2017.12.02 SSK Rzeszów - TS Wisła Kraków 75:80
Z Historia Wisły
(Nowa strona: {{Mecz (koszykówka) |data = 2017.12.02 |nazwa rozgrywek = II liga, runda zasadnicza, 12 kolejka |stadion(miasto) = ROSIR, Rzeszów, Pułaski...) |
|||
(Nie pokazano jednej wersji pośredniej.) | |||
Linia 49: | Linia 49: | ||
==Galeria== | ==Galeria== | ||
<gallery> | <gallery> | ||
- | + | Grafika:2017.12.02 SSK Rzeszów - TS Wisła Kraków.jpg|[http://www.wawelskiesmoki.pl Źródło >>>] | |
- | + | Grafika:2017.12.02 SSK Rzeszów - TS Wisła Kraków2.jpg|[http://www.wawelskiesmoki.pl Źródło >>>] | |
+ | Grafika:2017.12.02 SSK Rzeszów - TS Wisła Kraków3.jpg|[http://www.wawelskiesmoki.pl Źródło >>>] | ||
+ | Grafika:2017.12.02 SSK Rzeszów - TS Wisła Kraków4.jpg|[http://www.wawelskiesmoki.pl Źródło >>>] | ||
+ | Grafika:2017.12.02 SSK Rzeszów - TS Wisła Kraków5.jpg|[http://www.wawelskiesmoki.pl Źródło >>>] | ||
+ | Grafika:2017.12.02 SSK Rzeszów - TS Wisła Kraków6.jpg|[http://www.wawelskiesmoki.pl Źródło >>>] | ||
+ | Grafika:2017.12.02 SSK Rzeszów - TS Wisła Kraków7.jpg|[http://www.wawelskiesmoki.pl Źródło >>>] | ||
+ | Grafika:2017.12.02 SSK Rzeszów - TS Wisła Kraków8.jpg|[http://www.wawelskiesmoki.pl Źródło >>>] | ||
</gallery> | </gallery> | ||
Linia 61: | Linia 67: | ||
TS Wisła: Jakub Wojciechowski 17 (2x3, 3 str., 1 bl.), Michał Chrabota 16 (3x3, 9 zb., 3 str., 1 bl.), Jakub Żaczek 14 (1x3, 9 zb., 2 prz.), Jan Rerak 9 (3 str.), Marcin Siwak 8 (6 as., 3 str.), Maciej Gębala 5 (1x3), Kamil Czajkowski 5 (2 prz.), Jakub Natkaniec 4 (2 prz.), Dominik Krakowiak 2, Olaf Bloda 0, Dawid Cepuchowicz 0. | TS Wisła: Jakub Wojciechowski 17 (2x3, 3 str., 1 bl.), Michał Chrabota 16 (3x3, 9 zb., 3 str., 1 bl.), Jakub Żaczek 14 (1x3, 9 zb., 2 prz.), Jan Rerak 9 (3 str.), Marcin Siwak 8 (6 as., 3 str.), Maciej Gębala 5 (1x3), Kamil Czajkowski 5 (2 prz.), Jakub Natkaniec 4 (2 prz.), Dominik Krakowiak 2, Olaf Bloda 0, Dawid Cepuchowicz 0. | ||
- | |||
'''Źródło: http://www.wislaportal.pl''' | '''Źródło: http://www.wislaportal.pl''' | ||
+ | |||
+ | |||
+ | ===Charakter! Najważniejsza wartość w chwilach słabości=== | ||
+ | Bardzo ważne zwycięstwo odniosła drugoligowa drużyna koszykarzy w sobotni wieczór (02.12.2017) w Rzeszowie. | ||
+ | |||
+ | Miejscowe SKK jest drużyną, która wszystkie zwycięstwa w ligowych rozgrywkach odniosła na własnym parkiecie mając między innymi na rozkładzie zespół z Rudy Śląskiej przyjeżdżający na Podkarpacie tuż po sensacyjnym tryumfie nad liderem z ulicy Piastowskiej. Rozpoczęło się od 6:0 i od początku było widać, że to będzie piekielnie trudny mecz dla gości z Krakowa. W drugiej kwarcie udało się Wiślakom wyjść na ośmiopunktowe prowadzenie, co z tego skoro dosłownie 3 minuty przestoju spowodowało, że na przerwę gospodarze schodzili z prowadzeniem 36:32. Tuz po rozpoczęciu drugiej połowy pierwsze punkty znowu zdobyli gospodarze, ale kolejne minuty należał do Wisły, która wyszła na kilkopunktowe prowadzenie i utrzymywała je do ostatnich minut czwartej kwarty. Gospodarze nie zamierzali się poddawać i bardzo ambitne walczyli do końca, rzutem przez ręce w ostatnich sekundach meczu doprowadzając do dogrywki. Na szczęście w dodatkowych pięciu minutach bardzo mądrze i konsekwentnie zarówno w ataku jak i w obronie zagrał zespół Wisły i to on mógł się cieszyć z końcowego zwycięstwa. | ||
