2014.07.02 Wisła Kraków - FK DAC 1904 Dunajská Streda 1:0

Z Historia Wisły

2014.07.02, Mecz towarzyski, Poprad, Národné tréningové centrum, środa, 17:00, 18°
Wisła Kraków 1:0 (1:0) FK DAC 1904 Dunajská Streda
widzów:
sędzia:
Bramki
Paweł Brożek 43' 1:0
Wisła Kraków
4-5-1
Michał Buchalik
Łukasz Burliga
Arkadiusz Głowacki
Michał Czekaj
Grafika:Zk.jpg Maciej Sadlok
Emmanuel Sarki Grafika:Zmiana.PNG (64' Adrian Wójcik)
Dariusz Dudka Grafika:Zmiana.PNG (60' Alan Uryga)
Łukasz Garguła Grafika:Zmiana.PNG (72' Przemysław Lech)
Semir Štilić Grafika:Zmiana.PNG (64' Lucas Guedes)
Maciej Jankowski Grafika:Zmiana.PNG (78' Kamil Kuczak)
Paweł Brożek Grafika:Zmiana.PNG (60' Patryk Murawski)

trener: Franciszek Smuda
FK DAC 1904 Dunajská Streda
4-5-1
Pavol Penksa
Martin Jirouš Grafika:Zmiana.PNG (46' Mário Tóth)
Gábor Straka
Vojtech Horváth Grafika:Zmiana.PNG (71' Roman Sabler)
Darijo Krišto
Peter Struhár
Matúš Turňa
Jakub Brašeň Grafika:Zmiana.PNG (86' Roland Černák)
Peter Majerník Grafika:Zmiana.PNG (46' Goran Antunović)
Otto Szabó

Peter Nworah Grafika:Zk.jpg Grafika:Zmiana.PNG (64' Francky N'Guekam)

trener: Mikuláš Radványi

O Wiśle Kraków czytaj także w oficjalnym serwisie Przeglądu Sportowego - przegladsportowy.pl

[Foto: J. Żmijewska /wislakrakow.com]

[Foto: J. Żmijewska /wislakrakow.com]
[Foto: J. Żmijewska /wislakrakow.com]

[Foto: J. Żmijewska /wislakrakow.com]

Spis treści

Przed pierwszym gwizdkiem

Dziś czwarty sparing

2. lipca 2014,

Piłkarze Wisły Kraków nie próżnują przed rozpoczęciem sezonu 2014/2015. W środę rozegrają czwarty sparing w ramach przygotowań do nowych rozgrywek, a ich rywalem będzie słowacki FK DAC 1904 Dunajska Streda. Pierwszy gwizdek sędziego w Popradzie, gdzie zmierzą się obie drużyny, zabrzmi o godzinie 17:00.


W dotychczasowych trzech spotkaniach wiślacy nie doznali jeszcze porażki, Rozegrane jak dotąd mecze kontrolne zakończyli z bilansem dwóch zwycięstw i remisu. Najpierw pokonali BKS Bochnia 2:0, następnie MFK Ruzomberok 5:0, a w ostatniej potyczce zremisowali z MFK Karvina 1:1. Na uwagę zasługuje również skuteczność krakowian zarówno w grze ofensywnej, jak i defensywnej. Trafiali bowiem do siatki rywali ośmiokrotnie i stracili tylko jednego gola.

Niewykluczone, że na boisku pojawią się Michał Czekaj i Ostoja Stjepanović. Obaj w ostatnim czasie zmagali się z problemami zdrowotnymi. Na występ nie może liczyć z kolei kontuzjowany Wilde-Donald Guerrier oraz Marko Jovanović, który wciąż oczekuje na diagnozę decydującą o jego dalszej karierze.

Przeciwnik Wisły – FK DAC 1904 to klub słowackiej ekstraklasy. W zakończonym niedawno sezonie groził mu spadek do drugiej ligi. Ostatecznie jednak dzięki korzystnemu bilansowi bramkowemu drużyna z Dunajskiej Stredy uplasowała się na ostatniej bezpiecznej lokacie. Zadania w rywalizacji o utrzymanie nie ułatwiły jej punkty odjęte za udział w aferze związanej z ustawianiem wyników meczów. Co ciekawe, jeszcze sześć lat temu klub ten występował na poziomie trzeciej ligi. Do słowackiej elity wszedł w 2008 roku kuchennymi drzwiami za sprawą fuzji z FC Senec. Od tamtej pory FK DAC 1904 musiał oddać swoje miejsce w ekstraklasie tylko raz, w sezonie 2012/2013. Po roku udało mu się jednak wrócić na najwyższy poziom rozgrywkowy. Na naszej stronie będziemy na bieżąco informować o wyniku spotkania.

W naszym serwisie na bieżąco będzie można śledzić wynik dzisiejszego spotkania. Jest również szansa na transmisję wideo na kanale Wisła.TV. Będziemy informować o tym na bieżąco.


wislakrakow.com

(redakcja)

Źródło: wislakrakow.com

FK DAC 1904 kolejnym rywalem Białej Gwiazdy

Data publikacji: 02-07-2014 09:27


Środowe popołudnie przyniesie czwartą grę kontrolną z udziałem piłkarzy Wisły Kraków, którzy zmierzą się w Popradzie o godzinie 17:00 z jedenastą drużyną słowackiej Extraligi – FK DAC 1904 Dunajská Streda.


Słowacki klub został założony w 1904 roku na terenie Austro-Węgier i otrzymał nazwę Dunaszerdahelyi Atlétikai Club. Największe sukcesy zawodnicy święcili w latach osiemdziesiątych, kiedy to w 1987 roku sięgnęli po Puchar Czechosłowacji oraz zasmakowali europejskiej piłki, występując w Pucharze Zdobywców Pucharu.

Kolejny sezon przyniósł trzecie miejsce w lidze premiowane występami w Pucharze UEFA. W pierwszej rundzie słowaccy piłkarze rozprawili się ze szwedzkim Östers Idrottsförening. Na drodze do kolejnej gry na arenie międzynarodowej stanął Bayern Monachium, który dzięki wygranej 3:1 oraz 2:0 awansował do dalszej fazy rozgrywek. Sezon 1993/1994 również przyniósł występy w Pucharze UEFA, jednak zawodnicy DAC po nieudanym dwumeczu z Red Bull Salzburg pożegnali się z rozgrywkami.

W minionym sezonie gracze ze Słowacji zakończyli rozgrywki na przedostatnim – jedenastym – miejscu. Przygotowania do nowego sezonu piłkarze Niebiesko-Żółtych rozpoczęli 13 czerwca i mają za sobą dwa sparingi. Najpierw ulegli austriackiej ekipie SV Mattersburg 0:2, a później zremisowali z rosyjskim Gazowik Orenburg 1:1.

Ze słowacką ekipą kojarzone są nazwiska znane z polskich boisk – Gabor Straka, Ivan Hodur oraz Petr Hosek. Z ekipą DAC związany był również były szkoleniowiec Termaliki Bruk-Bet Nieciecza, Dusan Radolsky, który w sezonie 1992/1993 prowadził ekipę ze Słowacji.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA

Źródło: wisla.krakow.pl

Relacje z meczu

===1.FC DAC - Wisła 0:1 w sparingu

2. lipca 2014,

W czwartym sparingowym meczu podczas przygotowań do nowego sezonu, Wisła skromnie 1:0 pokonała w Popradzie słowacki 1.FC DAC Dunajska Streda. Jedynego gola meczu zdobył w 42. minucie Paweł Brożek



Jedynego gola spotkania obejrzeliśmy w 42. minucie, kiedy to podopieczni Franciszka Smudy przeprowadzili świetną akcję. Po dwójkowej wymianie piłki między Burligą i Stiliciem, pierwszy z nich dograł ją przed bramkę do Pawła Brożka, a ten tylko dopełnił formalności.

Wisła.TV: Zobacz bramkę Brożka i nagranie całego meczu


Wcześniej inicjatywa należała do Słowaków, ale niewiele z niej wynikało. Piłka często gościła w polu karnym Białej Gwiazdy, ale rywale nie dochodzili do sytuacji strzeleckich. Z dobrej strony w środowym meczu zaprezentowała się defensywa Wisły, które nie pozwalała Słowakom na zbyt wiele.

W drugiej części meczu tradycyjnie na boisku pojawili się młodzi zawodnicy. Szansę występu otrzymał testowany napastnik Miedzi Legnica Patryk Murawski. Na boisku pojawili się także Adrian Wójcik, Kamil Kuczak i Przemysław Lech z mistrzowskiej drużyny juniorów.

Wiślakom nie udało się stworzyć klarownej sytuacji i wynik nie uległ zmianie.

[Foto: J. Żmijewska /wislakrakow.com]

[Foto: J. Żmijewska /wislakrakow.com]

1. FC DAC Dunajska Streda - Wisła Kraków 0:1 (0:1)

0:1 Paweł Brożek 42 min

żółte kartki:

1. FC DAC - Peter Nworah

1.FC DAC: Pavol Penksa - Matus Turna, Peter Struhar, Peter Majernik (46 min - Goran Antunović), Otto Szabo, Peter Nworah (64' Francky N'Guekam), Vojtech Horvath (71 min - Roman Sabler), Gabor Straka, Darijo Kristo, Jakub Brasen (86 min - Roland Cernak), Martin Jirous (46 min - Mario Toth)

Wisła: Michał Buchlik - Łukasz Burliga, Arkadiusz Głowacki, Michał Czekaj, Maciej Sadlok - Emmanuel Sarki (64 min - Adrian Wójcik), Dariusz Dudka (60 min - Alan Uryga), Łukasz Garguła (72 min - Przemysław Lech), Semir Stilić (64 min - Lucas Guedes), Maciej Jankowski (78 min - Kamil Kuczak) - Paweł Brożek (60 min - Patryk Murawski).


wislakrakow.com

(redakcja)

Źródło: wislakrakow.com

Skromna wygrana Wisły w Popradzie

W słowackim Popradzie piłkarze krakowskiej Wisły rozegrali swój czwarty mecz towarzyski tego lata. Tym razem naszym przeciwnikiem był zespół FK DAC 1904 Dunajská Streda, który po golu Pawła Brożka pokonaliśmy 1-0.

Zgodnie z zapowiedziami w spotkaniu tym zagrał testowany przez Wisłę 19-latek, Patryk Murawski.

Ponadto w II połowie na murawie pojawili się nasi mistrzowie Polski juniorów - Adrian Wójcik, Przemysław Lech i Kamil Kuczak.

Jedyny gol w tej potyczce padł po ładnej akcji, którą mógł wykończyć Łukasz Burliga, ale ostatecznie odegrał do "Brozia", a ten strzałem w długi róg pokonał bramkarza zespołu ze Słowacji.

W kolejnym sparingu wiślacy zagraj w najbliższą sobotę, w Kalwarii Zebrzydowskiej, z MŠK Žilina.


Dodał: Redakcja

Źródło: wislaportal.pl

Wisła wygrywa w Popradzie

Data publikacji: 02-07-2014 19:15


Tym razem nie w Myślenicach, a na Słowacji, w Popradzie piłkarze Franciszka Smudy zmierzyli się z kolejnym przeciwnikiem – drużyną FK DAC 1904 Dunajska Streda.

Słowacki klub został założony w 1904 roku na terenie Austro-Węgier i otrzymał nazwę Dunaszerdahelyi Atlétikai Club. Największe sukcesy zawodnicy święcili w latach osiemdziesiątych, kiedy to w 1987 roku sięgnęli po Puchar Czechosłowacji oraz zasmakowali europejskiej piłki, występując w Pucharze Zdobywców Pucharu.


Dziś przedostatnia drużyna słowackiej Extraligi od początku spotkania nie zamierzała tylko się bronić. Mimo ataków Wisły to prawą stroną boiska, gdzie szarżował Sarki, to środkiem boiska, gdzie trójka Stilić, Garguła, Jankowski starała się kombinacyjnie rozgrywać piłkę, Słowacy groźnie kontratakowali. Z dobrej strony pokazał się grający z numerem „10” Kristo, który dwukrotnie mocno uderzył piłkę zza pola karnego, ta jednak minęła bramkę strzeżoną przez Buchalika.

