w jej kluczowym momencie wymienił podanie na jeden kontakt z Pawłem Brożkiem. Potem czeskiemu pomocnikowi nie pozostało nic innego jak skierować piłkę do siatki koło interweniującego bramkarza gospodarzy. Po kolejnych pięciu minutach było już 3:0 za sprawą Alvreza. Ofensywnie wchodzącego w pole karne Urugwajczyka wypatrzył Małecki, a Pablo strzałem w długi róg nie dał szans Snijderowi. Warto dodać, że był to pierwszy gol bocznego obrońcy w barwach Wisły Kraków.

Gospodarze najgroźniejsze okazje stwarzali sobie pod koniec obu połówek. W pierwszej części gry bliski powodzenia był Gonzalo, który w sytuacji sam na sam z Pawełkiem uderzył w słupek. Jego wyczyn pod koniec drugi 45 minut skopiował Fabian, który minął już nawet Juszczyka, ale też strzelił w słupek. Chwilę wcześniej, w 85. minucie, Ruben Rasco po podaniu z boku boiska główkował tuż obok słupka. Starania gospodarzy nie przyniosły rezultatu i Wisła po raz drugi w trakcie przygotowań do rundy wiosennej zakończyła sparing z zerem po stronie strat. Warto to podkreślić tym bardziej, że wobec kontuzji całej czwórki podstawowych środkowych obrońców, parę stoperów w tym meczu tworzyli Michał Czekaj i Łukasz Burliga, a w drugiej częsci meczu ten pierwszy z Juniorem Diazem.

Ayamonte CF – Wisła Kraków 0:3 (0:1)

0:1 Paweł Brożek 6’

0:2 Jirsak 61’

0:3 Alvarez 66’

Ayamonte CF: Snijder (81' Juanjo) - Claudio Pozzio (63' Gregorio Molina), Mesa (63' Canterla), Chuchu, Alexis – Engonga (78' Ruben), Alex, Louis Zambrano, Jose Flores – Puntas (78' Alvaro), Gonzalo (69' Ruben Rasco)

Wisła Kraków: Pawełek (46' Juszczyk) – Alvarez (69' Gołoś), Burliga, Czekaj, Piotr Brożek (46' Mączyński) – Łobodziński (46' Małecki), Sobolewski (46' Jirsak), Diaz, Ba (73' Chrapek), Kirm (46' Da Silva) - Paweł Brożek (76' Rado)

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Źródło: wisla.krakow.pl

Skorża: Brakowało mi strzałów

Data publikacji: 16-02-2010 23:12

”Myślę, że zbyt koronkowo chcieliśmy kończyć te akcje, wjeżdżając z piłką do bramki. Za mało było strzałów w tym meczu, tego mi brakowało” – podsumował Skorża ostatni mecz Białej Gwiazdy w Hiszpanii, wygrany przez nią 3:0.

Trener Maciej Skorża po meczu był zadowolony z wyniku, ale miał kilka uwag co do gry swoich podopiecznych. „Grając z drużyną z dużo niższej klasy rozgrywkowej nie powinniśmy mieć tylu niefrasobliwych zadań. Staraliśmy się, próbowaliśmy, ale zabrakło przede wszystkim wykończenia akcji. Mieliśmy bardzo dużą przewagę w polu, natomiast pod bramką przeciwnika zawodziła nas przede wszystkim decyzja o podjęciu strzału. To się najbardziej rzucało w oczy. Myślę, że zbyt koronkowo chcieliśmy kończyć te akcje, wjeżdżając z piłką do bramki. Za mało było strzałów w tym meczu, tego mi brakowało” – podsumował Skorża.

„Chcieliśmy, żeby był to słabszy rywal na koniec zgrupowania. Były momenty różnej gry. Trzy bramki cieszą, chociaż tak naprawdę to dla mnie najważniejsza była możliwość, żeby Paweł Brożek mógł pograć dłużej. On potrzebuje tych występów jak ryba wody. Niestety, Issa miał problem z pachwiną, musiał zejść z boiska. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Największy pozytyw to taki, że ci zawodnicy mieli okazję pograć dłużej niż zazwyczaj” – dodał.

Parę środkowych obrońców w tym meczu stworzyli Łukasz Burliga i Michał Czekaj. Piłkarze Ayamonte mieli sporo problemów, żeby wygrać pojedynki główkowe z wysokim Czekajem. „Przecież oni mieli po 1,60 wzrostu” – śmiał się trener Skorża. „Myślę, że obydwaj zagrali bardzo ambitnie, bardzo się starali i pozytywnie oceniam ich grę. Na pewno kilku błędów się nie ustrzegli. Myślę, że szczególnie Michał Czekaj może rokować na przyszłość. Łukasz ma za sobą debiut ligowy, natomiast Michał ma to wszystko przed sobą” – dodał.

W sobotę 20 lutego Wiślacy mają zaplanowany sparing z Zagłębiem Sosnowiec. „Na chwilę obecną gospodarz obiektu potwierdza, że mecz dojdzie do skutku. Problem może pojawić się w momencie, kiedy przyjdą dodatnie temperatury i te zwały śniegu, które leżą obok boiska będą się roztapiać. Mam nadzieję, że do tego meczu dojdzie, bo to dla mnie ostatnia forma szlifu przed tym meczem z Bełchatowem” – mówił Skorża.

Jak będzie wyglądał skład Wisły w rundzie wiosennej? Na lewej pomocy coraz lepiej spisuje się Andraż Kirm, po prawej stronie też robi się tłok. „Tutaj może zagrać Rafał Boguski, może zagrać Wojtek Łobodziński bądź Patryk Małecki, oczywiście poza pierwszym meczem. Tutaj będziemy stosowali różne warianty, w zależności od tego, przeciwko jakiemu przeciwnikowi będziemy grali” – przyznał Skorża. Nie wiadomo jednak, czy przeciwko GKS-owi zagra Rafał Boguski, który narzeka na ból związany z blizną na mięśniu czworogłowym. „To stara blizna. Zawsze, kiedy Rafał zaczyna mocniej trenować, to się odzywa. Czy zagra w Sosnowcu, tego jeszcze nie wiemy. Robimy wszystko, żeby go przygotować na mecz z Bełchatowem” – powiedział szkoleniowiec Białej Gwiazdy dodając, że również występ Marcelo nie jest pewny w stu procentach.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Źródło: wisla.krakow.pl