2013.12.14 Wisła Kraków - Sokół Ostrów Mazowiecka 82:72

Z Historia Wisły

2013.12.14, II liga, grupa C, Kraków, hala Wisły, 18:00 sobota
Wisła Kraków 82:72 Sokół Ostrów Mazowiecka
I: 19:14
II: 12:20
III: 20:18
IV: 31:20
Sędziowie: Robert Rydz, Michał Kuzia Komisarz: Krzysztof Maciejasz Widzów:


Spis treści

Relacje prasowe

2L.Wreszcie…

Po pięciu porażkach z rzędu koszykarze Wisły odnieśli zwycięstwo nad ostatnim w tabeli Sokołem Ostrów Mazowiecki.

Mecz z Sokołem był jednym z nielicznych w sezonie, w których byliśmy od początku faworytem pojedynku. Być może świadomość tego oraz zlekceważenie przeciwnika sprawiło, że swój styl gry narzuciliśmy dopiero w ostatniej kwarcie, a przez większość spotkania nieliczni kibice zgromadzeni na hali mogli drżeć o wynik. Pierwszą kwartę zakończyliśmy 5 pkt prowadzeniem i nic nie zapowiadało, że będziemy musieli aż tak bardzo męczyć się z beniaminkiem drugiej ligi. W drugiej nastąpiło całkowite rozregulowanie celowników w naszej drużynie. Nie wpadało nic. Rzuty za 3, za 2 a nawet osobiste nie trafiały do kosza. Schodziliśmy do szatni z 3 pkt stratą i pachniało sensacją pod Wawelem. W drugiej odsłonie gra zaczęła się wreszcie toczyć pod nasze dyktando. Odczarował kosz Łukasz Kasperzec, którego rzuty za 3 pkt pozwoliły odskoczyć ekipie gospodarzy na kilka punktów przewagi i utrzymać ją już do końca spotkania. Zwycięzców się nie ocenia jednak gra naszego zespołu pozostawiała dużo do życzenia. Nie zaglądając w metryki gołym okiem widać, że nasz zespół jest młody i niedoświadczony, a wahań formy niektórych młodych zawodników nie da się uniknąć. Cieszmy się z 2 pkt i z faktu, że pomimo słabej gry udało nam się odnieść zwycięstwo.

Dzisiejszy mecz był dla nas bardzo trudny i to było widać na parkiecie. Mając nóż na gardle nie gra się dobrego mecz ponieważ jedyny cel to wygrać. W pierwszej połowie nic nie wpadało nam z półdystansu jak i dystansu, a do tego obrona strefowa drużyny przeciwnej spowodowała, że ciężko było zdobyć punkty spod kosza. W drugiej połowie znacznie lepiej graliśmy w obronie, z czego mogły pójść kontrataki, z których były łatwe punkty. Do kosza wstrzelił się Łukasz Kasperzec oraz Jakub Krawczyk, a zbiórki dołożył Murza co pozwoliło nam wygrać ten trudny psychologicznie mecz. Cieszę się z wygranego meczu. Styl pozostawia dużo do życzenia, lecz kto będzie jutro pamiętał ten styl ważna jest wygrana. Nie sztuką jest wygrać mecz jak idzie lecz sztuką jest wygrać jak nie idzie - powiedział trener Marcin Kękuś

TS Wisła Kraków - OKK Sokół Ostrów Mazowiecki 82:72 (19:14, 12:20, 20:18, 31:20)


Źródło: wawelskiesmoki.pl

Passa porażek przerwana. Smoki lepsze od Sokoła

Koszykarze krakowskiej Wisły wreszcie przerwali serię porażek, która trwała od pięciu spotkań. We własnej hali pokonali bowiem beniaminka ligi i outsidera rozgrywek, drużynę OKK Sokół Ostrów Mazowiecka, 82-72, ale zwycięstwo to nie przyszło nam łatwo. Korzystny wynik osiągnęliśmy dopiero na początku czwartej kwarty, po serii udanych rzutów trzypunktowych niezawodnego Łukasza Kasperca. Zdobył on zresztą dla nas aż 27 oczek!

W tym meczu faworyt był jeden i byli to oczywiście wiślacy. Beniaminek z Mazowsza przegrał dotychczas wszystkie swoje spotkania, więc nawet nie wypadało, aby swoje historyczne - bo pierwsze w II lidze zwycięstwo - odniósł przy Reymonta.

Od początku mecz ten był jednak wyrównany i choć pierwszą ćwiartkę wygraliśmy, po skutecznym rzucie Szymona Czepca 19-14, a dzięki niemu na początku drugiej zrobiło się nawet 21-14, to w kolejnych fragmentach skuteczniejsi byli koszykarze Sokoła. Wyrównali na 23-23 i już do końca pierwszej połowy to oni częściej prowadzili, by ostatecznie zejść do szatni z prowadzeniem 34-31. Śmiało można więc powiedzieć, że "to nie tak miało być"...

Udane jednak akcje Pawła Murzy dały nam na początku drugiej połowy prowadzenie 35-34. Niestety kolejny przestój sprawia, że Sokół zdobywa siedem punktów z rzędu i znów musimy "gonić wynik". Robi to "trójką" Kasperzec (38-41), ale przyjezdni zdobywają kolejne cztery oczka! Kasperzec poprawia więc jeszcze jedną "trójką" (41-45), po czym w kolejnej akcji poprawia za dwa - i śmiało można powiedzieć, że powrót tego koszykarskiego wygi do Wisły to był strzał w dziesiątkę. Pociągnął on bowiem zespół i w końcówce trzeciej ćwiartki prowadziliśmy 51-47. Mimo to przed ostatnią kwartą, po serii 0-5, przegrywaliśmy 51-52. I cóż... można było w tym momencie niespodziewanie drżeć o końcowy wynik.

Na szczęście nie pozwolił na to Kasperzec. Dwa jego rzuty na początku czwartej kwarty dają nam sześć punktów więcej, "trójkę" dorzuca też Jakub Krawczyk, za dwa dokłada do wyniku Murza, co daje nam 11 oczek z rzędu i prowadzenie 62-52! I choć goście starają się jeszcze odrabiać straty (64-57), to kolejna "trójka" Krawczyka oraz identyczny rzut Kasperca - dają nam prowadzenie 70-57. Po meczu? Niekoniecznie, bo zawodnicy Sokoła walczyli ambitnie do końca i na dwie minuty przed ostatnią syreną zrobiło się już tylko 74-67.

Ostatecznie wiślacy nie pozwolili jednak doprowadzić do nerwowej końcówki i odnieśli trzecią w bieżących rozgrywkach wygraną. To oznacza, że w rundzie rewanżowej możemy wciąż liczyć na miejsce w czołowej ósemce, ale oczywiście pod warunkiem, że wygrywać będziemy w niej częściej. A że z zespołami z którymi o to miejsce powalczymy - rywalizować będziemy głównie we własnej hali (Tur, Pułaski, KS Piaseczno) to wypada mieć nadzieję, że będzie to naszym i... Łukasza Kasperca - atutem!

Aktualna tabela grupy C II ligi:

1. SKK Siedlce 11 21 953 - 781 1.220
2. UMKS Kielce 11 19 884 - 763 1.159
3. KS Księżak Łowicz 11 19 875 - 792 1.105
4. AZS AGH Alstom Kraków 11 18 842 - 770 1.094
5. MKS Skierniewice 11 18 885 - 892 0.992
6. Rosa II Radom 10 17 781 - 654 1.194
7. BKS Tur Bielsk Podlaski 11 16 907 - 922 0.984
8. AZS AWF ggmedia.pl Kraków 11 14 804 - 830 0.969
9. KS Pułaski Warka 11 14 837 - 866 0.967
10. KS Piaseczno 10 14 822 - 857 0.959
11. TS WISŁA KRAKÓW 11 14 869 - 989 0.879
12. OKK Sokół Ostrów Mazowiecka 11 11 680 - 1023 0.665

Źródło: http://www.wislaportal.pl