2018.01.13 KS Pogoń Ruda Śląska - TS Wisła Kraków 79:82
Z Historia Wisły
(Nowa strona: {{Mecz (koszykówka) |data = 2018.01.13 |nazwa rozgrywek = II liga, runda zasadnicza, kolejka |stadion(miasto) = MOSiR, Ruda Śląska, ul. G...) |
|||
(Nie pokazano 2 wersji pośrednich.) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{Mecz (koszykówka) | {{Mecz (koszykówka) | ||
|data = 2018.01.13 | |data = 2018.01.13 | ||
- | |nazwa rozgrywek = II liga, runda zasadnicza, | + | |nazwa rozgrywek = II liga, runda zasadnicza, 17 kolejka |
|stadion(miasto) = MOSiR, Ruda Śląska, ul. Gen. Hallera 16 B | |stadion(miasto) = MOSiR, Ruda Śląska, ul. Gen. Hallera 16 B | ||
|godzina = 17:00 | |godzina = 17:00 | ||
Linia 45: | Linia 45: | ||
==Galeria== | ==Galeria== | ||
<gallery> | <gallery> | ||
- | + | Grafika:2018.01.13 KS Pogoń Ruda Śląska - TS Wisła Kraków1.jpg|[http://www.wawelskiesmoki.pl Źródło >>>] | |
- | + | Grafika:2018.01.13 KS Pogoń Ruda Śląska - TS Wisła Kraków2.jpg|[http://www.wawelskiesmoki.pl Źródło >>>] | |
+ | Grafika:2018.01.13 KS Pogoń Ruda Śląska - TS Wisła Kraków3.jpg|[http://www.wawelskiesmoki.pl Źródło >>>] | ||
+ | Grafika:2018.01.13 KS Pogoń Ruda Śląska - TS Wisła Kraków4.jpg|[http://www.wawelskiesmoki.pl Źródło >>>] | ||
+ | Grafika:2018.01.13 KS Pogoń Ruda Śląska - TS Wisła Kraków5.jpg|[http://www.wawelskiesmoki.pl Źródło >>>] | ||
</gallery> | </gallery> | ||
==Relacje prasowe== | ==Relacje prasowe== | ||
+ | ===Jest praca, jest wiara, jest moc i zwycięstwa=== | ||
+ | Dawno koszykarzom Wisły nie zdarzyła się seria trzech zwycięstw z rzędu, ale jak mówi stare powiedzenie zawsze musi być ten pierwszy raz, co też stało się faktem, kiedy w dniu wczorajszym zabrzmiała syrena kończąca mecz z drużyną z Katowic. | ||
+ | |||
+ | Po zwycięstwie w rozgrywanym na własnym parkiecie meczu z drużyną z Bytomia, w sobotę (13.01) zespół Wisły wyjechał do Rudy Śląskiej, która w meczach u siebie pokonała między innymi AGH Kraków oraz Zagłębie Sosnowiec. Mecz od początku nie układał się po myśli Smoków i choć nie grali złych zawodów a wręcz całkiem dobre, to gospodarze kontrolowali wydarzenia na parkiecie osiągając w pierwszej połowie prowadzenie różnicą aż 17 punktów. Na szczęście drużynie z Krakowa udało się ją zniwelować na koniec drugiej kwarty do 9 oczek. Druga połowa to zdecydowanie lepsza defensywa w wykonaniu Wisły i wygrana jednym punktem trzecia kwarta. Jednak to, co najlepsze " Walczaki z Reymonta"; zafundowali wiernym kibicom z Krakowa w ostatnich dziesięciu minutach gry, kiedy nie odpuszczali ani centymetra boiska uparcie dążąc do zniwelowania strat. Ostatnie pięć minut to pokaz bardzo dobrej i konsekwentnej gry zarówno w ataku jak i obronie uwieńczony skuteczną akcją 2+1 Jakuba Żaczka na pięć sekund przed końcem meczu po aucie wybijanym zza linii końcowej. | ||
+ | We wtorek (16.01) do Krakowa przyjechał wicelider tabeli, zespół z Katowic, który doznał tylko jednej porażki na terenie lidera z ulicy Piastowskiej, czyli AGH. W składzie gości zabrakło czołowego zawodnika grupy C Mateusza Piotrkowskiego z kolei z powodu urazu w szeregach gospodarzy nie mógł wystąpić jeden z bohaterów potyczki w Rudzie Śląskiej - Michał Chrabota. Mecz był bardzo wyrównany i dominowała w nim walka. Wisła rozpoczęła nerwowo i bojaźliwie, ale z każdą minutą następowała poprawa w jej grze i choć na minutę przed zakończeniem pierwszej polowy prowadziła różnicą 4 punktów (35:31) to jednak dwie skuteczne akcje gości sprawiły, ze na przerwę zawodnicy i kibice udawali się przy stanie remisowym. Trzecia i czwarta kwarta to minimalna przewaga Smoków a kiedy pod koniec meczu wzrosła do 9 punktów wydawało się, że zwycięstwo jest w zasięgu ręki. Goście jednak zerwali się do odrabiania strat i poprzez agresywną obronę na całym boisku zniwelowali straty do 3 punktów. W ostatniej minucie faulowali taktycznie a Wiślacy seryjnie pudłowali rzuty wolne, tu jednak do akcji wkroczył kapitan gospodarzy Jakub Żaczek. Trzy razy z rzędu zebrał piłkę po drugim niecelnym osobistym wykonywanym przez trzech kolejnych zawodników gospodarzy nie dając szansy na przeprowadzenie akcji drużynie z Katowic i został bez wątpienia bohaterem tego meczu, który zakończył się sensacyjnym zwycięstwem Wisły. | ||
+ | |||
+ | Kapitanie, Kapitanie - w końcu nim jesteś. Tak rozpocznę podsumowanie dwóch ostatnich pojedynków moich Panów Walczaków. Kuba długo nie mógł złapać właściwego rytmu, ale po przerwie świąteczno-noworocznej odpalił. Cieszy mnie bardzo jego gra, choć nie zaskakuje, bo wiem, na co stać tego chłopaka, natomiast bardziej cieszy mnie fakt, że stał się Kapitanem zespołu i na boisku i poza nim. Mój młody zespół potrzebuje lidera i wzoru do naśladowania i Żaku spełnia wszystkie te warunki. Co do samych meczów to nauczyłem się, że sport uczy pokory i należy być ciągle czujnym. Dziś jest dobrze i super fajne i potrzebne wygrane, ale musimy cały czas pracować zarówno na parkiecie jak i nad "mentalem", - jeśli będziemy szli tą drogą wiem, że może być dobrze. Mam "zespół walczaków", w którym każdy zaczyna rozumieć, że jest potrzebny drużynie i potrafi się poświęcić dla reszty kosztem swoich osobistych ambicji. Ktoś, kto patrzy na statystyki może wyciągnąć z nich bardzo mylne wnioski, bo to nie ilość punktów, ale praca wykonana na parkiecie dla drużyny jest dla mnie najważniejszym kryterium oceny zawodnika. Mamy jeszcze robotę do zrobienia i cele, do których dążymy i nad tym się teraz będziemy skupiać. Seria kiedyś się skończy jak każda, dziś się cieszymy, jutro odpoczywamy a od dnia następnego ciężko zasuwamy. Gratuluję moim Walczakom i czekam z moim asystentem Sajmonem na więcej! - zakończył podsumowanie trener [[Piotr Piecuch]] | ||
+ | |||
+ | '''KS Pogoń Ruda Śląska - TS Wisła Kraków 79:82 (30:21, 18:18, 20:22, 11:21)''' | ||
+ | |||
+ | TS Wisła Kraków - AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 66:60 (12:16, 23:19, 13:10, 18:15) | ||
'''Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl''' | '''Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl''' | ||
+ | |||
[[Kategoria: II liga 2017/2018 (koszykówka mężczyzn)]] | [[Kategoria: II liga 2017/2018 (koszykówka mężczyzn)]] | ||
[[Kategoria: Wszystkie mecze 2017/2018 (koszykówka mężczyzn)]] | [[Kategoria: Wszystkie mecze 2017/2018 (koszykówka mężczyzn)]] | ||
[[Kategoria: Pogoń Ruda Śląska (koszykówka)]] | [[Kategoria: Pogoń Ruda Śląska (koszykówka)]] |
Aktualna wersja
Pogoń Ruda Śląska | 79:82 | Wisła Kraków | ||||||||||||||||||||||||||||||
I: 30:21 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
II: 18:18 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
III: 20:22 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
IV: 11:21 | ||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Galeria
Relacje prasowe
Jest praca, jest wiara, jest moc i zwycięstwa
Dawno koszykarzom Wisły nie zdarzyła się seria trzech zwycięstw z rzędu, ale jak mówi stare powiedzenie zawsze musi być ten pierwszy raz, co też stało się faktem, kiedy w dniu wczorajszym zabrzmiała syrena kończąca mecz z drużyną z Katowic.
Po zwycięstwie w rozgrywanym na własnym parkiecie meczu z drużyną z Bytomia, w sobotę (13.01) zespół Wisły wyjechał do Rudy Śląskiej, która w meczach u siebie pokonała między innymi AGH Kraków oraz Zagłębie Sosnowiec. Mecz od początku nie układał się po myśli Smoków i choć nie grali złych zawodów a wręcz całkiem dobre, to gospodarze kontrolowali wydarzenia na parkiecie osiągając w pierwszej połowie prowadzenie różnicą aż 17 punktów. Na szczęście drużynie z Krakowa udało się ją zniwelować na koniec drugiej kwarty do 9 oczek. Druga połowa to zdecydowanie lepsza defensywa w wykonaniu Wisły i wygrana jednym punktem trzecia kwarta. Jednak to, co najlepsze " Walczaki z Reymonta"; zafundowali wiernym kibicom z Krakowa w ostatnich dziesięciu minutach gry, kiedy nie odpuszczali ani centymetra boiska uparcie dążąc do zniwelowania strat. Ostatnie pięć minut to pokaz bardzo dobrej i konsekwentnej gry zarówno w ataku jak i obronie uwieńczony skuteczną akcją 2+1 Jakuba Żaczka na pięć sekund przed końcem meczu po aucie wybijanym zza linii końcowej.
We wtorek (16.01) do Krakowa przyjechał wicelider tabeli, zespół z Katowic, który doznał tylko jednej porażki na terenie lidera z ulicy Piastowskiej, czyli AGH. W składzie gości zabrakło czołowego zawodnika grupy C Mateusza Piotrkowskiego z kolei z powodu urazu w szeregach gospodarzy nie mógł wystąpić jeden z bohaterów potyczki w Rudzie Śląskiej - Michał Chrabota. Mecz był bardzo wyrównany i dominowała w nim walka. Wisła rozpoczęła nerwowo i bojaźliwie, ale z każdą minutą następowała poprawa w jej grze i choć na minutę przed zakończeniem pierwszej polowy prowadziła różnicą 4 punktów (35:31) to jednak dwie skuteczne akcje gości sprawiły, ze na przerwę zawodnicy i kibice udawali się przy stanie remisowym. Trzecia i czwarta kwarta to minimalna przewaga Smoków a kiedy pod koniec meczu wzrosła do 9 punktów wydawało się, że zwycięstwo jest w zasięgu ręki. Goście jednak zerwali się do odrabiania strat i poprzez agresywną obronę na całym boisku zniwelowali straty do 3 punktów. W ostatniej minucie faulowali taktycznie a Wiślacy seryjnie pudłowali rzuty wolne, tu jednak do akcji wkroczył kapitan gospodarzy Jakub Żaczek. Trzy razy z rzędu zebrał piłkę po drugim niecelnym osobistym wykonywanym przez trzech kolejnych zawodników gospodarzy nie dając szansy na przeprowadzenie akcji drużynie z Katowic i został bez wątpienia bohaterem tego meczu, który zakończył się sensacyjnym zwycięstwem Wisły.
Kapitanie, Kapitanie - w końcu nim jesteś. Tak rozpocznę podsumowanie dwóch ostatnich pojedynków moich Panów Walczaków. Kuba długo nie mógł złapać właściwego rytmu, ale po przerwie świąteczno-noworocznej odpalił. Cieszy mnie bardzo jego gra, choć nie zaskakuje, bo wiem, na co stać tego chłopaka, natomiast bardziej cieszy mnie fakt, że stał się Kapitanem zespołu i na boisku i poza nim. Mój młody zespół potrzebuje lidera i wzoru do naśladowania i Żaku spełnia wszystkie te warunki. Co do samych meczów to nauczyłem się, że sport uczy pokory i należy być ciągle czujnym. Dziś jest dobrze i super fajne i potrzebne wygrane, ale musimy cały czas pracować zarówno na parkiecie jak i nad "mentalem", - jeśli będziemy szli tą drogą wiem, że może być dobrze. Mam "zespół walczaków", w którym każdy zaczyna rozumieć, że jest potrzebny drużynie i potrafi się poświęcić dla reszty kosztem swoich osobistych ambicji. Ktoś, kto patrzy na statystyki może wyciągnąć z nich bardzo mylne wnioski, bo to nie ilość punktów, ale praca wykonana na parkiecie dla drużyny jest dla mnie najważniejszym kryterium oceny zawodnika. Mamy jeszcze robotę do zrobienia i cele, do których dążymy i nad tym się teraz będziemy skupiać. Seria kiedyś się skończy jak każda, dziś się cieszymy, jutro odpoczywamy a od dnia następnego ciężko zasuwamy. Gratuluję moim Walczakom i czekam z moim asystentem Sajmonem na więcej! - zakończył podsumowanie trener Piotr Piecuch
KS Pogoń Ruda Śląska - TS Wisła Kraków 79:82 (30:21, 18:18, 20:22, 11:21)
TS Wisła Kraków - AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 66:60 (12:16, 23:19, 13:10, 18:15)
Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl