2018.10.28 TS Wisła Kraków - MUKS 1811 Unia Tarnów 70:59
Z Historia Wisły
2018.10.28 TS Wisła Kraków - MUKS 1811 Unia Tarnów 70:59
70 : 59
(16:17, 12:12, 28:12, 14:18)
5 kolejka | 28.10.2018 14:00
Hala treningowa TS Wisła, Kraków, ul. Reymonta 22
Sędziowie: Maria Tatar, Błażej Karlik
TS WISŁA KRAKÓW
Trener: Piotr Piecuch
NR | ZAWODNIK | PKT | ZA 3 | F |
4 | Szymon Nowacki | 0 | 0 | 5 |
5 | Filip Janas | 3 | 0 | 5 |
7 | Grzegorz Mroźnik | 0 | 0 | |
8 | Michał Świgoń | 10 | 0 | 3 |
10 | Konrad Batko | 20 | 2 | 1 |
12 | Paweł Meus | 0 | 0 | |
13 | Dawid Biegoń | 16 | 2 | 3 |
14 | Wiktor Bielański | 0 | 0 | |
15 | Daniel Nowak | 18 | 2 | 4 |
16 | Filip Pitra | 0 | 0 | |
17 | Karol Krzeczek | 2 | 0 | 2 |
18 | Jakub Ulmaniec | 1 | 0 | 1 |
Suma | 70 | 6 | 24 |
Cenne zwycięstwo
Kadeci A w niedzielne (28.10) popołudnie rozgrywali na hali przy Reymonta bardzo ważne spotkanie z drużyną MUKS 1811 Unii Tarnów.
Goście przyjeżdżali do Krakowa po niespodziewanej porażce z drużyną Gorlic, drugiej w Wieliczce i bardzo potrzebowali zwycięstwa, żeby nie skomplikować sobie sytuacji w tabeli oraz możliwości awansu do turnieju finałowego po zakończeniu ligi. Gospodarze po stracie w wyniku skomplikowanego złamania reki tydzień temu podstawowego zawodnika Marcina Miodka, bardzo chcieli wygrać te zawody ewentualne zwycięstwo dedykując właśnie kontuzjowanemu koledze. Chyba właśnie to spowodowało, że początek meczu należał do tarnowian, którzy cały czas byli kilka oczek przed Wawelskimi. Kiedy w drugiej kwarcie po dobrym fragmencie gry udało się wyjść na 12 punktowe prowadzenie wydawało się, ze Wisła przejmuje kontrolę nad meczem, ale goście nie dość, że dogonili miejscowych to schodzili na przerwę z jednopunktowym prowadzeniem. Najlepsza w wykonaniu Wisły była 3 kwarta meczu, kiedy to agresywną obroną zmusiła przeciwników do popełniania strat i kończyła skutecznie kontrataki w wyniku, czego błyskawicznie przewaga urosła do 20 punktów. Czwarta kwarta znowu słabsza, choć Smoki miały mecz już pod kontrolą i nie pozwoliły drużynie z Tarnowa na skuteczną pogoń.
Graliśmy znowu falami, widać, że zaburzyły się nam proporcje po kontuzji Marcina. Musimy to spokojnie ogarnąć i popracować nad nowymi elementami, które poprawią nasze granie. Mimo, że nie rozgrywaliśmy dziś wielkich zawodów to muszę pochwalić chłopaków za postawę w drugiej połowie. Mieliśmy szatnie obok siebie i w przerwie w obu było bardzo głośno, choć po wyjściu z niej trener Michał Skowron stwierdził, że byłem lepszy (czyt. głośniejszy hahaha). Moi zawodnicy drugie dwadzieścia minut zagrali jednak dobrze i potrafili przełamać swoje słabości z pierwszej połowy. Brawo, gratuluję i dziękuję za walkę. Jedziemy dalej!";- kończy podsumowanie meczu trener Piotr Piecuch
TS Wisła Kraków - MUKS 1811 Unia Kraków 70:59 (16:17, 12:12, 28:12, 14:18)
Źródło: http://www.wawelskiesmoki.pl