2014.11.30 KS Cracovia 1906 Kraków - TS Wisła Kraków 73:59

Z Historia Wisły

2014.11.30, Kadeci 2014/2015, Kraków, hala SP 130 na os. Oświecenia,
Cracovia 1906 73:59 Wisła Kraków
I: 17:16
II: 21:20
III: 13:17
IV: 22:6
Sędziowie: Komisarz: Widzów:
trener: Piotr Piecuch


3 grudnia 2014

Fatalny weekend.

Bardzo nieudany dla kadetów oraz juniorów krakowskiej Wisły był mijający weekend (29-30.11)

Kadeci przegrali mecz na szczycie w derbach z zespołem Cracovii, juniorzy też w walce o pozycję lidera ulegli drużynie Regisu Wieliczka. Do tego trzeba dodać kolejny mecz bez zwycięstwa w III lidze z liderem Politechniką Krakowską i z andrzejkowego weekendu nie pozostaną raczej miłe wspomnienia.


NHL zamiast NBA

Rozpoczęli w niedzielę kadeci w hali SP 130 na os. Oświecenia. Zespół osłabiony brakiem dwóch podstawowych zawodników pierwszej piątki (Nowakowski, Jakubek) jak przystało na mecz derbowy toczył się bardzo ciekawy i wyrównany bój od pierwszej do ostatniej minuty meczu. Rozpoczęło się od prowadzenia gospodarzy, które momentami sięgało 9 pkt. Celny rzut z połowy Michała Chraboty na koniec drugiej kwarty sprawił, że na przerwę Wisła schodziła z dwupunktową stratą. Trzecia kwarta to prawie cały czas minimalna przewaga chłopaków z Reymonta i to oni wychodzili na ostatnie dziesięć minut prowadząc 53:51. Niestety były to fatalne minuty i Wisła kompletnie zatraciła skuteczność. Wynik kwarty 22:6 i porażka 73:59. Szkoda, bo wynik nieadekwatnie wysoki do tego, co można było zaobserwować na boisku.

Mecz rozgrywany w anormalnych warunkach, przenikliwe zimno na hali i chłopcy zamiast rzucać, ciskali piłkę w stronę kosza licząc, że może się uda. Kiedyś byłem na hokeju i warunki (temperatura) były dokładnie takie same Sędziuje były zawodnik Cracovii, który karze mnie przewinieniem technicznym za zwykłe machnięcie ręki, podobno agresywne jak to później opisał w protokole. Proponuję temu Panu kurs sędziowski na brydża lub szachy. Bardzo przyjemne mało konfliktowe sporty. Poza tym liczyłem na fajne zawody i prawdziwy basket, tymczasem przyszło nam mordować piękno tej dyscypliny rozbijając przez 40 minut strefę. Jest to jakiś sposób na odniesienie zwycięstwa, co też się stało, ale czy pozwala to w rozwoju indywidualnym gracza, szczerze wątpię. Można stosować ten system obrony, co też sam robię, ale cały mecz? Do moich chłopaków nie mam pretensji, bo walczyli na tyle na ile mogli, warunki atmosferyczne były jednakowe dla wszystkich i wygrał zespół lepszy w tym dniu - tyle Piotr Piecuch

KS Cracovia 1906 Kraków - TS Wisła Kraków 73:59 ( 17:16, 21:20, 13:17, 22:6)


Palmowski Show

Regis Wieliczka był gospodarzem meczu na szczycie w kategorii juniora. Spotkały się dwa zespoły, które w tym sezonie nie zaznały jeszcze porażki i zapowiadały się dobre i ciekawe zawody. Dokładnie tak było. Mecz rozpoczął się od prowadzenia gospodarzy 6:0, ale Wisła szybko opanowała sytuację i na koniec pierwszej kwarty schodziła z 13 punktową przewagą. Niestety od drugiej kwarty coś zacięło się w grze gości. Cztery przestrzelone rzuty z czystych łatwych sytuacji pod samym koszem, straty i nerwowość w grze spowodowały, że to gospodarze prowadzili schodząc na przerwę. Trzecia kwarta jeszcze w miarę wyrównana, ale ostatnie 10 minut zdecydowanie dla Regisu i zasłużone zwycięstwo różnicą 15 pkt. Niewątpliwym ojcem sukcesu był Tomasz Palmowski , którego 36 pkt i 28 zbiórek musi budzić szacunek. Brawo!

Bez dwóch zdań, gospodarze byli od nas dziś po prostu lepsi. Lepiej przygotowani mentalnie, fizycznie oraz bardzo skoncentrowani. U nas zabrakło wszystkich tych elementów. Szczególne pretensje miałem po meczu do chłopaków za brak agresywnej walki do końca oraz o każdą piłkę leżącą na parkiecie. Na 10 takich sytuacji 9 należało do gospodarzy. To boli najbardziej. Na szczęście widzę u chłopaków ogromną złość na siebie i wolę rewanżu. Wspólnie przeanalizowaliśmy błędy, wyciągnęliśmy wnioski i pracujemy dalej. Trenerowi Markowi oraz chłopakom zwycięskiego zespołu serdecznie gratuluję naprawdę dobrej roboty. Niestety obraz tego widowiska popsuli miejscowi młodzi kibice, niektórzy nawet trenujący w przeszłości koszykówkę, którzy rzucili w kierunku naszej ławki 3 pokaźnej wielkości baterie. Dobrze, że żadnemu z moich chłopaków nic się nie stało, ale niesmak pozostał i zapachniało "wsią" Szkoda, bo psuje to obraz bardzo życzliwych i gościnnych działaczy oraz rodziców klubu z Wieliczki - skomentował trener Piecuch

UKS Regis Wieliczka - TS Wisła Kraków 80:65 (16:24, 22:11, 17:14, 25:16)

foto


PORAŻKA Z LIDEREM

Niedziela to dzień przeznaczony na rozgrywki III ligi. Juniorzy Wisły rozgrywali mecz z liderem, drużyną Politechniki Krakowskiej. Faworytem byli gospodarze mający w swoich szeregach graczy z II ligową przeszłością i to zawodników bardzo dobrych. Początek zdecydowanie dla Politechniki, ale po czasie wziętym przez trenera Wisły, goście zaczęli grać naprawdę przyzwoicie i mecz mógł się podobać dość licznie przybyłym kibicom. Kolejny przestój Wiślaków w trzeciej kwarcie i praktycznie w tej części gry wynik był już przesadzony, ale w czwartej kwarcie kolejny zryw gości i spokojny dotychczas trener Kękuś zmuszony był poprosić o czas. Obydwaj trenerzy dali pograć wszystkim powołanym na zawody zawodnikom, między innymi swoje minuty dostali czterej kadeci (rocznik 99) z Wisły.

Powiem szczerze, że byłem pewien obaw, co do wyniku dzisiejszego meczu. Po sobotniej porażce z Wieliczką obawiałem się, ze zespół nie podejmie walki. Do tego mój "Foch" po porażce w Wieliczce na pewno nie pomógł drużynie ani przed ani w trakcie meczu. Z drużyną już to załatwiłem, natomiast rodziców z tego miejsca za swoje zachowanie bardzo przepraszam. Co do meczu to jestem zadowolony z postawy chłopaków. Grali ambitnie i udowodnili mi, że obrażanie się to żadne wyjście z sytuacji. Gratuluję trenerowi Marcinowi Kękusiowi i życzę awansu do II ligi - tyle zażenowany trener Piecuch. Cóż… czasem trzeba spaść twardo na pewną część ciała żeby popatrzeć na pewne rzeczy innymi oczami….i posłuchać życzliwych ludzi.

AZS Politechnika Kraków - TS Wisła II Kraków 95:72 (31:17, 17:21, 30:11, 17:23)


Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl