2019.09.09 Dąbski Kraków - Wisła Kraków 2:3

Z Historia Wisły

13. kolejka 09.09.2019

Prądniczanka Kraków 3:3 Opatkowianka Opatkowice 09.09.2019 18:00

Grębałowianka Kraków : Cracovia Kraków 09.09.2019 odwołany

Dąbski Kraków 2:3 Wisła Kraków 09.09.2019 18:00

Hutnik Kraków 2:2 Orzeł Piaski Wielkie 18.09.2019

Garbarnia Kraków 7:1 Wanda Kraków 03.10.2019

Źródło: www.futmal.pl


Zbawienna roszada Wiślaków

Terminarz nie rozpieszcza podopiecznych Artura Banasika, gdyż po meczu z Hutnikiem, Dąbski zmierzył się z aktualnym Mistrzem Krakowa i aktualnym wiceliderem tabeli Wisłą Kraków. Wiślacy przybyli na boisko Dąbskiego w piekielnie mocnym składzie z Piotrem Brożkiem, Stolarczykiem, Paterem, Jopem, Janikiem, Szumcem czy Matyją na czele.

Przed meczem nad Krakowem rozpętała się potężna burza, odwołano wszystkie mecze w lidze oldbojów, ale mecz Dąbskiego z Wisłą za zgodą sędziów odbył się. Początek meczu ku zdumieniu obserwatorów należał do gospodarzy, którzy już po kwadransie objęli 2-bramkowe prowadzenie za sprawą Michała Całka. Pierwszy gol po samotnym rajdzie i wykorzystaniu sam na sam, a drugi po dobiciu strzału Szymańskiego.

Chwilę później fantastyczną interwencją popisał się Dulba broniąc uderzenie Podgajnego. Po tej sytuacji w drużynie Wisły nastąpiło kilka zmian, ale najważniejszą było wprowadzenie Krzysztofa Szumca do środka pomocy, bo tam wiślacy mieli na początku meczu spore problemy, przez co napastnicy Wisły (Stolarczyk z Jopem i podłączający się Pater) byli odcięci od podań. Jednym z kluczowych momentów w końcówce pierwszej połowy była kontaktowa bramka, której autorem był Marek Motyka. Dośrodkowanie, a w zasadzie tzw. centrostrzał wylądował w samym okienku świetnie dysponowanego w tym meczu Wadowskiego.

Kiedy w drugiej połowie Piotr Brożek z pozycji środkowego obróncy, został przesunięty na lewe skrzydło, mecz stal się jednostronnym widowiskiem. Mistrzowie Krakowa zupełnie przejęli inicjatywę i raz po raz mimo bardzo ofiarnych interwencji piłkarzy Dąbskiego, stwarzali sobie doskonałe okazje do zdobycia gola. Wydawało się, że ponowne pokonanie Wadowskiego w tym meczu jest niemożliwe, gdyż bramkarz miejscowych bronił jak w transie, a czasem dopisywało mu szczęście, jak np. wtedy gdy po strzale Brożka piłka odbiła się od lewego słupka, potem prawego i wyszła w pole. Wyrównującego gola Wiślacy zdobyli na kwadrans przed końcem, kiedy to Brożek z rzutu wolnego z ok. 18 metrów trafił idealnie w okienko. Po tym golu goście zaatakowali z jeszcze większym impetem, ale zmarnowali przynajmniej 4-5 doskonałych okazji, żeby wreszcie na 2 minuty przed końcem dośrodkowanie Szumca zamienił na gola nieuchwytny dla piłkarzy z Dąbia były reprezentant Polski Piotr Brożek.

Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Wisły 3:2, wygrana w pełni zasłużona zwłaszcza za drugą połowę. Gospodarze byli blisko sensacji i gdyby wykorzystali w pierwszej połowie wszystkie sytuacje jakie wypracowali i nie straciliby dosyć łatwo, acz nieco przypadkowo pierwszego gola, wynik mógłby być inny. Satysfakcją dla zawodników Dąbskiego jest, że Wiślacy musieli zmobilizować wszystkie swoje siły, żeby ten mecz wygrać, a że są najlepsi w Krakowie, pokazali to w drugiej połowie meczu.

I liga oldbojów (Kraków), 09.09.2019

Dąbski Kraków - Wisła Kraków 2:3 (2:1)

Całek 2x - Piotr Brożek 2x, Motyka

Dąbski: Wadowski - Kowalczyk, Kwaśniewski, K.Madyda, Maryan - Szymański, Izbiński, Pitala, Semper, Podgajny - Całek oraz Szlachta, Raś, Piaskowski, Dymek

Wisła: Dulba - Kowalik, Matyja, Piotr Brożek, Żurek - Motyka, Marzec, Janik, Pater - Jop, Stolarczyk oraz Skrzypek, Szumiec, Pac, Żuchowicz, Konieczny, Bukalski.

Źródło: www.futmal.pl