2017.10.21 MOSiR Bochnia - Wisła Can-Pack Kraków 65:76

Z Historia Wisły

Trener: Michał Sumara. Asystenci: Szymon Czepiec, Jolanta Janiszewska

NR	ZAWODNIK	PKT	ZA 3	F
1	Emilia Cepuchowicz	0	0
2	Marta Konczalska	1	0	1
3	Magdalena Matrac	0	0
4	Maria Pacyna	1	0	2
5	Martyna Gajoch	9	0
6	Karolina Grzywa	3	0	5
7	Natalia Liszkowska	10	0	4
8	Kornelia Bukowczan	7	2	5
9	Wiktoria Michalik	4	0	5
10	Ariadna Kuc	31	1	3
11	Weronika Gajda	0	0
15	Julia Owca	10	1	2
	Suma	76	4	27

Kadetki na start

21 października 2017

21 października zaplanowano spotkanie pierwszej kolejki ligi małopolsko – świętokrzyskiej w kategorii kadetek U16.

Już pierwszego dnia rozgrywek naprzeciw siebie stanęły zespoły z Bochni i Krakowa. Oba zespoły z dużymi aspiracjami do gry na szczeblu centralnym PZKosz. Stawka spotkania duża co początkowo widać było po obu zespołach. Sporo dogodnych sytuacji zarówno z jednej jak i drugiej strony kończyło się nieskutecznym rzutem nawet i spod samego kosza. Pierwsze 10 minut upłynęło pod znakiem naprzemiennej walk kosz za kosz , a żadnej z drużyn nie udało się osiągnąć znaczącej przewagi.

W drugiej kwarcie spotkania zarysowuje się przewaga gospodyń. Skuteczne penetracje, na które nie znajdujemy odpowiedzi i dopiero przerwa na żądanie przywraca ład i porządek w szykach kadetek. Kiedy wynik zaczyna nam odjeżdżać i gospodynie osiągają przewagę 35:29 wtedy swoje umiejętności rzutowe pokazuje Kornelia Bukowczan, która najpierw z dystansu a chwilę później w półdystansu „reperuje” wynik na 36:35. Do szatni schodzimy ze stratą zaledwie 4 punktów.

Od trzeciej kwarty problemy z faulami zaczynają się dawać we znaki obu ekipom. Sporo agresywnej obrony, brak przyzwolenia na łatwe punkty zmusza trenerów do większej rotacji składem. Na trzy minuty przed końcem kwarty celną trójką po raz kolejny daje nam tym razem remis Bukowczan. Dzielnie wspierają ją Liszkowska oraz Kuc. Wynik zaczyna przechylać się na stronę Wiślaczek, które ewidentnie łapią drugi oddech.

Ostatnią odsłonę meczu Biała Gwiazda zaczyna od prowadzenia 54:49, jednak dziewczęta chyba za szybko uwierzyły, że już jest po meczu po w przeciągu zaledwie 2 minut na tablicy po raz kolejny zaświecił się remis. W tym fragmencie dobrą zmianę dała Owca, a seryjnie punkty zdobywała Kuc. Pomimo przewagi w ostatnich 10 minutach spotkania mecz do ostatnich sekund toczył się pod znakiem walki o każdą piłkę i każdy centymetr pakietu. Zwycięską ręką z tego pojedynku wychodzą Wiślaczk i to one na otwarcie sezonu zapisują na swoim koncie 2 punkty.

MOSiR Bochnia – Wisła CANPACK Kraków 65-76 (16-15, 23-20, 10-19, 16-22)

MOSiR: Marczyk 14, Dziadoń 4, Lekka 23, Krawiec 5, Gołas 2, Kierońska 5, Podsiadło 6, Wilk 6.

Wisła CANPACK: Konczalska 1, Pacyna 1, Gajoch 9, Grzywa 3, Liszkowska 10, Bukowczan 7, Michalik 4, Kuc 31, Owca 10.

Źródło: akademiawislycanpack.pl