Krakowianie również atakowali, jednak strzały z dystansu Sarkiego oraz Brożka nie stanowiły dużego zagrożenia dla broniącego bramki Stredy – Penksy. Ponad stu kibiców zamiast oglądać ciekawe akcje ofensywne zostało uraczonych coraz bardziej zaostrzającymi się pojedynkami pomiędzy obiema drużynami. Dopiero w 43. minucie Burliga otrzymał doskonałe podanie od Stlilicia, po czym zagrał do Brożka, a ten strzałem w dalszy róg pokonał bramkarza FK DAC.

W drugiej połowie to Słowacy rozpoczęli agresywniej, chcąc jak najszybciej zdobyć wyrównującą bramkę. Jednak poprzez niedokładność w kontrowaniu, a zwłaszcza przy dośrodkowaniach w pole karne, nie byli w stanie zagrozić Wiśle. Niestety, zmiany przeprowadzone przez szkoleniowca krakowskiej drużyny znalazły odzwierciedlenie w grze ofensywnej Białej Gwiazdy i do końca spotkania wynik nie uległ zmianie.

W następnym meczu zawodnicy Białej Gwiazdy zmierzą się z kolejnym klubem zza południowej granicy. Tym razem przeciwnikiem będzie MSK Żylina, a spotkanie zostanie rozegrane w sobotę na boisku w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Wisła Kraków – FK DAC 1904 Dunajska Streda 1:0 (1:0)

1:0 Brożek 43’

Wisła Kraków: Buchalik – Burliga, Głowacki, Czekaj, Sadlok – Dudka (Uryga 60’) – Sarki (Wójcik 65’), Stilić (Lucas 65’), Jankowski (Kuczak 78’), Garguła (Lech 71’) – Brożek (Murawski 60’)

FK DAC 1904 Dunajska Streda: Penksa – Turna, Struhar, Majernik (Toth 46’), Szabo – Nworah (Ngyekem 65’), Horvath (Sabler 71’), Straka, Kristo, Brasen – Jirous (Antunović 46’)

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Pomeczowe wypowiedzi trenerów

Broniszewski: Wszystko jest na dobrej drodze

Data publikacji: 02-07-2014 19:54


Piłkarze krakowskiej Wisły pokonali w środowe popołudnie w Popradzie rywala występującego w słowackiej Extralidze – FK DAC 1904 Dunajska Streda. Jedynego gola na wagę zwycięstwa zdobył tuż przed przerwą Paweł Brożek.

Piłkarze Białej Gwiazdy pokonali FK DAC 1904 dzięki trafieniu Pawła Brożka, ale rywale ze Słowacji postawili Wiślakom poprzeczkę wysoko. „To prawda. Większość zespołów z Czech i Słowacji – bo stawiam je mniej więcej na równi, jeśli chodzi o sposób gry, zaangażowanie, agresywność i taktykę – funduje bardzo trudne warunki. Ten wynik na pewno cieszy, chociaż nadal jesteśmy w trakcie okresu przygotowawczego i skupiamy się na zadaniach, które musimy zrealizować” – zaczął trener Marcin Broniszewski.

Wprowadzenie na boisko młodych graczy przyniosło zauważalną zmianę w organizacji gry Wisły. „Uważam, że jest to naturalne zjawisko, że młodzi ludzie wchodzą na murawę i nie są w stanie, na dzień dzisiejszy, utrzymać takiej jakości gry, jaką dają zawodnicy, którzy mają za sobą po dwieście, trzysta meczów w ekstraklasie. Młodzi dostają szansę w takich meczach, żeby się ograć, nabierać doświadczenia i aby w przyszłości to oni stanowili o sile zespołu i po to te sparingi są” – zaznaczył. Który z młodych graczy wypadł zdaniem trenera Broniszewskiego najlepiej? „Nadal będę unikał odpowiedzi na takie pytania. Przede wszystkim, jeśli chodzi o ocenę, to uważam, że najlepiej będzie, jeśli zrobi to pierwszy trener, a ja się skupiam na pracy i na obowiązkach, które do mnie należą” – powiedział.

W grze zawodników Białej Gwiazdy widać jeszcze szwankujące elementy. „Jankowski, Sadlok i Buchalik są z nami krótko, więc też potrzebują czasu, aby złapać, nie boję się tego określenia, krakowską piłkę. Żeby poczuć ten sposób, styl gry i stać się ważnym ogniwem w zespole. Wszystko jest na dobrej drodze” – zwrócił uwagę.

Jak trener Broniszewski ocenia kondycję i wytrzymałość zawodników spod Wawelu po przepracowaniu dwóch tygodni? „Jesteśmy dopiero w połowie okresu przygotowawczego i obciążenia, które w tej chwili otrzymują piłkarze, są na tyle duże, że to się trochę na ich chwilowej dyspozycji odbija, nie mniej jednak wyglądają na ten moment dobrze” – dodał. „Tak, jak do tej pory, dalej przygotowujemy się do sezonu i będziemy musieli w kolejnym sparingu zrealizować założenia z zakresu taktyki. Także od strony motorycznej musimy być w pełni zaangażowani, aby osiągnąć efekt treningowy na najwyższym poziomie” – zakończył asystent trenera Franciszka Smudy.

Biuro Prasowe Wisły Kraków SA


Źródło: wisla.krakow.pl

Pomeczowe wypowiedzi zawodników

Stilić: Nie myślę o odejściu

2. lipca 2014,

Wisła Kraków pokonała dzisiaj słowacki 1.FC DAC 1:0 w sparingu w ramach przygotowań do sezonu 2014/2015. Dla piłkarzy „Białej Gwiazdy” był to już czwarty mecz kontrolny, ale jeszcze ani razu nie zaznali oni smaku porażki. Znakomity bilans nie robi jednak żadnego wrażenia na pomocniku Semirze Stiliciu.


- W fazie przygotowania nie patrzy się tyle na grę, ale na wybieganie, zachowanie taktyczne i oczekiwania trenera wobec nas. Zwycięstwa nie są teraz ważne. Istotne jest, byśmy wygrywali w lidze. Z meczu na mecz musimy poprawiać swoje błędy, by drużyna była gotowa na pierwszą kolejkę Ekstraklasy – podsumował Bośniak.

Przyznał on również, że przygotowania pod okiem trenera Franciszka Smudy nie należą do najłatwiejszych. - Myślę, że u każdego szkoleniowca przygotowania są trudne. Trener Smuda ma specyficzne metody i jest ciężko. Wiemy jednak, że tego potrzebujemy, by potem w lidze nie zabrakło sił – zaznaczył rozgrywający „Białej Gwiazdy”.

Do zespołu dołączył niedawno Maciej Jankowski. Stilić wypowiadał się w samych superlatywach na temat współpracy na boisku z nowym partnerem. - Maciej to dobry piłkarz, który rozumie, jak gra Wisła i myślę, że jest do takiej gry stworzony. Życzę mu, by miał udany sezon i pomógł nam w uzyskaniu dobrych wyników – powiedział pomocnik krakowskiego zespołu.

26-letni piłkarz z bardzo dobrej strony prezentował się w drugiej części poprzedniego sezonu. Przyznał, że pojawiło się zainteresowanie ze strony innych klubów, ale nie ma zamiaru zmieniać otoczenia. - Na razie nie myślę o odejściu. Powtarzam w wywiadach, że najważniejsze jest moje zdrowie i możliwość gry w piłkę. Oczywiście, że gdy gra się dobrze pojawia się zainteresowanie, ale ja jestem zadowolony z Wisły – zapewnił.

- Nie mogę teraz powiedzieć, że zostanę tutaj na całe życie. Jestem zadowolony w Wiśle i nie szukam możliwości odejścia. Chciałbym, aby ten sezon był lepszy od poprzedniego. Ja muszę skoncentrować się na swojej pracy. Mam jeszcze roczny kontrakt z Wisłą i zamierzam na boisku dać z siebie wszystko – zakończył Stilić.


wislakrakow.com

(redakcja)


Źródło: wislakrakow.com

Burliga: Lepiej znoszę treningi niż rok temu

2. lipca 2014,

Jedyna bramka środowego sparingowego spotkania z 1.FC DAC Dunajska Streda padła po koronkowej akcji zespołu Wisły. Asystę przy niej zaliczył Łukasz Burliga. - Akcja wyszła fajnie, zagraliśmy klepkę ze Semirem, a Paweł Brożek ją wykończył - mówił po zakończeniu spotkania.


Prawy obrońca Białej Gwiazdy przyznał, że zespół odczuwa zmęczenie treningami, ale przyznaje, że czuje się lepiej niż przed rokiem. - Jesteśmy zmęczeni, ale nie może być inaczej, gdy są ciężkie treningi. Wczoraj też było ciężkie bieganie, ale myślę, że jeszcze parę dni ciężkich treningów, a później trener zacznie już zmniejszać obciążenia - mówił Burliga.

- Trenujemy podobnie, ale nasze organizmy są już bardziej przystosowane do takich ciężkich treningów i przynajmniej ja to lepiej znoszę niż rok temu - kontynuował.

W ostatnim czasie do Wisły dołączył Michał Buchalik i Maciej Sadlok. Burliga pytany o funkcjonowanie bloku defensywnego odpowiedział: - W pierwszych spotkaniach będzie trzeba się dobrze komunikować i to wszystko poukładać. Został jednak Arek, ja chyba też będę grał, Michał Czekaj też rozegrał parę spotkań. Nie ma więc tak dużo tych zmian. Przede wszystkim nowy jest lewy obrońca Maciej Sadlok, ale myślę, że dobrze się wkomponuje.

Burliga nie uważa, aby miał zagwarantowane miejsce w podstawowym składzie, mimo braku innych prawych obrońców w kadrze drużyny. - Nie można powiedzieć, że mam pewne miejsce. Zawsze można stracić formę i trener może tam przesunąć chociażby Darka Dudkę. Ale jest duża szansa na granie i trzeba to wykorzystać - stwierdził obrońca.

- Trzeba uważać od początku, aby nie łapać tych kartek. Ja w tamtym sezonie łapałem ich za dużo. No i oby omijały nas kontuzje - mówił zawodnik.

Obrońca Białej Gwiazdy jest zadowolony z faktu, że drużyna do nowego sezonu przygotowuje się w swoim środku treningowych w Myślenicach. - Osobiście wolałem zostać w Myślenicach, gdzie mamy super warunki i super płyty. Na przeciwko jest fajny hotel z klimatyzacją. Według mnie nie ma potrzeby gdzieś wyjeżdżać. Przyjeżdżają również dobrzy sparingpartnerzy ze Słowacji i Czech. To bardzo fajny ośrodek i trzeba go wykorzystywać jak najwięcej - dodał.


wislakrakow.com

(redakcja)

Źródło: wislakrakow.com

Lucas: Jak najszybciej się odbudować

2. lipca 2014,

W środowym sparingu w Popradzie kolejną szansę występu otrzymał 18-letni Lucas Guedes, który pojawił się na boisku w trakcie drugiej połowy. - Dobrze mi się grało. Łatwo się gra z takimi zawodnikami, kilku młodych zawodników również już znałem. Trzeba jednak pracować, aby wyglądało to jeszcze lepiej - mówił po meczu.


Pytany o siłę rywala, z którym przyszło się zmierzyć Wiśle odpowiedział: - Był to poziom ekstraklasy, grali agresywnie, szybko. Ale wydaje mi się, że nasz zespół, jak jest w formie to jest lepszy. U nas było widać, że wszyscy jesteśmy zmęczeni. Boisko też nie było najlepsze, ale to nie jest wymówka na naszą grę. Nie wyglądaliśmy najlepiej, ale po to są sparingi.

