2012.02.25 Wisła AWF Kraków - Unia Tarnów 70:69
Z Historia Wisły
| Wisła AWF Kraków | 70:69 | Unia Tarnów | 
| ||||||||||||||||||||||||||||
| I: 19:18 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| II: 12:24 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| III: 22:19 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| IV: 17:8 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
| ||||||||||||||||||||||||||||||||
Relacje prasowe
Zapowiedź
Smoki wracają do gry
Po tygodnowiej przerwie, którą spowodowała przymusowa pauza wynikająca z terminarza, na ligowe parkiety wracają koszykarze krakowskiej Wisły i od razu czeka nas bardzo ciekawe widowisko, bo podejmować będą oni we własnej hali ekipę tarnowskiej Unii, czyli piąty aktualnie zespół w naszej grupie II ligi.
Mecz z Unią ma dla wiślaków duże znaczenie, bo przerwa przed tygodniem sprawiła, że spadli na 9. miejsce w tabeli, które nie jest premiowane grą w fazie play-off, co jest oczywiście celem naszej drużyny. Oczywiście spadek związany jest m.in. z mniejszą liczbą rozegranych meczów od kilku rywali, a co za tym idzie dopisanych punktów, ale nie zmienia to faktu, że zwłaszcza u siebie "Smoki" powinny wygrywać częściej. Tarnowianie, choć zawsze groźni, są zespołem, który wiślacy są w stanie pokonać, co przybliżyłoby nas z kolei do czołowej ósemki ligi. A że do końca sezonu zasadniczego pozostało już tylko sześć kolejek, więc każde spotkanie ma niebagatelne znaczenie.
Nasz najbliższy rywal to wprawdzie jedna z lepiej grających drużyn ligi, ale Unia traci wiele atutów występując poza własną halą i mamy nadzieję, że wiślacy zdołają to wykorzystać. Tym bardziej, że sami chcą zrewanżować się za jesienną porażkę w Tarnowie, gdzie przegraliśmy dość wyraźnie 62-79.
Jeśli podopieczni Macieja Starowicza będą jednak w stanie zagrać tak dobre spotkanie, jak przed dwoma tygodniami w Piasecznie, gdzie ulegli liderującemu PWiK dopiero po dogrywce, to czeka nas nie tylko arcyciekawe widowisko, ale kto wie, może z kolejną wygraną Smoków?
Serdecznie zapraszamy na mecz.
Źródło: Wisła Portal
Opis meczu
Euforia kibiców po ostatniej syrenie. Jednopunktowe zwycięstwo Wawelskich Smoków
25 lutego - Ten, kto wybrał się w sobotni wieczór do hali przy Reymonta, nie mógł narzekać na brak emocji. Zażarte pojedynki pomiędzy Wisłą a Unią stały się już zwyczajem, i nie inaczej było dzisiaj. Wawelski Smoki, pomimo, że przegrywały przez większą część meczu, w ostatnich sekundach wydarły tarnowianom zwycięstwo, pokonując ich jednym punktem.
Po wyrównanej pierwszej kwarcie (19:18), w drugiej gospodarze wypadli dużo słabiej, przegrywając tę część gry 12:24. Tak więc do przerwy było 31:42.
Na początku trzeciej kwarty wiślakom wciąż trudno szło niwelowanie strat. Przełom nastąpił przy stanie 36:46. Faul na Dwernickim i zaraz potem przewinienie techniczne dla Zycha. Cztery rzuty wolne bezbłędnie na punkty zamienia Dwernicki. W tej kwarcie Wiślacy pokazali charakter i nieustępliwość. Choć wynik pozostawał niekorzystny, postawa podopiecznych trenera Starowicza dawała nadzieję na wielkie emocje w końcówce.
Rozpoczyna się ostatnie 10 minut spotkania. Na tablicy 53:61. Wiślacy grają nerwowo, a czas ucieka. Cztery minuty przed końcem następuje przełom. Najpierw trafia Czepczyk. Potem celny lay-up zalicza Pilch. Wawelskie Smoki tracą do Jaskółek już tylko dwa punkty. Jest 65:67. W obronie fauluje Pilch. Szewczyk trafia jeden z dwóch przyznanych przez arbitra wolnych. Kilkanaście sekund później ta sama sytuacja po stronie Wisły. Łaszewski fauluje. Jeden celny rzut Szłapki. Seria strat po stronie gości. Właśnie teraz rozpoczyna się najbardziej emocjonujący moment meczu. Kibice wyczuwają, że jeszcze wszystko może się wydarzyć. Po swoim niecelnym rzucie Cygan fauluje zbierającego w obronie Czepczyka. Wiślak jeszcze nie wie, że będzie bohaterem ostatnich kilkudziesięciu sekund tego spotkania. Trener Siedlik prosi o czas. Choć emocje sięgają zenitu, Czepczyk pewnie wykonuje dwa rzuty wolne. 68:69. Niespełna minuta do końca spotkania. Piłkę rozgrywają Jaskółki. Wiślacy decydują się na krycie indywidualne. Nie jest łatwo rozegrać Unii tę akcję. Piłka trafia do Zycha. Pudłuje. Piłkę przejmuje Czepczyk (jest to jego siódma zbiórka). Szybkie przeniesienie gry pod kosz przyjezdnych. Zamieszanie. Walka o pozycję. Pilch zagrywa do Czepczyka. 70:69. Wisła obejmuje prowadzenie! Okrzyk radości zgromadzonych w hali kibiców. Do końca meczu pozostaje 20 sekund. O czas prosi trener Unii. Po wznowieniu Wiśle udaje się przeszkodzić rywalom w skutecznym rozegraniu piłki. Rozbrzmiewa ostatnia syrena. Determinacja i konsekwencja wiślaków przynosi efekt. Smoki wygrywają i są coraz bliżej upragnionego awansu do fazy play-off. A waleczność, jaką zaprezentowali w dzisiejszym meczu, chciałoby się oglądać przy każdej okazji.
Po dzisiejszej wygranej Wisła AWF Kraków awansowała na 5. miejsce w tabeli 2. Ligi Mężczyzn w grupie C. Po kolejne punkty krakowianie wybiorą się do Lublina, gdzie 29 lutego rozegrają mecz z tamtejszym Novum.
Wisła AWF Kraków – Unia Tarnów 70:69 (19:18, 12:24, 22:19, 17:8)
Wisła: Radwan 20, Czepczyk 14, Dwernicki 10, Pilch 9, Szłapka 7, Piech 6, Włodarczyk 3, Depta 1.
Unia: Cygan 17, Szewczyk 15, Put 10, Zych 8, Niemczura 7, Łaszewski 5, Uriasz 4, Grys 2, Wojciechowski 2.
Zgud. Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl
Kapitalny pościg Smoków! Wygrana z Unią!
Po bardzo nieudanej II kwarcie koszykarze krakowskiej Wisły, aby ograć tarnowską Unię, musieli mocno odrabiać straty i to udało im się w samej końcówce! Po kapitalnej walce pokonali "Jaskółki" 70-69 i są na najlepszej drodze, aby znaleźć się na końcu sezonu zasadniczego w czołowej ósemce ligi, która zagra w rundzie play-off.
Wiślacy mecz z Unią zaczęli bardzo dobrze, bo od ośmiopunktowego prowadzenia (11-3). Potem jednak tarnowianie złapali właściwy rytm i tylko dzięki trójce Artura Włodarczyka, to Wisła wygrała pierwszą kwartę.
W drugiej przewaga Unii nie podlegała już dyskusji, więc do przerwy Smoki przegrywały 31-42. I choć dobrą partię rozgrywał Grzegorz Radwan, który zaliczył ostatecznie "double-double", wydawało się, że goście znów wygrają w Krakowie, bo długo utrzymywali bezpieczny dystans.
Unia musiała zresztą uwierzyć w swój sukces zwłaszcza na pięć minut przed końcem, gdy za nadmiar fauli parkiet opuścić musiał Radwan - i kto wie, może właśnie to ich zgubiło? Bo bez swojego lidera Smoki także były w stanie pokazać charakter, a za punktowanie wziął się zwłaszcza Paweł Czepczyk, którego dwa celne rzuty osobiste oraz "dwójka" wyprowadziła nas na prowadzenie, którego Unia już nam nie zdołała wyrwać.
Wiślacy udowadniają więc po raz kolejny, że potrafią grać z mocnymi zespołami, a że nigdy nie brakowało im charakteru, więc udowadniają to i tym razem, za co należą się naszym zawodnikom słowa uznania. Aktualna tabela:
1. PWiK Piaseczno 18 35 1658 - 1325 1.251
2. UMKS Kielce 20 35 1545 - 1361 1.135
3. BKS Tur Bielsk-Podlaski 19 31 1533 - 1418 1.081
4. MKS Limblach Limanowa 19 30 1416 - 1364 1.038
5. Unia Tarnów 19 29 1452 - 1403 1.035
6. AZS Politechnika Rzeszowska 18 29 1245 - 1226 1.016
7. WISŁA AWF KRAKÓW 19 28 1299 - 1327 0.979
8. Staco MNLK Niepołomice 19 28 1405 - 1453 0.967
9. Novum Lublin 19 27 1411 - 1473 0.958
10. UKS Siemaszka Piekary 19 26 1291 - 1421 0.909
11. Rosa II Radom 18 25 1243 - 1266 0.982
12. KS Pułaski Warka 19 23 1386 - 1525 0.909
13. AZS II Politechnika Warszawska 20 17 986 - 1308 0.754
Źródło: Wisła Portal
