2014.06.28 Wisła Kraków - MFK OKD Karviná 1:1

Z Historia Wisły

2014.06.28, Mecz towarzyski, Ośrodek treningowy Wisły, Myślenice, 11:00
Wisła Kraków 1:1 (1:0) MFK OKD Karviná
widzów:
sędzia: Grzegorz Jabłoński z Krakowa
Bramki
Maciej Jankowski 26'
1:0
1:1

87' Václav Cverna
Wisła Kraków
4-5-1
Gerard Bieszczad
Łukasz Burliga Grafika:Zmiana.PNG (79’ Konrad Furtak)
Arkadiusz Głowacki Grafika:Zmiana.PNG (69’ Michał Bierzało)
Dariusz Dudka
Maciej Sadlok
Rafał Boguski Grafika:Zmiana.PNG (46’ Emmanuel Sarki)
Alan Uryga
Łukasz Garguła Grafika:Zmiana.PNG (69’ Lucas Guedes)
Semir Štilić Grafika:Zmiana.PNG (76’ Remigiusz Szywacz)
Maciej Jankowski
Paweł Brożek Grafika:Zmiana.PNG (46’ Isah Akor)

trener: Franciszek Smuda
MFK OKD Karviná
4-5-1
Branislav Pindroch
Ondřej Cverna Grafika:Zmiana.PNG (46’ David Puškáč)
David Mikula
Václav Cverna
Akwasi Oduro Grafika:Zmiana.PNG (46’ Martin Limanovský)
Jan Svatonský Grafika:Zmiana.PNG (69’ Adam Taraba)
Richard Vaněk Grafika:Zmiana.PNG (79’ Lukáš Kurušta)
Igor Mišan Grafika:Zmiana.PNG (32’ Lukáš Duda)
Matěj Fiala Grafika:Zmiana.PNG (75’ Erik Puchel)
Pavel Eismann
Václav Juřena Grafika:Zmiana.PNG (46’ Jakub Legierski)

trener: J. Weber

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

W sobotę sparing z MFK Karvina

27. czerwca 2014,

Już w sobotę piłkarze Wisły Kraków rozegrają w Myślenicach trzeci pojedynek sparingowy w ramach przygotowań do sezonu 2014/2015. Rywalem podopiecznych Franciszka Smudy będzie czeski klub MFK Karvina. Początek spotkania został zaplanowany na godzinę 11:00.

[Foto: J. Ulicki/wislakrakow.com]

[Foto: J. Ulicki/wislakrakow.com]

Zawodnicy Białej Gwiazdy mają za sobą już dwa mecze towarzyskie, które zakończyli zwycięstwami bez straty gola. Najpierw pokonali BKS Bochnia 2:0, a następnie w znakomitym stylu uporali się ze słowackim MFK Ruzomberok, wygrywając 5:0.

W sobotę w szeregach naszego zespołu nie zobaczymy kontuzjowanych - Wilde-Donalda Guerriera oraz Emmanuela Sarkiego. Na boisko nie wybiegnie również Marko Jovanović oczekujący na decyzję lekarzy, która zadecyduje o jego dalszej karierze.

Sobotni przeciwnik Wisły – MFK Karvina to klub z miasta położonego na polsko-czeskim pograniczu, występujący w czeskiej drugiej lidze nieprzerwanie od 2008 roku. W zakończonym niedawno sezonie uplasował się na ósmym miejscu w tabeli. Co ciekawe, jeszcze rok temu barw tej drużyny bronił polski napastnik Jakub Legierski. Obecnie jest on zawodnikiem MKS-u Kluczbork. W naszym serwisie na bieżąco będziemy informować o wyniku spotkania.


wislakrakow.com

(redakcja)

Źródło: wislakrakow.com

Czeski drugoligowiec rywalem Wisły

Data publikacji: 27-06-2014 18:09


Już w najbliższą sobotę zawodnicy trenera Franciszka Smudy rozegrają trzeci sparing w ramach przygotowań do sezonu 2014/2015. O godzinie 11:00 na boisko w Myślenicach wybiegną obok Białej Gwiazdy piłkarze czeskiej MFK Karviná.