+ | |||
+ | Nasi kibice towarzyszący nam tradycyjnie na wyjazdowym pojedynku kręcili trochę nosem utyskując na poziom i styl zaprezentowany przez mój zespół i poniekąd przyznaje im rację. Graliśmy w tym sezonie wiele dużo lepszych nawet przegranych spotkań, ale akurat dziś będę bronił moich chłopaków. Kontuzje, choroby oraz dołek, w jaki niewątpliwie wpadła moja drużyna każe mi postawić to zwycięstwo bardzo wysoko w kontekście dotychczasowych wyników osiągniętych w tym sezonie. Prawdziwy charakter oraz wartość drużyny poznaje się nie w meczach, kiedy wszystko się udaje, ale w pojedynkach, kiedy wszystko idzie jak po grudzie a pomimo tego udaje się pokonać własne słabości i zwyciężyć. Tak było dzisiaj i jestem z chłopaków bardzo dumny. Przed nami bardzo ważne pojedynki na własnym parkiecie z Cracovią oraz Rybnikiem i teraz musimy zrobić wszystko żeby przygotować się do nich a przede wszystkim wrócić na poziom prezentowany przez nas we wcześniejszych meczach. Wiem, że chłopaki zrobią wszystko, żeby sobie i kibicom sprawić dobry nastrój przed przerwą na Święta i Nowy Rok -zakończył podsumowanie trener Piotr Piecuch | ||
+ | |||
+ | '''SKK Rzeszów - TS Wisła Kraków 75:80 (16:17, 20:15, 17:25, 16:12, dog. 6:11)''' | ||
+ | |||
+ | '''Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl''' | ||
[[Kategoria: II liga 2017/2018 (koszykówka mężczyzn)]] | [[Kategoria: II liga 2017/2018 (koszykówka mężczyzn)]] | ||
[[Kategoria: Wszystkie mecze 2017/2018 (koszykówka mężczyzn)]] | [[Kategoria: Wszystkie mecze 2017/2018 (koszykówka mężczyzn)]] | ||
[[Kategoria: SSK Rzeszów (koszykówka)]] | [[Kategoria: SSK Rzeszów (koszykówka)]] |
Aktualna wersja
SSK Rzeszów | 75:80 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: 16-17 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 20-15 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: 17-25 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: 16-12, d. 6-11 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Spis treści |
Galeria
Relacje prasowe
Wawelskie Smoki wygrywają po dogrywce w Rzeszowie
Po dwóch kolejnych ligowych porażkach, koszykarze Wisły Kraków wrócili na zwycięską ścieżkę. W wyjazdowym meczu pokonali bowiem drużynę SSK Rzeszów, 80-75. Do wyłonienia lepszego zespołu potrzebna była dogrywka, ale ta - już nie pierwszy raz w bieżącym sezonie - padła łupem wiślaków. SSK Rzeszów - TS Wisła Kraków 75-80 (16-17, 20-15, 17-25, 16-12, 6-11)
TS Wisła: Jakub Wojciechowski 17 (2x3, 3 str., 1 bl.), Michał Chrabota 16 (3x3, 9 zb., 3 str., 1 bl.), Jakub Żaczek 14 (1x3, 9 zb., 2 prz.), Jan Rerak 9 (3 str.), Marcin Siwak 8 (6 as., 3 str.), Maciej Gębala 5 (1x3), Kamil Czajkowski 5 (2 prz.), Jakub Natkaniec 4 (2 prz.), Dominik Krakowiak 2, Olaf Bloda 0, Dawid Cepuchowicz 0.
