2010.02.16 Podkarpacie Bobowa - TS Wisła II Kraków 3:0

Z Historia Wisły

Rosyjska ruletka

16 lutego - Młode wiślaczki przegrały następny zaległy mecz, z Podkarpaciem, 0:3. Zespół rezerw Białej Gwiazdy wystąpił jednak w Bobowej w zdziesiątkowanym składzie i jak na te warunki zaliczył całkiem niezłe spotkanie.

Losy krakowianek przypominają ostatnio straszliwę grę, zobrazowaną w jednym z najlepszych w historii kinematografii filmów - „Łowcy jeleni” Michaela Cimino. Jak Robert de Niro, Christopher Walken i John Savage - kolejno siadają do rosyjskiej ruletki, kręcą bębenkiem rewolweru i każdej wypada pełna komora… Szczęśliwie tylko, nie wykluczają ich naboje, ale kontuzje, choroby i obowiązki prywatne.

Już w poniedziałkowej konfrontacji z MOS Chrzanów nie mogły wystąpić Agnieszka Tęcza i Karolina Wróbel, a dzisiaj do listy nieobecności zostały dopisane Julia Sapalska i Katarzyna Parvi. W ten sposób został przetrącony kręgosłup drużyny, lecz na domiar złego straciła ona również głowę. Już od kilku tygodni, ze względu na uraz kolana, musi pauzować rozgrywająca Patrycja Silczuk. Zastępuje ją, nierzadko udanie, 14-letnia Aleksandra Nowak. Jednak w pierwszym secie dzisiejszego meczu skręciła nogę. Musiała zmienić ją, nieprzygotowana do roli wystawiającej, skrzydłowa Żaneta Jewuła. – I całkiem fajnie sobie radziła – ocenia trenerka rezerw Wisły, Ewa Musiał. – Tyle że i ona skręciła kostkę w połowie drugiej partii i przez resztę spotkania kuśtykała… Nie miał za nią kto wejść, bo została siódemka, z libero.

Ola i Żaneta najczęściej obsługiwały Patrycję Drmlę, która po ponad rocznym rozbracie z siatkówką, rozkręca się z meczu na mecz. Dzięki jej zbiciom, przyjezdne walczyły w miarę równo do połowy dwóch pierwszych odsłon, później jednak górę brała przewaga w ataku i polu serwisowym gospodyń, dysponujących bardziej wyrównanym składem. Kiedy krakowianki dołożyły ostre podania, przez większość trzeciego seta nawet minimalnie prowadziły. W końcówce jednak, od stanu 21:21 Magdalena Warzycka zaliczyła dłuższą serię zagrywek z wyskoku, niż wchodząca po niej w pole serwisowe młodziczka Aneta Kędzierska. Co ciekawe, Warzycką i rozgrywającą Podkarpacia, Małgorzatę Majcher-Szczepanek zespół Wisły II przywiózł ze sobą z Krakowa na mecz… PF

PODKARPACIE Bobowa – WISŁA II Kraków 3:0 (25:15,25:18, 25:23)

Sędziowali: Krzysztof Kozłowski (Gorlice) i Paulina Augustyn (Zagórzany).

PODKARPACIE: Majcher-Szczepanek, Dziedzic, Warzycka, Wojtaczka, Ćwikła, Drąg oraz Ojczyk (l), Trzasek-Gigoń, Ziomek, Dynarowicz. Trener: Adam Urbanek.

WISŁA II: Nowak, Rerak, Drmla, Malska, Jewuła, Chmiel oraz Haffner (l), Kędzierska. Trener: Ewa Musiał.

Źródło: siatkowka.tswisla.pl

W przygotowaniu materiałów siatkarskich pomaga serwis: sportkrakowski.pl