Klub MFK Karviná powstał w 2003 roku w wyniku fuzji FC Karviná oraz TJ Jäkl Karviná. Warto wspomnieć, iż 1 czerwca 1971 roku TJ Karviná zmierzyła się z ówczesnym mistrzem Polski, Górnikiem Zabrze, w pojedynku z okazji jubileuszu czeskiego klubu. Spotkanie z Górnikami przyciągnęło na trybuny ponad siedem tysięcy widzów, a Trójkolorowi, mimo wybitnych nazwisk w drużynie, przegrali 0:1.

Największym sukcesem klubu MFK Karviná było wywalczenie w sezonie 2010/2011 czwartego miejsca w czeskiej II lidze, w której występuje po dziś dzień. Najbliższy rywal Białej Gwiazdy zakończył miniony sezon na ósmej pozycji, gromadząc czterdzieści dwa oczka.

Przygotowania do nadchodzących rozgrywek zawodnicy MFK Karviná rozpoczęli w poniedziałek 23 czerwca pod okiem nowego szkoleniowca – Józefa Webera. Pojedynek z drużyną spod Wawelu będzie zatem dla Zielono-Białych pierwszym sprawdzianem. Kolejne sparingi sztab szkoleniowy czeskiej ekipy zaplanował na lipiec. Rywalem piłkarzy Webera będzie m.in. Podbeskidzie Bielsko-Biała oraz Termalica Bruk-Bet Nieciecza.

Uprzejmie informujemy, że spotkanie zostanie rozegrane bez udziału publiczności.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Relacje z meczu

Wisła - Karvina 1:1 w sparingu

28. czerwca 2014, wym spotkaniu podczas przygotowań do nowego sezonu, Wisła zremisowała 1:1 w Myślenicach z czeskim drugoligowcem MFK Karvina.


Wisła Kraków - MFK Karvina 1:1 (1:0)

1:0 Maciej Jankowski 26 min

1:1 Vaclav Cverna 87 min

Wisła: Gerard Bieszczad - Łukasz Burliga (78 min - Konrad Furtak), Arkadiusz Głowacki (68 min - Michał Bierzało), Dariusz Dudka, Maciej Sadlok - Łukasz Garguła (68 min - Lucas Guedes), Alan Uryga - Rafał Boguski (46 min - Emmanuel Sarki), Semir Stilić (75 min - Remigiusz Szywacz), Maciej Jankowski - Paweł Brożek (46 min - Isah Akor)

Karvina: Branislav Pindroch - Ondrej Cverna (46 min - Martin Limanovsky), Vaclav Cverna, Richard Vanek (79 min - Lukas Kurusta), Igor Misan (32 min - Lukas Duda), Alias Kawkuf Oduro, Pavel Eismann (46 min - Jakub Legierski), Vaclav Jurena (46 min - David Puskac), Jan Svatonsky (62 min - Adam Taraba), David Mikula, Matej Fiala (75 min - Erik Puchel)


wislakrakow.com

(redakcja)

Źródło: wislakrakow.com

Minuta po minucie

W sobotę Wisła rozegra trzecie sparingowe spotkanie podczas przygotowań do nowego sezonu. Rywalem Białej Gwiazdy będzie MFK Karvina. Zapraszamy na relację "minuta po minucie". Początek po meczu o godz. 11:00.

Poznaliśmy już skład Wisły na dzisiejsze spotkanie. Od pierwszej minuty zagra między innymi Maciej Sadlok, który w tym tygodniu podpisał kontrakt z Wisłą.

W dzisiejszym sparingowym meczu testowany będzie nigeryjski napastnik Isah Akor.

Na ławce Wisły zasiądą dziś: Buchalik - Szywacz, Lucas, Bierzało, Furtak, Akor i Witek.

Nie zagrają Stjepanović i Czekaj. Obaj narzekają na drobne urazy.

Zawodnicy wychodzą na boisko.