Sam Lucas nie jest zadowolony ze swojej aktualnej formy i przyznaje się, że optymalnej dyspozycji jest mu jeszcze daleko. - Nie znam zawodnika, który nie trenował, a grał. Ja nie gram od roku. Niemożliwe jest, abym wyszedł i był Messim. Poza tym mam 18 lat. Jestem w pierwszej drużynie, abym się uczył. Sparingi są po to, abym dostawał szansę i grał jak najlepiej - mówił Lucas.

Pomocnik Wisły przyznaje, że długa przerwa w grze jest widoczna w jego grze. - W młodym wieku najważniejsze jest aby grać, czy to w rezerwach, czy w juniorach. Nie grałem rok i na pewno to czuję. Teraz muszę jak najlepiej i jak najszybciej się odbudować - mówił zawodnik.

- Każdy chciałby grać w pierwszym składzie. Dlatego nie jest tylko jedenastu w drużynie, tylko dwudziestu parę. Każdy walczy o miejsce w składzie. Wydaje mi się jednak, że nie jestem jeszcze przygotowany, aby grać w pierwszym składzie przez 90 minut - kontynuował.

- Patrzę się do przodu, jestem ambitny, mam wysokie cele, ale wszystko krok po kroku. Nie mogę powiedzieć, że z Górnikiem Łęczna chcę zagrać 90 minut, ponieważ czuję, że nie jest to możliwe. Ale jak będę dobrze wyglądał to dostanę szansę gry. Tak jest w każdym klubie - stwierdził Lucas.


wislakrakow.com

(redakcja)

Źródło: wislakrakow.com

Jankowski: Pasuję do systemu gry Wisły

2. lipca 2014,

Wisła Kraków wygrała dzisiaj mecz sparingowy ze słowackim 1. FC DAC 1:0. Pozyskany niedawno Maciej Jankowski potwierdził swoją grą, że dobrze czuje się w nowym otoczeniu. W rozmowie po końcowym gwizdku piłkarz przyznał, że współpraca z kolegami z zespołu układa się wzorowo.


– Mam nadzieję, że to będzie jeszcze bardziej widoczne w meczach o punkty. Trzeba się z tego cieszyć. Ogólnie dobrze czuję się w Wiśle. Przy tych mocnych treningach na meczach prezentuję się w miarę dobrze i mam nadzieję, że to będzie stopniowo procentować w kolejnych pojedynkach – powiedział Jankowski i odniósł się do dzisiejszej konfrontacji.

- Myślę, że rywale stawiali trudne warunki, długo utrzymywali się przy piłce i dobrze grali pressingiem. W związku z tym uważam, że to był dobry sprawdzian – ocenił.

24-letni snajper trafił do Wisły Kraków z Ruchu Chorzów. Wyjawił on, co wpłynęło na jego decyzję o przeprowadzce do stolicy Małopolski. - Podoba mi się styl gry Wisły. Myślę, że w dużym stopniu pasuję do jej systemu. Wisła to poza tym marka i prestiż. Mam nadzieję, że będziemy walczyć o najwyższe cele – wyznał piłkarz urodzony w Warszawie.

W poprzednim sezonie Ruch uplasował się w tabeli wyżej niż Wisła i wystąpi w eliminacjach do europejskich pucharów. Jankowski uważa, że gra tylko na arenie krajowej podziała korzystanie na jego drużynę. - Będzie łatwiej skupić się na jednym podwórku i oczywiście na Pucharze Polski. Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie będziemy wyżej niż Ruch – skomentował.

Kontrakt z „Białą Gwiazdą” podpisali także dwaj koledzy napastnika z chorzowskiego klubu – Michał Buchalik i Maciej Sadlok. Zdaniem Jankowskiego na początku pobytu w nowym klubie może to stanowić spore ułatwienie. - Mamy taką swoją paczkę. Myślę, że nam trzem wspólnie będzie łatwiej zaaklimatyzować się w zespole – zakończył wychowanek Sarmaty Warszawa.


wislakrakow.com

(redakcja)


Źródło: wislakrakow.com