2011.08.14 KPRF Moskva - Wisła Krakbet Kraków 7:7

Z Historia Wisły

Mamy 3. miejsce! (video)

Krakowianie do rozstrzygnięcia meczu znów potrzebowali serii rzutów karnych. W regulaminowym czasie gry padł remis 7:7. Warto zaznaczyć, że Wisła znów pokazała charakter. Na cztery minuty przed zakończeniem spotkania Rosjanie prowadzili 7:3! Naszej drużynie za walkę do końca należą się wielkie gratulacje.

Pierwsza połowa była wyrównana. Obie drużyny grały agresywnie. W 4. minucie mistrz drugiej ligi rosyjskiej wyszedł na prowadzenie po strzale Chernika. Krakowianie wyrównali po akcji Patera i Kiełpińskiego. W 16. minucie sędzia odgwizdał rzut wolny dla Wisły Krakbet. Stały fragment gry świetnie rozegrał Korczyński. Grający trener Białej Gwiazdy idealnie podał do Patera, a ten wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Chyba nikt nie spodziewał się, że po 5 minutach drugiej połowy KPRF Moskva będzie prowadzić 5:2. Rosjanie bezlitośnie wykorzystywali każde potknięcie Wisły. Bramki dla mistrzów drugiej ligi rosyjskiej zdobyli: Jakimov dwie, Gildeev i Pakhomov. Trener Białej Gwiazdy postanowił od razu wprowadzić lotnego bramkarza. Wisła zaczęła stwarzać coraz groźniejsze sytuacje pod bramką Rosjan, przy tym narażając się na kontry. W 32. minucie bramke kontaktową zdobył Korczyński. Zespół naszych rywali dobrze się bronił i po dwóch przechwytach prowadził 7:3. Do końca spotkania pozostały cztery minuty, ale Wisła nie zamierzała się poddać. W 37. minucie Douglas pokonał bramkarza KPRF, a chwilę później uczynił to Vakhula. Rosjanie aby zyskać na czasie również postanowili wycofać bramkarza. Krakowianie grali pressingiem na całym boisku. W 39. minucie Douglas po raz drugi pokonał golkipera rywali i do wyrównania Wiśle potrzebna była tylko jedna bramka. Na 38 sekund przed zakończeniem spotkania kapitan naszej drużyny - Krzysztof Kusia mocnym strzałem doprowadził do remisu! Po regulaminowym czasie gry Wisła remisowała z KPRF 7:7.

O tym, która drużyna zajmie trzecie miejsce w turnieju Balticflora Open Cup 2011 zadecydowały rzuty karne. Po pięciu seriach lepsi okazali się zawodnicy Białej Gwiazdy. Świetnie bronił Bartek Nawrat, do czego zdążył nas przyzwyczaić. W rzutach karnych Wisła wygrała 4:3.

W finale MFK Tyjumeň rozgromił FC Balticflore Teplice aż 14:0. W trakcie ceremonii wręczania nagród wyróżniony został Krzysztof Kusia, który został uznany najlepszym zawodnikiem Wisły Krakbet podczas turnieju, a także Błażej Korczyński jako najlepszy obrońca turnieju. Serdecznie gratulujemy.

Skrót meczu (video) >>>

Źródło: wislafutsal.pl