  • 1' Wisła rozpoczęła spotkanie.
  • 2' Wisła od razu ruszyła do ataku, rywale wybijają piłkę z własnej szesnastki.
  • 2' Stilić wpadł w pole karne, oszukał dwóch obrońców, ale jego strzał zablokowany.
  • 3' W bramce Wisły stoi Bieszczad, a nie awizowany wcześniej Buchalik.
  • 3' Celne uderzenie Jankowskiego zza pola karnego, ale piłkę łapie bramkarz.
  • 4' Wisła na razie zdecydowanie przeważa, w grze obu drużyn widać różnicę klas.
  • 5' Akcja rywali lewą stronę, ale dośrodkowanie Eismanna niedokładne.
  • 5' Sadlok, który gra dziś z nr 14, podłączył się do akcji, płasko dośrodkował w pole karne, ale piłkę wybił obrońca.
  • 6' Po dośrodkowaniu Garguły z rzutu rożnego piłkę wybił jeden z obrońców czeskiego zespołu.
  • 7' Głowacki ostro potraktował w polu karnym Jurenę, piłka wybita na aut.
  • 9' Wisła teraz nieco się cofnęła, Czesi przez dłuższą chwilę rozgrywali piłkę na naszej połowie, ale niewiele z tego wynikało.
  • 11' Ostre starcie Urygi z Vankiem w środku pola. Rzut wolny dla Wisły. Zawodnik czeskiego zespołu upomniany przez sędziego.
  • 12' Sadlok, który dziś gra z numerem 14, w lidze będzie grał z nr 4.
  • 12' Celne uderzenie Garguły przy bliższym słupku, ale bramkarz odbija piłkę na rzut rożny.
  • 13' Po interwencji obrońców piłka trafiła przed polem karnym do Stilicia, ale uderzeni Bośniaka prawą nogą niecelne.
  • 14' Dobra interwencja Głowackiego, który powstrzymał jednego z rywali w pojedynku jeden na jeden.
  • 15' Po stracie Stilicia w środku pola rywale wyprowadzili kontratak, ale został on przerwany przez defensorów Białej Gwiazdy.
  • 16' Było groźnie pod bramką Wisły, piłka przeszła jednak nad bramką po zagraniu Fialy.
  • 17' Jankowski zagrał prostopadle do Brożka, ale ten nienajlpiej zabrał się z piłką i został powstrzymany przez obrońców.
  • 18' Okres przewagi Wisły. Teraz w pole karne dośrodkował Głowacki, ale bramkarz skutecznie piąstkował.
  • 19' Sadlok na spalonym po podaniu Brożka.
  • 21' Ładna akcja Wisły. Piłkę rozgrywali między sobą Boguski, Burliga, Garguła i Stilić, ale futbolówkę zdołał przejąć Eismann.
  • 23' Do sytuacji strzeleckiej doszedł Jankowski, ale trafił w Mikulę, który mocno przy tym ucierpiał.
  • 26' Gol! Jankowski! Po dośrodkowaniu Stilicia z rzutu wolnego, zamykający akcję Jankowski przyjął sobie piłkę, a następnie ładnym strzałem z woleja nie dał szans bramkarzowi.
  • 27' Centrostrzał Vanka, ale piłka ląduje w rękach Bieszczada.
  • 28' Dośrodkowanie Brożka, ale Boguskiego uprzedza jeden z obrońców.
  • 30' Doskonała okazja dla Wisły. Po podaniu Stilicia, Brożek przez pół boiska biegł sam, ale mając przed sobą tylko bramkarza uderzył prosto w niego.
  • 32' Po długim podaniu Głowackiego, Paweł Brożek na spalonym.
  • 32' Zmiana w czeskim zespole. Duda zmienił Misana.
  • 34' Jurena zagrywał w pole karne Wisły, ale Dudka wybija na rzut rożny.
  • 38' Mogło być groźnie pod bramką czeskiej drużyny, ale wiślacy przekombinowali w polu karnym.
  • 43' Svatonsky dośrodkował w pole karne, ale Fiala nie sięgnął piłki. Mogło być groźnie.

Koniec I połowy.

Pozdrawiamy redakcje, które przepisują "swoją" relację na żywo od nas, bez powołania się na źródło. Szczególnie taką jedną na literę "L".

W każdym razie możecie być pewni, że relacja tekstowa z tego meczu najszybciej i najpewniej na wislakrakow.com. Chyba, że serwer nam padnie.