Źródło: http://www.wislaportal.pl
Charakter! Najważniejsza wartość w chwilach słabości
Bardzo ważne zwycięstwo odniosła drugoligowa drużyna koszykarzy w sobotni wieczór (02.12.2017) w Rzeszowie.
Miejscowe SKK jest drużyną, która wszystkie zwycięstwa w ligowych rozgrywkach odniosła na własnym parkiecie mając między innymi na rozkładzie zespół z Rudy Śląskiej przyjeżdżający na Podkarpacie tuż po sensacyjnym tryumfie nad liderem z ulicy Piastowskiej. Rozpoczęło się od 6:0 i od początku było widać, że to będzie piekielnie trudny mecz dla gości z Krakowa. W drugiej kwarcie udało się Wiślakom wyjść na ośmiopunktowe prowadzenie, co z tego skoro dosłownie 3 minuty przestoju spowodowało, że na przerwę gospodarze schodzili z prowadzeniem 36:32. Tuz po rozpoczęciu drugiej połowy pierwsze punkty znowu zdobyli gospodarze, ale kolejne minuty należał do Wisły, która wyszła na kilkopunktowe prowadzenie i utrzymywała je do ostatnich minut czwartej kwarty. Gospodarze nie zamierzali się poddawać i bardzo ambitne walczyli do końca, rzutem przez ręce w ostatnich sekundach meczu doprowadzając do dogrywki. Na szczęście w dodatkowych pięciu minutach bardzo mądrze i konsekwentnie zarówno w ataku jak i w obronie zagrał zespół Wisły i to on mógł się cieszyć z końcowego zwycięstwa.
Nasi kibice towarzyszący nam tradycyjnie na wyjazdowym pojedynku kręcili trochę nosem utyskując na poziom i styl zaprezentowany przez mój zespół i poniekąd przyznaje im rację. Graliśmy w tym sezonie wiele dużo lepszych nawet przegranych spotkań, ale akurat dziś będę bronił moich chłopaków. Kontuzje, choroby oraz dołek, w jaki niewątpliwie wpadła moja drużyna każe mi postawić to zwycięstwo bardzo wysoko w kontekście dotychczasowych wyników osiągniętych w tym sezonie. Prawdziwy charakter oraz wartość drużyny poznaje się nie w meczach, kiedy wszystko się udaje, ale w pojedynkach, kiedy wszystko idzie jak po grudzie a pomimo tego udaje się pokonać własne słabości i zwyciężyć. Tak było dzisiaj i jestem z chłopaków bardzo dumny. Przed nami bardzo ważne pojedynki na własnym parkiecie z Cracovią oraz Rybnikiem i teraz musimy zrobić wszystko żeby przygotować się do nich a przede wszystkim wrócić na poziom prezentowany przez nas we wcześniejszych meczach. Wiem, że chłopaki zrobią wszystko, żeby sobie i kibicom sprawić dobry nastrój przed przerwą na Święta i Nowy Rok -zakończył podsumowanie trener Piotr Piecuch
SKK Rzeszów - TS Wisła Kraków 75:80 (16:17, 20:15, 17:25, 16:12, dog. 6:11)
Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl