2013.04.27 KKS Olsztyn - Wisła Kraków 59:57
Z Historia Wisły
KKS Olsztyn | 59:57 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: 14:8 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 18:19 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: 14:11 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: 13:19 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Przebieg meczu
Statystyki
Najlepsze zawodniczki
Relacje
KKS Olsztyn - TS Wisła Kraków 59:57 (14:8 18:19 14:11 13:19)
27. kwietnia 2013
Młodziczki krakowskiej Wisły w drugim meczu grupy XI półfinałów MP uległy po dramatycznym spotkaniu drużynie KKS Olsztyn.
Wiślaczki, aby marzyć o awansie do finałów MP nie mogły pozwolić sobie na porażkę w kolejnym spotkaniu. Trenerka krakowianek chciała zaskoczyć przeciwnika i do boju w pierwszej kwarcie wystawiła „drugą” piątkę. Stawka meczu jednak za bardzo usztywniła zawodniczki Barbary Wilk-Nowak, gdyż dziewczyny zupełnie nie radziły sobie z rozegraniem piłki i seryjnie popełniały straty (w pierwszych 3 minutach 8 strat, ogólnie 14 w tej części meczu i aż 4 błędy kroków). Na całe szczęście drużyna KKS dostosowała się poziomem do Wiślaczek i stąd do przerwy tylko 6 punktowa przewaga olsztynianek.
Drugie 10 minut rozpoczęło się od kolejnych 2 strat Wiślaczek. KKS wykorzystuje to i po 2 minutach prowadzi już 23-12. Obie drużyny łapią jednak odpowiedni rytm, na początku trwa walka kosz za kosz a następnie zaczyna się mozolne odrabianie strat przez zawodniczki Wisły. Olsztynianki jednak postawiły twarde warunki gry i mimo ambitnej postawy krakowianki po II kwartach zmniejszyły różnicę punktową zaledwie o 1 oczko.
Trzecia kwarta rozpoczyna się tak jak druga, dwie minuty i 6 punktów KKS-u. Przewaga rośnie do 11 punktów. Krakowianki walczą, ale wydaje się, że ta ambitna postawa nie pozwoli na „dogonienie” rywalek. Koniec kwarty przynosi 8 punktową przewagę drużyny z Mazur.
Ostatnie 10 minut to istny horror. Po minucie i 20 sekundach olsztynianki mają już na koncie 5 fauli o boisko opuszcza najlepsza w ich zespole Płatek. Krakowianki wykorzystują to i wrzucają 6 bieg a po 4 minutach doprowadzają do remisu. Potem celny rzut Bożeny Puter przynosi im skromną 2 punktową przewagę. KKS szybko odpowiada rzutem z wyskoku Muzyczuk, ale po chwili faulują Olę Klimas, która bezbłędnie wykorzystuje 2 rzuty osobiste. Na niecałe 3 minuty do końca krakowianki uzyskują 4 oczka przewagi i wydaje się, że wszystkie atuty są w ich rękach. Niestety po raz kolejny dziewczyny z Reymonta notują dwie straty, źle rzucają osobiste a Borowa z Olsztyna trafia 3-kę. Mamy remis i 124 sekundy do końca meczu. Trafia Olsztyn, krakowianki nie wykorzystują kolejnych rzutów osobistych, tańcząca po obręczy piłka nie wpada przy rzutach za 2 i 3 punkty i kolejna porażka staje się faktem. WIELKIE BRAWA DLA NICH ZA TO, ŻE NIE PODDAŁY SIĘ PO 3 KWARTACH I AMBITNIE WALCZYŁY DO KOŃCA. ŻADEN Z OBSERWATORÓW TEGO MECZU NIE SPODZIEWAŁ SIĘ, ŻE BĘDĄ TAK BLISKO SUKCESU!!!
Autor: Arturo
Źródło: FB Młodziczki Dziewczęta Koszykarki Białej Gwiazdy