  • 46' Druga połowa rozpoczęta.
  • 46' Dwie zmiany w zespole Wisły. Akor i Sarki za Brożka i Boguskiego.
  • 47' Groźnie pod bramką Wisły, ale uderzenie Vaclava Cverny ładnie wybronił Bieszczad.
  • 48' Dobra interwencja Dudki, który wślizgiem powstrzymał Fialę.
  • 51' Po podaniu Garguły przed szansą stanął Akor. Piłka po jego uderzeniu i rykoszecie leciała w światło bramki, ale bramkarz Karviny nie dał się zaskoczyc.
  • 53' Ładna akcja Wisły. Burliga wpadł w pole karne, wycofał do Stilicia, ale jego strzał z kilkunastu metrów niecelny.
  • 55' Dośrodkowanie z rzutu rożnego w pole karne Wisły, ale piłkę wybija Akor.
  • 56' Długie podanie Garguły w kierunku Jankowskiego, ale uprzedził go bramkarz.
  • 57' Nieudane dośrodkowanie Fiali z prawej strony boiska. Czesi częściej atakują tą stroną boiska.
  • 58' Burliga ograł kilku rywali i wyłożył piłkę Akorowi, który miał praktycznie pustą bramkę, ale źle trafił w piłkę. Próbował poprawić, ale piłka padła łupem bramkarza.
  • 61' Dobra interwencja Sadloka, który powstrzymuje Fialę.
  • 63' Głowacki wybija piłkę z linii bramkowej po strzale Puskaca.
  • 64' Legierski uciekł Dudce, ale jego uderzenie niecelne.
  • 67' Kolejny strzał na bramę Wisły. Z dystansu próbował Vanek, ale wysoko nad bramką.
  • 68' Zmiany w zespole Wisły. Bierzało za Głowackiego i Lucas za Gargułę.
  • 72' Gra przeniosła się na połowę Wisły, ale bez zagrożenia dla bramki Białej Gwiazdy.
  • 75' Zmiany w obu zespołach. W zespole Wisły Szywacz zastąpił Stilicia, w Karvinie Puchel za Fialę.
  • 77' Szywacz gra na lewej obronie, Sadlok przeszedł na środek pomocy.
  • 78' Zmiana w Wiśle. Za Burligę wszedł Furtak.
  • 84' Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, dobrze interweniował Bieszczad, który wypiąstkował piłkę.
  • 85' Groźny strzał Vaclava Cverny, piłka po rykoszecie przechodzi tuż obok słupka.
  • 86' Brzydki faul Lucasa tuż przed polem karnym, będzie rzut wolny dla gości.
  • 87' 1:1. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzałem głową Bieszczada pokonał Vaclav Cverna
  • 89' Goście domagali się rzutu karnego po interwencji Szywacza, ale sędzia nakazał grać dalej.

Koniec meczu.


Źródło: wislakrakow.com

Remis wiślaków z czeskim drugoligowcem

W swoim trzecim sparingu, podczas letniego okresu przygotowawczego, krakowska Wisła zremisowała 1-1 z czeskim drugoligowcem, MFK OKD Karviná. Jedynego gola dla "Białej Gwiazdy", ładnym strzałem z woleja, zdobył Maciej Jankowski.

W spotkaniu tym Wisła testowała nigeryjskiego napastnika, Isaha Akora. Wiosną bieżącego roku występował on w portugalskim III-ligowcu, UD Leiria. Zawodnik ten trafić miał na testy do naszego klubu już przed rokiem, ale ostatecznie nie zjawił się wtedy w Polsce.

Dodajmy, że był to pierwszy mecz, w którym w naszych barwach wystąpił Maciej Sadlok.

W spotkaniu tym zagrało ponadto dwóch naszych mistrzów Polski juniorów - Michał Bierzało i Remigiusz Szywacz.


Dodał: Redakcja

Źródło: wislaportal.pl

Jankowski trafia, Wisła remisuje

Data publikacji: 28-06-2014 12:17


Biała Gwiazda w swoim drugim meczu sparingowym rozgrywanym w Myślenicach zremisowała z MFK Karvina 1:1.

W sobotnie słoneczne przedpołudnie, punktualnie o godz. 11.00, Wiślacy rozpoczęli kolejne spotkanie w trakcie okresu przygotowawczego do nowego sezonu. Przez pierwsze dwadzieścia pięć minut drużyna Karviny ograniczała się do pojedynczych akcji z kontrataku, broniąc się praktycznie całym zespołem przed ofensywą Białej Gwiazdy. Z tego powodu większość strzałów podopiecznych trenera Franciszka Smudy grzęzła nie w bramce Pindrocha, a w nogach obrońców z Czech.


Dopiero w 26. minucie doskonałe podanie od Stilicia pięknym strzałem z woleja zamienił na bramkę Jankowski. Piłka uderzona z ostrego kąta odbiła się wprawdzie od słupka, ale wpadła do bramki Karviny. Pomocnik Wisły po tej akcji otrzymał od oglądających mecz dziennikarzy zasłużone brawa. Cztery minuty później powinno być już 2:0, ale sytuacji sam na sam nie wykorzystał Paweł Brożek.

W drugiej połowie spotkania Brożek nie mógł już poprawić swojej skuteczności, na boisku pojawił się bowiem testowany napastnik z Nigerii – Akor Issa, który w pierwszych minutach pokazał, że radzi sobie nieźle zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Niestety w 60. minucie po podaniu Burligi nie trafił czysto w piłkę w doskonałej do zdobycia gola sytuacji. To sprawiło, że do końca spotkania nie w pełni potwierdził swoje piłkarskie walory, które prezentował tuż po wejściu na boisko.

Po zmianach przeprowadzonych przez trenera Franciszka Smudę Biała Gwiazda nadal starała się atakować, jednak dobrze broniąca się drużyna Karviny nie pozwoliła Wiślakom na stworzenie następnych dogodnych sytuacji strzeleckich. Za to jeden z kontrataków przyniósł Czechom pod koniec meczu upragnione wyrównanie: po dośrodkowaniu z rzutu wolnego do bramki - po uderzeniu głową - trafił Cverna.

Wisła Kraków – MFK Karvina 1:1 (1:0)

1:0 Jankowski 26’

1:1 V.Cverna 87’

Wisła Kraków: Bieszczad – Burliga (Furtak 79’), Głowacki (Bierzało 69’), Dudka, Sadlok – Uryga – Garguła (Guedes 69’), Jankowski, Stilić (Szywacz 76’), Boguski (Sarki 46’) – Brożek (Issa 46’)

MFK Karvina: Pindroch – O.Cverna (Puskac 46’), Mikula, V.Cverna, Kwakuf (Limanovsky 46’) – Svatonsky (Taraba 69’), Vanek (Kurusta 79’), Misan (Duda 32’), Fiala (Puchal 76’), Eismann – Jurena (Legierski 46’)

Sędziował: Grzegorz Jabłoński

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Smuda po sparingu z MFK Karvina

28. czerwca 2014,

W trzecim meczu sparingowym w ramach przygotowań do sezonu 2014/2015 Wisła Kraków zremisowała 1:1 z czeskim MFK Karvina. Na konferencji prasowej po spotkaniu trener Białej Gwiazdy Franciszek Smuda skomentował postawę swoich zawodników, a także przygotowania do nowej edycji T-Mobile Ekstraklasy.


- W pierwszej połowie pojawiła się na boisku mniej więcej podstawowa jedenastka i jestem zadowolony z jej występu. Natomiast po wprowadzeniu młodych piłkarzy czy rezerwowych gra się zepsuła. Ci piłkarze byli i będą rezerwowymi. Oddaliśmy pole przeciwnikowi i to zadecydowało, że strzelili wyrównującą bramkę – skomentował szkoleniowiec.

Trener Smuda słynie z prowadzenia wyczerpujących treningów. Piłkarze w wywiadach podkreślają, że jest im zdecydowanie łatwiej niż w ubiegłym roku na pierwszym obozie przygotowawczym pod okiem byłego selekcjonera reprezentacji Polski.

