2011.12.07 Wisła Can-Pack Kraków - Sparta&K Moskwa Region 81:60

Z Historia Wisły

2011.12.07, Euroliga, Grupa C, kolejka 9., Kraków,
Wisła Can-Pack Kraków 81:60 Sparta&K Moskwa Region
I:
II:
III:
IV:
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
Sparta&K Moskwa Region:
Candice Dupree, Jelena Skerović, Rebekka Hammon, Sonja Petrović, Irina Osipova, Nika Baric, Seimone Augustus, Marina Kuzina, Jelena Milovanovic
Trener:
Pokey Chatman

Wisła Can-Pack Kraków:
Nicole Powell, Erin Phillips, Ewelina Kobryn, Paulina Pawlak, Milka Bjelica,
Anke De Mondt, Petra Ujhelyi
Trener:
Jose Ignacio Hernandez


Świetna Wisła deklasuje Spartaka!

Wisła Can-Pack po raz drugi w tym sezonie ograła podmoskiewskiego Spartaka! Wiślaczki rozegrały wspaniały mecz i pewnie zwyciężyły utytułowanego rywala, obejmując jednocześnie prowadzenie w grupie C Euroligi!

Wisła ma na koncie siedem zwycięstw i dwie porażki. W poprzednim meczu ze Spartakiem, rozegranym w Widnoje, sensacyjnie wygrała Wisła Can-Pack 74:62. Dziś potwierdziła swoją wyższość nad bardziej utytułowanym rywalem.

Wiślaczki rozpoczęły doskonale. Pierwsza kwarta miała dwie bohaterki: Nicole Powell i Milkę Bjelicę. To po dwóch "trójkach" Powell i rzucie za dwa Bjelicy Wisła Can-Pack ze stanu 6:6 odjechała na 14:6. Później na zmniejszanie dystansu Spartakowi nie pozwalała przede wszystkim Bjelica, która m.in. trafiła za trzy punkty. Wymienione zawodniczki zdobyły w pierwszych dziesięciu minutach: Powell - 10 punktów a Bjelica - 9. Wisła zagrała na świetnym procencie rzutowym a także wygrała walkę na tablicach. Podopieczne Jose Hernandeza zasłużenie prowadziły 23:16.

Przez siedem minut drugiej kwarty trwała wymiana kosz za kosz. Akcje Spartaka były jednak bardziej zespołowe, znakomicie na rozegraniu radziła sobie Skerović. Wisła częściej zdobywała punkty akcjami indywidualnymi, choć kosz Nicole Powell na 33:23 trafiony został po pięknym, składnym rozegraniu. Wisłę dopadła jednak chwila kryzysu. Dwukrotnie nie trafiła De Mondt, raz Phillips, raz zablokowana została Kobryn, spudłowała hakiem Bjelica i Spartak zdobył sześć punktów z rzędu doprowadzając do wyniku 33:29 dla Wisły. Wtedy wreszcie odpowiedziała jednym rzutem osobistym Bjelica i "trójką" Erin Phillips. Przewagę Wisły do sześciu punktów zmniejszyła w ostatniej sekundzie drugiej kwarty Sonja Petrović.

Kto obawiał się, że w drugiej połowie podrażnione prowadzeniem Wisły rywalki odrobią straty, szybko został wprowadzony w stan błogiego spokoju. Po rzucie Dupree Spartak zbliżył się co prawda na dystans czterech "oczek" (39:35), ale było to najmniejsze prowadzenie Wisły już do końca meczu. Akcję "2+1" wykonała Erin Phillips, po chwili odebrała chęć do gry Rebecce Hammon, której rzut zablokowała, zaś sfrustrowana rywalka musiała uciec się do faulu na Australijce. Po chwili za trzy trafiła Anke de Mondt i było 45:35 dla Wisły.

Biała Gwiazda wygrała zarówno trzecią jak i czwartą kwartę. Wiślaczki świetnie broniły, skutecznie rzucały, dobrze zbierały, miały naprawdę mało słabych punktów. W stan prawdziwej bezradności wprowadziła rywalki Ewelina Kobryn, która oddała trzy celne rzuty praktycznie z tej samej pozycji. Wraz z końcem meczu w wypełnionej do ostatniego miejsca hali Wisły zapanowała ogromna euforia.

Mecz tygodnia FIBY Europe okazał się takowym jedynie dla Wisły. Do wygranej poniosły ją przede wszystkim Erin Phillips (25 punktów) i Nicole Powell (23). Gospodynie trafiały za dwa punkty na wyższej skuteczności, za trzy już nie, ale oddały więcej prób i ostatecznie trafiły jeden rzut więcej. Największą przewagę wiślaczki osiągnęły w stosunku przechwytów do strat: Wisła "ukradła" 10 piłek, tracąc 8, zaś Spartak zaliczył 5 przechwytów przy aż 17 stratach. Wymuszanie błędów rywalek skuteczną obroną - to był dziś klucz do zwycięstwa.

Po końcowej syrenie nastąpiła prawdziwa erupcja wulkanu na trybunach wiślackiej hali, co brzmi dość dziwnie, gdy weźmiemy pod uwagę, że doping dla Wisły nie milknął przez cały mecz. Pomeczowa kulminacja musiała jednak robić wrażenie nawet na stałych bywalcach wiślackich obiektów. Zapłonęły race, na których tle pojawił się wiślacki Mikołaj.

Wiślaczki sprawiły dziś sobie i nam ogromny prezent, a podkreślić należy nie tylko zwycięstwo, ale jego rozmiary. Wisła Can-Pack Kraków - Sparta&K Obwód Moskiewski Widnoje 81:60 (23:16, 14:15, 21:17, 23:12)

Wisła Can-Pack: Erin Phillips 25, Nicole Powell 23 (4 prz.), Milka Bjelica 10 (8 zb.), Ewelina Kobryn 10, Anke de Mondt 9, Petra Ujhelyi 4, Paulina Pawlak 0 (6 as.).

Sparta&K: Candice Dupree 14, Rebecca Hammon 14 (5 as.), Irina Osipowa 10 (9 zb.), Seimone Augustus 8, Jelena Skerović 7, Jelena Milovanović 5, Sonja Petrović 2, Nika Barić 0, Marina Kuzina 0

Statystki (fibaeurope.com)

W pozostałych meczach:
Gospić CO - CB Tarent 91:75
Frisco Brno - BLMA 58:78
Rivas Ecopolis - Dobri Anjeli -:- (8.12)

Tabela grupy C:
1. Wisła Can-Pack Kraków 16 pkt, 7zw./2por.
2. Sparta&K Obw. Moskiewski Widnoje 15, 6/3
3. Basket Lattes Montpellier Aggl. 14, 5/4
4. Rivas Ecopolis Madryt 13, 5/3
5. Gospić Croatia Osiguranje 13, 4/5
6. Dobri Anjeli Koszyce 12, 4/4
7. Cras Basket Tarent 12, 3/6
8. Frisco Brno 10, 1/8