- To nie jest tak. Organizmy piłkarzy są już po prostu przyzwyczajone i nie odczuwają tak bardzo trudów ćwiczeń. To, co mamy w planach zajęć, zostanie wykonane. Na pewno jest tego trochę mniej niż rok temu. Za trzy tygodnie pierwszy mecz ligowy, jeszcze kolejny tydzień będzie dla zawodników bardzo trudny. Nie ma porównania pod względem fizycznym czy gry zespołu. W zeszłym roku przeżywaliśmy trudne chwile. One dalej są, ale już to wygląda inaczej – zaznaczył 66-latek. Wyjawił on, że w kolejnej fazie przygotowań nadal będą obowiązywać dwa treningi dziennie, ale piłkarze nie zostaną już skoszarowani w ośrodku treningowym w Myślenicach tak, jak dotychczas.

W sparingu z czeskim zespołem parę stoperów tworzył duet Arkadiusz Głowacki - Dariusz Dudka. Smuda pochwalił obu zawodników, choć zaznaczył, że cały czas liczy na Michała Czekaja. - Myślę, że oni dobrze grają. Zobaczymy jeszcze, jak rozwinie się Czekaj. Jeśli będzie zdrowy, będziemy go „holowali”, bo to młody chłopak i trzeba próbować na nim budować przyszłość – powiedział szkoleniowiec krakowskiej ekipy.

Na boisku pojawiło się dzisiaj dwóch sprowadzonych ostatnio zawodników – Maciej Jankowski, który zdobył gola i debiutujący Maciej Sadlok. Smuda pozytywnie wypowiedział się o ich perspektywach w szeregach Białej Gwiazdy. - Jankowski sam mówi, że musi wrócić do dobrej formy fizycznej, by było lepiej i ja też tak sądzę. Nie wiem, ile on wcześniej trenował i jak, ale widzę, że na niektórych treningach jest mu ciężko – powiedział trener o byłym napastniku Ruchu.

- Sadloka znam bardzo dobrze. Prowadziłem go przez półtora roku w kadrze. Potem kontuzja uniemożliwiła mu dalszą grę. Jeżeli jest przygotowany, wkomponuje się dobrze w zespół i nie złapie żadnej kontuzji, to będzie dla nas wzmocnienie – prognozował Smuda, który obserwował także Lucasa Guedesa oraz testowanego Isaha Akora.

- Lucas to daleka melodia - powiedział Smuda, którego nie przekonał dziś także testowany Nigeryjczyk. - Ktoś przychodzi, chce się pokazać, a jest dobry, za darmo i jeszcze przyniesie kasę, to zostawiamy otwarte drzwi – Smuda żartował w swoim stylu.

Dziennikarze zapytali trenera także o młodych zawodników, którzy wygrali Centralną Ligę Juniorów i ich szanse na grę w pierwszej drużynie. W sobotnim sparingu wystąpili Remigiusz Szywacz i Michał Bierzało. - Bierzemy tylko tych, którzy na razie są do dyspozycji, bo nie robią nic w wakacje. Tym, których my chcemy daliśmy tydzień odpoczynku i dopiero w przyszły czwartek stawią się na treningu. Zobaczymy, ilu piłkarzy musimy dokooptować, ale czterech na pewno będzie w kadrze – zapowiedział.

- Młodzież nie jest taka, że wyjdzie i pociągnie wózek. Muszą mieć czas, zdobyć doświadczenie w piłce seniorskiej. Są juniorzy, wielkie talenty, które dostają szansę i od razu ją wykorzystują, rozwijając się w szybkim tempie. Obyśmy mieli takiego gracza. Na pewno nie będzie to cała jedenastka, która zdobyła mistrzostwo. Nigdy tak nie ma – zakończył Smuda.


wislakrakow.com

(redakcja)

Źródło: wislakrakow.com

Pomeczowe wypowiedzi zawodników

Sadlok: Oby forma była stabilna

28. czerwca 2014,

W sobotę Maciej Sadlok po raz pierwszy założył koszulkę Wisły. Sprowadzony z Ruchu Chorzów obrońca rozegrał 90 minut w sparingowym spotkaniu z MFK Karvina. Po zakończeniu spotkania spotkał z dziennikarzami.


Sadlok przyznał, że jego transfer do Wisły został szybko przeprowadzony. - Wszystko potoczyło się dość szybko. W Chorzowie przedstawiono mi ofertę, z którą mogłem się zgodzić lub nie. Otrzymałem wolną rękę i mój agent zaczął działać. Miałem kontrakt w Chorzowie i nie spodziewałem się, że będę gdzieś się przenosił. Ale pojawiła się taka sytuacja, Wisła była zainteresowana i wszystko dość szybko i sprawnie przebiegło - mówił obrońca.

Zawodnik przyznał, że wejście do nowego zespołu ułatwiła mu obecność Michała Buchalika i Macieja Jankowskiego, z którymi jeszcze w poprzednim sezonie występował w Chorzowie. - Każdemu jest łatwiej, gdy idzie się do nowego klubu, a są w nim znajome twarze z niedawnego zespołu. Z niektórymi zawodnikami również przebywałem na zgrupowaniach reprezentacji - kontynuował.

- Delikatny wywiad środowiskowy zawsze dobrze jest zrobić. A była ku temu szansa, ponieważ znam parę osób co tutaj grało. Raczej nie było osoby, która by mi odradzała - mówił obrońca.

Jednym z powodów jego rozstania z chorzowskim klubem były kwestie finansowe. Sadlok był związany z Ruchem jeszcze rocznym kontraktem. Klub przedstawił mu propozycję obniżenia zarobków. - Trzeba sobie powiedzieć to szczerze. Nie była to mała suma, bo prawie 50 procent kontraktu. Mało który zawodnik zgodziłby się na to. Pojawiła się oferta z Wisły, więc wiele nad tym nie myślałem. Tym bardziej, że w Chorzowie, w tamtym sezonie był stabilny skład i dopiero w końcówce udało mi się wywalczyć miejsce w składzie. Wcześniej po kontuzji długo czekałem na szansę. Porozumiałem się z klubem. Część pieniędzy musiałem odpuścić, ale reszta zaległości została już wypłacona - powiedział 25-letni zawodnik.

Sadlok odniósł się również do kontuzji pięty, która uniemożliwiała mu występy przed ponad rok. - Nie był to dla mnie fajny czas. Różne myśli chodziło po głowie. Nie mogłem podejmować żadnego fizycznego wysiłki. Sprawa przeciągała się z miesiąca na miesiąc. Na koniec poddałem się drugiej operacji, która była konieczna. Na szczęście teraz jest dużo lepiej - powiedział nowy obrońca Wisły.

W zespole Wisły Sadlok jest przymierzany do gry na lewej stronie defensywy. - W ostatnim czasie grałem na boku. W Chorzowie również grałem na boku obrony. Człowiek po pewnym czasie się przyzwyczaja do tego. Najgorsze jest nagle zmienić pozycję, początki zawsze są bardzo trudne. Organizm musi przyzwyczaić się do tego wysiłku, bo to jest inny wysiłek. Jest więcej biegania, jest więcej przyspieszeń. A środkowy obrońca biega cały czas, ale raczej w jednostajnym tempie. Tych spotkań już trochę tam rozegrałem i teraz już o wiele lepiej się tam czuje - kontynuował.

- Nie myślę o tym, co było kiedyś. W taki sposób człowiek daleko nie zajdzie. Przede wszystkim chcę być zdrowy i dawać klubowi tyle ile mogę. Chcę dążyć do tego, aby ta forma była stabilna. Jak będzie to zobaczymy. Najważniejszy dla mnie jest ten sezon, abyśmy byli jak najwyżej w tabeli - dodał.

Sadlok przyznał również, że styl gry Wisły różni się od tego preferowanego w Chorzowie. - Przede wszystkim Wisła ma dobrych wykonawców do takiej gry. Gra opiera się na klepaniu w środku polu i przenoszeniu jej na boki. Jest to bardziej kombinacyjna gra, niż w Chorzowie. To ciekawy styl gry, trzeba to szlifować, aby w trakcie sezonu były większe automatyzmy i każdy wiedział, co ma robić na boisku - powiedział Sadlok.


wislakrakow.com

(redakcja)

Źródło: wislakrakow.com